Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Volkswagen Golf 2.0 GTD 184 KM
»
Ostatnie w sezonie nabłyszczanie GTD plus kilka uwag
Wpis w blogu auta
Volkswagen Golf
Dodano: 5 lat temu
Blog odwiedzono 912 razy
Data wydarzenia: 11.11.2019
Ostatnie w sezonie nabłyszczanie GTD plus kilka uwag
Kategoria: zmiany w aucie
Po wstępnych wyliczeniach przypuszczam że gdyby nie zimował to poza tym i że miałby gorszy stan lakieru, ogumienia to przebieg zapewne przekroczyłby już 100 tys. km.
No i pewnie musiałbym wymieniać hamulce oraz przy 120 tys. km czyli za rok, myśleć o wymianie rozrządu.
Przy tym co wielu podkreśla jakie miało koszty ze swoim autem zdążyłem zaoszczędzić na ubezpieczeniu AC oraz podatku drogowym przez 4 lata ok 1100 Euro. Z racji tego że auto jeździ czasowo (tablice od 1 marca do 31 października każdego roku) znaczy tak może jeździć a czasami zaczyna później lub kończy wcześniej.
Przy okazji woskowanie sprawdziłem nowy preparat, szczególnie polecany na forum „kosmetykaaut.pl” Quickdetailer FinishKare 425. To tzw. szybki nabłyszczasz który możemy położyć bezpośrednio po umyciu i osuszeniu auta. Od innych szybkich detailerów różni go to że nakładamy i zaraz za moment polerujemy do uzyskania połysku. Połysk i poślizg jest oszałamiający, środek nie maskuje swirli tylko usuwa tłuste plamy, odciski palców oraz przedłuża żywotność woski.
Jest drogi, opakowanie 925 ml kosztuje ok 70 zł.
Wcześniej używałem qiuckdetailera Porboy’s World White Diamond (glaze), świetny w formie mleczka, maskował rysy jednak nie dawał tak szałowego efektu jak ten.
Stwierdziłem że zabawa w jakąkolwiek powłokę przy moim prawie idealnym stanie lakieru mija się z celem, 95% micro zarysowań (swirli które zawsze się po czasie pojawiają) usuwam sam ręcznie a lustro jest takie jak po polerce mechanicznej. A ile radości i przyjemności.
Do tego musze pochwalić nowe opony Michelin Crossclimate Plus (225/40 R 18) na których jeżdżę od 5 kwietnia tego roku. Auto pomimo ze nie jest miękkie i ma sportowe zawieszenie na tych gumach zaczęło jakby płynąć, one jakby lepiej amortyzują, i nie ważne czy latem przy 29 stopniach czy jak wracałem do Polski przy 2 stopniach na plusie po prostu auto staje się bardziej miękkie i sprężyste.
Pierwsza klasa. Na śniegu nie testowałem ale jestem zadowolony, jak się zapłaci to jest różnica jednak w stosunku do szmatławych Bridgestone Potenza, głośniejszych, prawie wyząbkowanych po 50 tys. km i twardych jak kamień. Dobrze że je wyrzuciłem.
Czasami myślę że tak świetnego, szybkiego, oszczędnego auta i w tak fantastycznym kolorze już miał nie będę. Owszem jest to parcie na kompaktowego SUV-a, na cos z większym bagażnikiem ale to bardzo drogie zabawki i na dzień dzisiejszy moje kryteria spełniają 2 auta. Jedno dopiero miesiąc temu pojawiło się w salonach więc muszę poczekać. Ale przecież mam czas, czas to większe oszczędności i szansa na kupno lepszego auta.
Ostatnia aktualizacja: 11.11.2019 17:49:56
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
W bagażniku trzeba wozić.
Trzeba by jeszcze na zimę zapas owsa zrobić.
Szczotke do felg wybierałem długo i nie żałuje, idealna i trwała. No tylko ze trzeba samemu wyregulować docisk, no głaskaniem brudu sie nie usunie. A taka za 15 zł to co roku do wyrzucenia.
Ja mam felgi czarne na wysoki połysk wiec je woskuję i unikam czyszczenia chemią. Ale do srebrnych czy szprychowych lepiej działa chemią
Angelwax qued zerknę, ja mam Porboys World lub Finish Kare 425. O dzwo czasami tez po myciu pryskam woskiem w płynie. Ale i tak najlepiej porzadnie co 3 miesiące nawoskować.
