Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Renault 19 Oczywiście Osiołek » Pamiętacie atak zimy sprzed jakichś czterech lat?







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Renault 19
  • przebieg 376 000 km
  • rocznik 1994
  • kupione używane w 2005
  • silnik 1.7 i
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1127 razy
Data wydarzenia: 22.08.2013
Pamiętacie atak zimy sprzed jakichś czterech lat?
Kategoria: inne
Padał mokry zamarzający po spadnięciu śnieg? Tysiące drzew wyginało się pod jego ciężarem do samej ziemi. Trzy dni u mnie prądu nie było, ale niektórzy czekali ponad tydzień.

W tę noc miałem wyjazd i w trasie jeszcze nie było tak źle. Co prawda jechałem 4 godziny zamiast zwykłych dwóch z lekkim hakiem, ale zima ma swoje prawa. Największe szkody miały miejsce jak już dojechałem i poszedłem spać. Rano moim oczom ukazał się widok jak na zdjęciach. Igloo jakieś a nie auto:) Lewa strona nie była zamarznięta, ale za to przytulona do ściany. Do środka udało się wejść przez bagażnik.

Podczas powrotu na CB słyszałem głównie pytania o to, gdzie jeszcze można kupić generator, bo w markecie xyz już nie ma.
Ostatnia aktualizacja: 23.08.2013 00:32:26
Dodano: 11 lat temu
Do mirelli1986: Kiedyś mi też zamarzł Osiołek o drugiej w nocy pod domem u klienta. Skończyliśmy fuchę, znieśliśmy graty, a tu wszystkie drzwi złapały po pierwszym mrozie. Jak zwykle nie zamarzł bagażnik:)
Dodano: 11 lat temu
pamietam chyba jakies zdjecie sie uchowało
Dodano: 11 lat temu
Do sajeks: Bo mi wpadła stara komórka w ręce. Zgrałem fotki na kompa, a tam moje igloo na kółkach.
Dodano: 11 lat temu
A co Cię wzięło na wspomnienia?
Dodano: 11 lat temu
Do aarot: Ta akcja z łamiącymi się drzewami była 3-4 lata temu na bank. Wtedy R19 był moim Osiołkiem.
Dodano: 11 lat temu
Jakie cztery lata? To było w lutym tego roku. Żeby pod pracą nie "rąbać" lodu na szybach, położyłem sobie na szybę koc. I co? Jak popołudniu chciałem go ściągnąć, to go najnormalniej w świecie połamałem.
Dodano: 11 lat temu
Do lila40: Dokładnie to! Mamy takie same wspomnienie jak widzę. Armagedon drogowy normalnie i dantejskie sceny... Oby więcej się nie powtórzyło. Na wszelki wypadek na jesieni wrzucę do bagażnika dwie rakiety tenisowe i opaski elektryczne żeby było w razie czego czym je do butów przymocować ;-)
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: A było to w listopadzie 2010 roku. Pamiętam to. Pokonanie 10 km do domu zajęło mi od 15.30 do 21.00. Piechotą szybciej bym zaszła. Pchła stała w garażu w pracy, a ja myślałam że autobusem szybciej będzie, korki były nieziemskie.
Dodano: 11 lat temu
No to zima wróciła,trzeba narty smarować i na Harende jechać.
Dodano: 11 lat temu
No to potrafisz zmrozić dzisiejszą atmosferę[zimny]
Dodano: 11 lat temu
Do glotox: Wcześniej blacharz ;-)
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: A na koniec lakiernik :)
Dodano: 11 lat temu
Do darhad: O tak! Mesel stanowczo by pomógł, a już na pewno w połączeniu z młotkiem przyspieszyłby pracę ;-)
Dodano: 11 lat temu
Pamiętam kiedyś powrót z Sylwestra w górach, trasę Szczyrk - Toruń pokonałem w ............ 28 godzin. Brak jakiegokolwiek zainteresowania na drodze przez lokalne władze, telefony bez możliwości zasięgu z powodu przeciążenia i na dodatek benzyna w baku zamarzła :(
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Chyba mesel :)
Dodano: 11 lat temu
Do benny86: Jednej zimy jak śnieg przysypał znienacka w listopadzie (kto by się spodziewał?) do do domu z pracy 27 km wracałem od 16:30 do 20:30. To dopiero była masakra, co tam jakiś lód na aucie... Skrobaczka i Heyah! ;-)
Dodano: 11 lat temu
Pamiętam,bardzo dobrze pamiętam... Z kumplami po pracy urządziliśmy grilla na parkingu - auto odmarzły dość szybko, ale niektórzy tak się rozgrzali że i tak wracać musieli autobusem...
Dodano: 11 lat temu
Do darhad: Ja za zimą nie tęsknię...
Dodano: 11 lat temu
Do wer1207: Nie bardzo lokalnie. Trąbili jak zwykle w meNdiach, bo nie ma to jak dobra katastrofa, albo chociaż "zima zaskoczyła drogowców".
Dodano: 11 lat temu
Do darhad: W lipcu 2009, nie mogę sobie przypomnieć. Może bardziej lokalnie to było? Mój syn się wtedy rodził i pamiętam, że zdychaliśmy z gorąca.
Dodano: 11 lat temu
Oby to już nie wróciło.Szczerzę wolę 20st. mrozu bez śniegu niż chlapę na drogach.Syf który i tak zamarznie w nocy ,a w dzień znowu bajoro.A co do tego iglo...trzeba było młotek i przecinak wziąć, hehe:P
Dodano: 11 lat temu
Do wer1207: Dokładnie to w lipcu:) Dziś wygrzebane w starej komórce.
Dodano: 11 lat temu
W sierpniu? Nie pamiętam.
Najnowsze blogi
Dodano: 11 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl