Wpis w blogu auta
Seat Leon
Dodano: 3 lata temu
Blog odwiedzono 992 razy
Data wydarzenia: 20.01.2021
Ostatni przegląd w ASO
Kategoria: zmiany w aucie
Kilka dni temu byłem w ASO na ostatnim przeglądzie gwarancyjnym. Tak, ostatnim. Jeżeli wypadnie termin kolejnego, to albo Leon nie będzie już w moim posiadaniu, albo skorzystam z usług innych specjalistów, którzy nie liczą sobie 330 zł za godzinę pracy.
Zacznijmy od drugiej kwestii.
Koszt serwisów wynosił w poprzednich latach odpowiednio: 490,72 zł, 620,00 zł, 754,03 zł i finalnie 916,92 zł. Olej zawsze przywoziłem swój - udawało mi się kupować tanio w Selgrosie.
Nie powtarzając się już w kwestii stawki godzinowej mechaników, ceny jakie mnie zaskoczyły, to:
- świeca zapłonowa: 121,96 zł (świeca Bosha do tego modelu kosztuje na Ucando 39,77 zł)
- filtr kabinowy: 187,37 zł (na Ucando marki Filtron z węglem aktywnym za 37,83 zł)
- filtr powietrza 69,74 zł (Filtron 34,92 zł)
- ustawianie zbieżności przednich kół: 300,00 zł (u mechanika w Oławie: 120,00 zł)
- opłata recyklingowa za przywiezienie swojego oleju: 75,00 zł.
Ktoś może się powiedzieć, że najpierw kupuję samochód za 100k, a teraz marudzę, jeśli trzeba wydać niecałe 1000 zł na coroczny serwis. Mam prawo.
Nie jestem klientem premium i chyba nigdy nie będę. Nie lubię płacić więcej za towar niż jest on rzeczywiście wart. Nie zamierzam kupować Audi, lubię telefony Xiaomi, nie ubieram się w Galeriach, a jadąc na wakacje wybieram pensjonaty zamiast hoteli. Tym bardziej nie mam zamiaru finansować salonu samochodowego i oddając auto na serwis dopłacać im do rabatów na nowe samochody, które w tym czasie daje sprzedawca losowej osobie przy innym biurku.
Być może w Opolu czy Lubinie byłoby taniej, ale nie było mi tam nigdy po drodze.
Nie mogę też powiedzieć, że w tej cenie mamy przynajmniej profesjonalne podejście do klienta.
Przed przeglądem serwisant dokładnie ogląda samochód i robi zdjęcia każdego odprysku lakieru jaki znajdzie na przednim zderzaku, żeby czasem nie wmówić im zniszczenia powłoki. Za to na koniec, oddala się szybko tuż po opłaceniu faktury, wołając z oddali "samochód stoi przed wejściem".
Zawsze po przeglądzie miałem bałagan pod podłogą w bagażniku i zastanawiałem się co tam szukali. Koło zapasowe sprawdzali? Może. Aż teraz podczas ostatniego przeglądu, dowiedziałem się, że apteczka jest przeterminowana - no i się wyjaśniło. Dziwne tylko, że skoro była ważna do września 2019, nie znaleźli tego podczas przeglądu w styczniu 2020.
Po odbiorze radio zawsze jest włączone, a ostatnio kamerkę znalazłem na podłodze pod fotelem pasażera. Tak nisko upadliście? Skoro boicie się Wielkiego Brata, chociaż trzeba było ją schować do schowka przed pasażerem.
No dobra, a wracając do pierwszej kwestii, jak wspominałem planowałem na wiosnę wziąć w leasing kolejne auto, a Leona sprzedać. Pandemia spowodowała jednakże znaczne opóźnienia i modele, które miały pojawić się latem 2020, dopiero we wrześniu doczekały się wstępnych cenników, a do salonów i parków prasowych dopiero docierają. Więc przesunąłem plany na lato 2021 - czas pokaże.
Czy Leon jest złym samochodem, skoro chcę go wymienić? Nie. Jest bardzo dobrym samochodem, do bólu poprawnym. Ale brakuje mu nieco nonszalancji, bo jego hiszpańskie pazurki zostały zbyt bardzo przez Niemców spiłowane. Po za tym, leasing znacząco obniża dochody firmy, wiadomo o co chodzi.
Ostatnia aktualizacja: 23.02.2021 12:03:05
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Teraz to wystarczy, że jedno państwo ciut pasa popuści i automatycznie staje się rajem
Gdyby to było takie proste, to wszyscy żylibyśmy w podatkowym raju... Ale... Wiesz dobrze tak samo jak ja, że jak dasz ludziom palec, to znakomita większość obetnie Ci całą rękę. Po łokieć albo do ramienia . Dlatego globalnie m.in. jest taki, a nie inny system podatkowy.
Jeden ze stu to raczej przesada . Mam przeładowany system podatkowy to prawda, ale VAT jest praktycznie wszędzie, nie jesteśmy wyjątkiem. W Hong Kongu nie ma
Ten, któremu płacisz VAT, oddaje go następnie skarbowi państwa, więc generalnie wychodzi na to samo.
Jakby nie patrzeć auto to produkt składający się z półproduktów/podzespołów wielu branż i firm, z których każda płaci podatki przerzucając je finalnie na klienta końcowego. Jeżeli jesteś osobą fizyczną płacisz je wszystkie w pełnej wysokości, a mając działalność gospodarczą nie.
W Niemczech roznica miedzy ASO i niezaleznym warsztatem nie jest tak duza. Ceny miedzy 70 a 150 Euro za godzine.
Kolejny stracony rok auta sprzedac sie nie da bo zainteresowanie male i wszyscy chca okaxji za poldarmo a nowe auta kazdej marki bardzo drozeja
Chore czasy
W Oplu rbg 199, to jak za darmo
A patrząc moim okiem, średnio siedem stówek na rok, to wcale nie tak dużo jak na koszt serwisu w ASO
Każdy płaci VAT . Część przedsiębiorców może tylko co najwyżej liczyć na jego zwrot lub części po 60 albo więcej dniach od złożenia JPK_V7, czyli de facto co najmniej po 90. Nie demonizujmy, przeciętny Kowalski nie jest sponsorem VAT'u, to podatek pośredni.
Ceny w ASO są jakie są, może za wysokie, to kwestia dyskusyjna bo prowadząc ASO prowadzi się przecież normalny biznes i trzeba na nim zarabiać a koniunktura w tej dziedzinie jest jednak zmienna.
W VW są podobne ceny ale z powodów wymienionych powyżej ja je na ten przykład akceptuję.
Wybór ASO to jest Twój wybór nie musisz do nich jeździć nawet na gwarancji ale przecież z jakiegoś powodu to robisz.
Wiele rzeczy można kupić czy zrobić samemu czy to w samochodzie, czy to w domu, czy to w ogrodzie ale każdy wybiera co co dla niego jest dobre czy tez po prostu wygodne a takie podejście jest na ogół droższe.
- Sprawdzenie czy działa tylna wycieraczka: 39,90 +VAT
- Uzupełnienie płynu do spryskiwaczy 0,5 litra: 29,90 +VAT
Pozostałe 0,5 litra płynu z litrowej butelki zostawili "uczciwie" w bagażniku. Płyn znanej marki "marketowej", kilometr dalej dostępny w cenie poniżej 10 PLN za 3 litry.
Wiem jakie koszty utrzymania ma ASO, te ceny nie są wcale takie z sufitu jak się wydaje.
Po 2 nie ma nic lepszego na świecie jak dobre hotele
A tak na poważnie, koncerny motoryzacyjne w dzisiejszych czasach żyją z serwisowania aut a nie ze sprzedaży...