No cenowo wychodzi podobnie
No byle do wiosny
Anglewax - Qed to quickdetailer do elementów blaszanych, lakierowanych. Pogłębia hydrofobowość, usuwa waterspoty i nadaje śliskość. Wysokiej jakości QD w przystępnej cenie.
Glinki nie używam, bo ściągnie powłokę.
Jeśli chodzi o zaawansowanie, to ja ograniczam się tylko do czyszczenia i mycia. Polerki nie dotykam, tak samo jak nie robię prania tapicerki.
A tę szczotkę może kupię, bo moje felgi trudno i niewygodnie się czyści.
No długo trwało zanim ogarnąłem ta listę. Widać kolega jest jeszcze bardziej zakręcony i zaawansowany niż ja. Usuwanie zabrudzeń metalicznych i organicznych, ja stosuje czasami glinkę Vallet Pro a najczęściej Prockbort – i to wystarcza
Shiny Garage - Jet Black Trim Restorer (dresing do plastików zewnętrznych) - daje jakikolwiek połysk ? Matowych nie lubię bo nie widać że było coś robione
Ze Swojej strony Polecam Meguair’s – Ultimate Protectant Spray – daje efekt Showcarshine – ale wycofują powoli ten produkt
APC mam koncentrat Meguairs’a – daje radę, kupiłem litr i rozcieńczam, taki zielony
Poorboy's World - Natural Look (dresing do plastików wewnętrznych) – jaki daje połysk ?
Meguiar's - Endurance True Gel (dresing do opon) – najlepszy żel na rynku mam
Anglewax - Qed (quick detalier do elementów zewnętrznych) - mam rozumieć do plastików ? Jest hydrofobowy ?
Shiny Garage - EF Wheel Cleaner (do czyszczenia felg) - ja używam Nigrina i rzadko bo nie chce zmywać wosku z felg. Jak myje to psikam wodą z szamponem a atomizerze
Colourlock - Strong i Soft (do czyszczenia i konserwacji skóry) – słyszałem że dobry ja używam Meguairsa – skóry nie mam zbyt wiele w aucie
Szampon kupiłem wiśniowy ADBL – firma słaba ale podobno ma neutralne PH i nie zmywa wosku.
Polecę jeszcze koledze ExceDe Master Wheel Brush – szczotka do felg Meega miękka, rewelacyjna, produkcja polska, kosztuje 57 zł
No poza tym kolega ma nałożoną ceramikę więc pracy przy aucie mniej
Shiny Garage - Jet Black Trim Restorer (dresing do plastików zewnętrznych)
Autoland - silikon do uszczelek
Shiny Garage - D-Tox (usuwanie zabrudzeń smolistych)
MAC 124 Prickbort (usuwanie zabrudzeń metalicznych)
Angelewax - Revange (usuwanie zabrudzeń organicznych)
KochChemie - Mzr (APC do plastików)
Chemical Guys - Citrus Wash & Gloss (szampon)
Poorboy's World - Natural Look (dresing do plastików wewnętrznych)
Meguiar's - Endurance True Gel (dresing do opon)
Anglewax - Qed (quick detalier do elementów zewnętrznych)
KochChemie - Guf Fummifix (dresing do elementów gumowych wewnątrz)
ADBL - Tire and rubber cleaner (czyszczenie elementów gumowych)
ShineChemicals - płyn do mycia szyb i lusterek
Soft99 - Wash Mist (quick detailer do wnętrz)
RRcustoms - CarWash Plastic Conditioner (do regenerowania plastików zewnętrznych)
Gtechniq - I1 (impregnat do alcantary)
Shiny Garage - EF Wheel Cleaner (do czyszczenia felg)
Modesta - M3Fire (do zmywania zanieczyszczeń z kamienia, dedykowane do powłoki)
Modesta - M4Smoke (do sezonowego odświeżania powłoki)
Colourlock - Strong i Soft (do czyszczenia i konserwacji skóry)
Do tego cała masa różnych mikrofibr o różnej gęstości, długości włosia i fakturze. Ręczniki do suszenia. Pędzelków o różnej wielkości i twardości, szczotek, aplikatorów...
Teraz też jako płyn do spryskiwaczy leję zawsze Sonax Extreme. W lecie z koncentratu, w zimie kupuję gotowy. 4 litry płynu to 25 zł. Litr płynu droższy niż litr ON :D
W lecie idzie jakieś 12 litrów płynu, w zimie 26-30 litrów.
