Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Citroen C3 » owiewki HEKO







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Citroen C3
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 1971 razy
Data wydarzenia: 09.08.2010
owiewki HEKO
Kategoria: zmiany w aucie
Już kiedyś miałem owiewki HEKO. Bardzo się przydawały w Tico, bo jak się jechało nieco szybciej z otwartymi szybami i włączyło spryskiwacz, to cały płyn z przedniej szyby wpadał do środka...

Pomyślałem, że warto byłoby mieć też owiewki w Citroenie. Sprawdziłem na allegro - zestaw przód - tył kosztuje od 78 zł wzwyż + koszty wysyłki... razem jakieś dziewięćdziesiąt pięć złotych. Ale po co przepłacać, choćby te dwadzieścia kilka złotych skoro już się ma know how (Tak z kronikarskiego obowiązku same "przody", to wydatek ok 58 zł).

Wysatrczy, podczas bytności w W-wie podjechać do MPT na Bitwy Warszawskiej (d. Wery Kostrzewy) i kupić bezpośrednio w Heko. Mało tego, okazuje się że odpowiadają na mail'e, co wcale nie jest takie oczywiste w czasach "zaawansowanej gospodarki rynkowej" oraz zielonej wyspy na czerwonej toni kryzysu gospodarczego Europy ;))

Tak więc, po potwierdzającym mailu - udałem się bezpośrednio do HEKO i kupiłem owiewki. Co ciekawe firma mieści się dokładnie w tym samym miejscu co 10 lat temu.

Przez ten czas widzę, że nie tylko firma się zmieniła - produkują jakieś chemikalia dla budownictwa, ale takż coś drgnęło w owiewkach. Kiedyś w Tico bardzo łatwo było zgubić owiewkę, bo przylepce były lichutkie i w zasadzie całe to ustrojstwo na wcisk się trzymało. Teraz do owiewek dołączone są dodatkowo blaszki, które podtrzymują owiewkę, tak żeby nie wypadła. Ciekawe jak to zdaje egzamin. Cóż, pożyjemy - zobaczymy... Mam nadzieję, że owiewki mi nie odlecą.... A jak wyglądają - wystarczy sprawdzić na poniższych zdjęciach.
Ostatnia aktualizacja: 09.08.2010 22:49:34
Dodano: 14 lat temu
Do grezur: nieźle, nieźle... a jaki fajny zapach, po takim spryskiwaczu, nie potrzeba perfum ;))
Dodano: 14 lat temu
Nawiązując do spryskiwaczy, to ja jak jeszcze miałem Corsę z szyberdachem, to lubiłem latem zafundować prysznic pasażerom na tylnej kanapie :) Właściwie nie wiem czemu, tak dla frajdy, ale zawsze było śmiesznie :) No i obowiązkowo te niewinne: "sorki, zapomniałem, że szyber jest otwarty" xD
Dodano: 14 lat temu
Do mariuszjagoda: no pewnie, zachęcam!
Dodano: 14 lat temu
tez bede musia nad tym pomyslec,swietnie sie prezentują
Dodano: 14 lat temu
Do scanner: extra, fajnie. Bo takie dodatkowe źródło korozji, które sobie sam człowiek sprawia byłoby do niczego...
Dodano: 14 lat temu
Do lewandos: Nie, nie rdzewieją - o to możesz być spokojny.
Dodano: 14 lat temu
Do PiotrPWPK: myślisz, że wyciszają... Teoretycznie powinno być odwrotnie, bo przecież stawiają opór powietrzu...
Dodano: 14 lat temu
Do lukee: no właśnie... Odnoszę wrażenie, że owiewki w różnych modelach są różnie dopasowane, co pewnie zależy od konstrukcji konkretnego auta oraz od możliwości włożenia owiewki... W Tico też miałem tylko na klej, też niby się trzymały, ale nie powiem, żeby całość była bardzo stabilna.
Dodano: 14 lat temu
Do scanner: dzięki za info. U mnie trudno było je wcisnąć, więc mam nadzieje, że będą "siedziały" dłużej niż rok. Poza tym nie otwieram tak często okien, bo nie palę i klima non stop włączona... A nie pordzewiały te blaszki?
Dodano: 14 lat temu
Z dwa lata temu też kupowałem do swojego autka takie owiewki i też nie miałem żadnych blaszek. Ale owiewki bardzo dobrze dopasowane i nawet bez kleju nie ma szans żeby wypadły.
Dodano: 14 lat temu
U mnie w Asterce, blaszki niestety wypadły po roku z okna kierowcy - często otwierane i zamykane okno nie pomagało im w utrzymaniu się na miejscu.
Poza tym, moje owiewki jakoś tak średnio dopasowane były - na moje oko o 5 milimetrów za krótkie, więc potrafiły się przemieszczać przód - tył.

u Ciebie widzę lepsze spasowanie, więc myślę, ze będzie się trzymać dobrze. Byle tylko blaszki mocno wcisnąć.
Dodano: 14 lat temu
Do lewandos: te owiewki dość fajnie wygłuszają szum powietrza. Ja nie miałem blaszek ale myślę, że powinny być skuteczne
Dodano: 14 lat temu
Do PiotrPWPK: teraz też są takie plastry samoprzylepne, ale jeszcze dodatkowo blaszki. Trudno je wepchnąć, ale jak już siedzą, to wygląda na to że całość będzie się nieźle trzymać...
Dodano: 14 lat temu
no patrz, ja jakieś trzy lata temu kupowałem to były jeszcze na klej :) technologia idzie do przodu [up]
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl