Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Alfa Romeo 147 Quadrifoglio Verde
»
Padł akumulator...
Wpis w blogu auta
Alfa Romeo 147
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 2161 razy
Data wydarzenia: 13.12.2011
Padł akumulator...
Kategoria: awaria
Ostatnia aktualizacja: 13.12.2011 23:46:45
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Uważam że Plus jest wart wydanej kasiorki - polecam
kup nowy..albo dwa ;-}
ostatnio mialem wyjechac po kogos na autobus wsiadam w auto ,a tu kreci ,ale wolno i tez nie chcial zapalic ,a w przymrozki palil normalnie. Niepamietam tylko czy radio nie zostawilem grajace po cichu
POlecam BOSCHA Silver nawet z serii S3. Mozna je bardzo gleboko rozladowac i nic sie im nie dzieje. Taki mam w zolciaku ,dawal rade w mrozy z dieselem ,a teraz poz zmianie na benzyne malo go nie wyrwie czy mroz czy snieg 90Ah
W maluchu mi padł, pamiętam... wygotował się elektrolit na trasie z powodu jakiejś tam awarii w alternatorze (regulator napięcia czy jakoś tak).
Pozdro
Ps. Centra w tym roku jakoś nie powala...
Zgadłem
Faktycznie wymiana akumulatora rozwiązała sprawę i już nie był kupiony w markecie bo to nie był pierwszy w firmie, który tak padł.
Zawsze jak miałem problem z prądem to pierwsze co to podłączałem na całą noc na ładowanie i przeważnie było wszystko OK na następne ileś tam..
70Ah nie dało rady
Wyjmij go na noc, sprawdż poziom elektrolitu i naładuj na max
To jest normalna czynność i powinno się z reguły ładować akumulator (prostownikiem) przynajmniej raz do roku, tym bardziej,że jeżdzisz na krótkich odcinkach- tak mi się wydaje
Jakoś nie chce mi się wierzyć,że padł ot tak po 3 latach użytkowania..
Dwa lata ma wytrzymać a potem czym szybciej padnie tym lepiej, chyba takie założenie przyświeca obecnie producentom.