Droga zabawa ale zazwyczaj opakowanie starcza na 2-4 "lat
Szwagier to fleja i kmiot, ma 21 letnie Audi A6 po kilku wypadkach wewnątrz jak w oborze, lampy matowe, szpary nierówne, lakier matowy, powgniatane. Taki typ, wali go to. Ja bym sie zwymiotował, spalił ze stydu nie wsiadłbym w czystym garniturze do tego czegoś. A jeżdzić bym sie bał że coś odpadnie zaraz, ze w razie wypadku przy 30 km/h jestem trup.
Ostatnio kolega pomalował mu to audi podobno za 500 zł, to akrylowy granat. Może kwestia że zrobił coś za coś. Nie wierze że bez dachu za taka kase, wyszło lekko partaka.
No i teraz takie ładne jest, błyszczy, ciekawe jak długo.
Otóż mój Golf za 2 lata będzie 15 letni. Zazwyczaj takie auta i starsze sa obiektem mojej szydery bo zazwyczaj zmęczone, matowe, powgniatane, reflektory na śmietnik - no i przebiegi 400 tys km i więcej.
No ale moj jest inny, nie dlatego ze akurat "mój' ale pomimo iz malowany z 3 razy to z wyglądu ideał, zadbany, przebieg nawet nie 200 tys km, wyprany, doinwestowany, kurde az chce sie aby taki byl zawsze, pytanie ile tak pociągnie i kiedy zacznie mnie drażnić ?
Drzwiami trzasnąć trzeba, opuściły się, zamek wciągnięty nie pomaga, lata swoje ma.
nawigacja powolna, wyświetlacz już nie taki jak w GTD. Do teg koszmarne zegary, niebieskie, nic na nich nie widzę w słońcu, w dzień, pomiędzy nimi nie ma prędkości z jaka jada, tego nie pokazuje.
Ale jeżdżą i Golfy generacji trzeciej w Niemczech. Także na sezon zimowy byle sie tylko odpychać.
Akurat mam kasę więc nie boli mnie włożyć w starego Golfa kilka tysiaków, w Polsce jak auto warte jest 15 to jak ma sie zainwestować około 4 tysiaki to jaki lament ze 30 % wartości.
Tak sie rozpisałem.
A Twój Citroen chyba tak żle nie wygląda jak widziałem na zdjęciach, przyjdzie czas na cos lepszego...
Bo mniej ważne jaki i za ile ale jak wygląda i czy nie jest zajeżdżony.
Niemcy i cały Benelux są bardzo fajne do życia ale Anglia/Irlandia to jednak poziom wyżej.
Dokładnie, Niech wosk będzie z Nami.
osuszanie
Tylko walka o niepewna prace za niska kase, o pieniadz i przetrwanie bo bieda nadal jest w porownaniu do Niemuec.
Nigdy nie spotkalem sie z czys niemiłym tutaj a krzywd wyrzadzonych kiedys nie bede rozpamietywal, na tym nic nie zbudujemy. Juz ponad 70 lat po wojnie.
Owszem tutaj wiele sie zmienia i oprocz Turkow ktorych nie cierpue coraz wiecej brudasow, uchodzców, nierobow i bandytów. Ale mnie to omija mieszkam na uboczu.
Zostaemy syf zwany polityka i inne uprzedzenia. Ale lepiej niz w kolorowej cyrkowej Francji.
Zapewnuam Cie ze dla maniaka aut to swietny kraj a jak jestes pracowity i nie przepijasz mozesz spełnic marzenia. I nie musisz nic poswiecac, niczego sobie zalowac i wypluwac płuc jak w Polsce.
Nie nie ma vo kontynuowac watku bo znajda sie tacy co maja inna opinie i zezeia mnie od zdrajcy.
Pozdrawiam Grzesiu. Nuech wosk bedzie z Tobą !😁
Kilka lat czerpania wiedzy o autodetailingu. Co roku wydaje tak 100-200 zł na kosmetyki. Ale utrzymuje dobry stan az 4 aut. To i tak śmieszna kasa, tylko sporo pracy. Czyli dbam o: GTD, Plusa, Gokfa 5 i Sportsvana. To ja odpowiadam za stan wizualny tych aut.
Fajna pasja, inni wola ryc w ogródku, nie neguję.
Polecam ale jak ktos jest leniwy i uwaza to za zbyteczne to nie wciągnie się. Wystarczy na auto poswiecic 2 dni, po kilka godzin, wiosna i jesienią. To tez wystarcza.