Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Opel Insignia Czarna Niunia » PIER....Sąsiedzi...







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Opel Insignia
WOT
Wcześniej jeździł: Opel Insignia Czarna Niunia
  • przebieg 4 100 km
  • rocznik 2009
  • silnik 2.0 Turbo ECOTEC
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 1053 razy
Data wydarzenia: 14.02.2010
PIER....Sąsiedzi...
Kategoria: inne
Pewnie niektórzy z Was pamiętają mój poprzedni wpis o poprzebijanych oponach... Teraz ktoś, pewnie ta sama osoba postanowiła inaczej mi zaszkodzić, kradnie mi wycieraczki...4 dni temu z mojego Insi zniknęły wycieraczki... machnąłem ręką i pojechałem kupić do salonu nowe. Kupno nowych wyniosło mnie 180zł.Od tej pory chowałem sobie wycieraczki do bagażnika za każdym razem. Wczoraj natomiast kupiłem sobie szafkę i podjechałem pod klatkę aby ułatwić sobie wniesienie jej. Dosłownie trwało to jakieś 10minut i pobiegłem żeby żaden pacan nie przyczepił się, że na chwilę stanąłem pod klatką!! Podchodzę do samochodu a tam niema jednej wycieraczki od kierowcy....... Kolega podpowiedział mi, abym kupił tanie zamienniki, postawił auto w tym samym miejscu co wczoraj i z okna obserwował kto się po nie zgłosi..Jednak zadaje sobie pytanie czy jest warto...Bo co jak to jakiś stary dziad...co ja mu wtedy zrobię...może lepiej kupić dobre wycieraczki i za każdym razem chować...sam nie wiem...
pozdrawiam...
P.S. dodaje film, który idealnie opisuje moją sytuację z Insi... Przyrzekam, że dokładnie tak samo ludzie zachowują się jak parkuję obok swojego osiedla...paranoja...

Ostatnia aktualizacja: 14.02.2010 11:06:08
Dodano: 14 lat temu
Naprawdę współczuję...
Dodano: 14 lat temu
to ludzie ludzią itd ps; wolał bym żeby mi ukradli jak tobie bo mnie jakiś CWEL pocharował ;(
Dodano: 14 lat temu
U mnie Panowie to jakaś głębsza sprawa...bo obok mnie parkuje mazda ... nowa i nic jej się nie dzieje...i tylko u mnie się takie rzeczy dzieją...Ja jestem bardzo wybuchową osobą ale dzięki dyscyplinie sportu, który uprawiam( Karate Kyokushinkai 12 lat) potrafię się opanować dlatego staram się myśleć kryteriami, że jak już zacznę się bawić z tą osobą to będę nakręcał się jeszcze bardziej a wtedy to nie ja będę poszkodowany..tylko tamta osoba i myślę również, że osoba, która ma za małe jaja, żeby porozmawiać ze mną w cztery oczy, po nauczce, którą jej bym dał od razu skieruje przeciwko mnie zarzutu...a to już przekracza zakres obrony własnej... niestety takie prawo... Myślałem również o przewiezieniu tej osoby w bagażniku ale może mi rozjebać pół samochodu pod wpływem paniki... także "postaram" się przeprowadzić tą sprawę zgodnie z prawem...jak nie pomoże to inaczej ją załatwię;) Ważne abym wiedział kto to jest.
Dodano: 14 lat temu
Do Galen:
Rada głupia ale jedyna właściwa: buduj dom.
Aż do studiów mieszkałem w totalnej sielance wręcz jak amerykancki serial;-) = zero problems. Teraz trochę w mikro bloku z bardzo małą ilością mieszkań i ogrodzonym itd niektórzy to nazywają apartamentowiec ale z takim metrażem to jakieś żarty:d i zero problemów. Gdy przez problemy z chatą parę lat temu mieszkali u mnie znajomi przez jeden czy dwa semestry mieli auto i raz było niestety tak, że sąsiadka z drugiej klatki manewrowała i im gdzieś dotknęła drzwi. Nie wiedziała czyje to auto i pytała sąsiadów aż w końcu trafiła:-) Bardzo przepraszała, chciała pisać oświadczenie, żeby z jej ubezpieczenia naprawiać, a oni machnęli ręką na golfa i z uśmiechem 'nie ma sprawy, nic się nie stało". Da się. Da się normalnie.
Dodano: 14 lat temu
Ja myślę, że to nie dziadek tylko gnojki kradną i na allegro wrzucają. Strasznie współczuję takich "sąsiadów". Pakowanie samochodu pod blokiem to na dłuższą metę śmierć dla jego wizerunku. Ja zawsze parkuję prawidłowo ale mimo to znajdzie się ktoś, kto przypieprzy i zwieje. Albo wyrzuci coś z balkonu i wiatr to ściągnie prosto na dach albo maskę, czy też przerysuje 2 krotnie cały bok i pourywa lusterka. W obecnej chwili po 12 latach nie mam elementu blacharskiego, którego by ktoś nie załatwił. Jakieś 2 miesiące temu (tuż przed wigilią) jakiś zdolny "zaparkował" sobie u mnie w samochodzie od strony pasażera wgniatając i masakrycznie rysując obie pary drzwi i próg. Wygląda jak po wojnie... I co tu zrobić?
Dodano: 14 lat temu
a ja bym się dowiedział kto i jeśli by się nie wytłumaczył to sprałbym mu skórę

przecież on jest przekonany, że nie wiesz kim on jest dlatego pozwala sobie na kradzież. jak już będzie wiedział to problem zniknie i bez znaczenia czy zbijesz go czy nie :)
Dodano: 14 lat temu
Dziś właśnie byłem z sklepie i kupiłem zamienniki ale, że dziś mam urodziny postanowiłem sobie odpocząć...Natomiast od jutra stawiam samochód w miejscu gdzie bardzo dobrze wszystko widzę oraz już mam mały planik...ja będę obserwował Insi przygotowany do sprintu a gdy zjawi się ta k.... w tym momencie moja Narzeczona zadzwoni na policję, że kradną nam samochód a ja postaram się przytrzymać tą osobę, aż przyjedzie policja(przy okazji troszkę się pobawię z moim sąsiadem)...mam nadzieję, że się uda...
Będę informował na bieżąco;)
Dodano: 14 lat temu
No naprawdę nnie za ciekawa sprawa :( Ja osobioście bym zrobił jak ci kolega radzi kupił bym tanie i bym czekał :D Czy to dziadek upierdliwy ? Możliwe. Albo jakieś gówniaże które nie mają co robić Sam niewiem wiem ze jak by to mnie spotkało to bym czychał na dzada jakiegoś i bym mu nogi powyrywał z d... :d Pozdro i życzę szczęścia :D
Dodano: 14 lat temu
Paskudna sprawa. Wredni sasiedzi to rzecz godna pozalowania. Uzbroj sie w cierpliowsci obserwuj samochod. A kamera to dobry pomysl.
Dodano: 14 lat temu
Sprawa dość może być prosta jeżeli to twoje 1 auto to zaparkuj gdzie indziej ze dwa tygodnie i poobserwuj kto (czyje auto parkuje w tym miejscu i jak często) może to być jakiś jebn..sąsiad, który uważa,że "to" miejsce jest właśnie jego. Niektórzy potrafią wymalować nawet swój nr rej. na kawałku chodnika.Potem wrócisz i zobaczysz czy kradzieże były w innych miejscach czy tylko w tym. Oczywiście można też wisieć wieczorami przez okno. ale może lepiej postawić kamerkę.Życzę udanych łowów.
Dodano: 14 lat temu
Niestety, ale nie ma innej rady jak pilnować. Czasami ludzie są po prostu złośliwi - mi raz ktoś spuścił powietrze z jednej opony i to do tego w taki sposób, że nie było ewidentnie widać, tylko jak zaczęło mnie znosić to się zorientowałem (przynajmniej taką wersję usłyszałem od wulkanizatora, bo opona felga i wentyl były ok).

Co do parkingu to jak ktoś już wcześniej napisał różnie może być, znajomy mi opowiadał, że w jego "lepszym" bloku ukradli samochód z podziemnego parkingu, więc nigdzie nie jest bezpiecznie.
Dodano: 14 lat temu
Z tym podziemnym garażem to żebyś nie poszedł z deszczu pod rynnę;-) To ani bezpieczne ani godne polecenia. Chyba, że budynek ogólnie lepszej klasy i pod rygorem trzymany z kamerami i ogólnie ktoś tam jest co ma się całością nieruchomości uczciwie zajmować. Znajomi po przeprowadzeniu się "w lepszy świat" z 'dziadowej dzielnicy' zanim to wszystko ruszyło z ochroną, recepcją itd najedli się strachu i nieprzyjemności więcej niż we wcześniejszej 'szemranej' okolicy. Część miejsc to boksy takie siatkowe, takie jakby klatki z siatki drobnej, a część po prostu parkingi jak w galerii. Siatki bywały pocięte, a 'nowi' stwierdzając "dałem 35T plnów to musi być bezpiecznie" zostawiali tam różne rzeczy nie tylko auto. Ale przynajmniej jasne z kim mieszkają w 'niby' lepszym standardzie;-) Jest jakiś tłumok w skórze, który bywało bił się z kimś na trawniku kto przyszedł odzyskać kasę za auto "bo miało być bezwypadkowe" itd;-):d Powodzenia z tymi parkingami, może Ci się przydać;-) Ale tą sprawę wyjaśniaj choćby to była babcia emerytka.
Dodano: 14 lat temu
Prawde mówiąc ciekawy jestem jak to się wyjaśni, informuj nas na bieżąco. Pozdrawiam i życzę szybkiego złapania sprawcy.
Dodano: 14 lat temu
Zmień może auto zanim ci ukradną!
Dodano: 14 lat temu
Gdy bedziesz chował, to nie dowiesz się kto to. Spróbowałbym kupic raz tansze i obserwować
Dodano: 14 lat temu
imho zwykła zazdrość!
masz szczęści, że ci lakieru nie porysuje..
swoją drogą, taka fura, a garażu brak?
pozdr
Dodano: 14 lat temu
Współczuję.Już myślałem że minęły czasy takich "głupich" acz kosztownych kradzieży.
Dodano: 14 lat temu
No właśnie nie mam pomysłu o co może chodzić bo nie robię imprez... pies nie szczeka...a samochód parkuję w takich miejscach aby nikomu nie przeszkadzać..mam nadzieję, że tej osoby niema tu na forum bo lipa z planu ale od dziś zaczynam polowanie... rozmawiałem z policją, że im na dniach chu...przyniosę!! Policjant się śmiał i powiedział, żebym nie szczędził mu siniaków...ale najgorsza będzie sytuacja jak to starszy dziadek...ale wydaje mi się, że starszy dziadek tak łatwo nie wymontował by wycieraczek...parking jest ale ochroniarz co noc tak wali wódę, że można się upić od samego jego oddechu, a młodzi co jakiś czas przeskakują sobie przez ogrodzenie i wybierają jak na targu co im potrzebne...dlatego niedługo się przeprowadzam gdzieś, gdzie jest podziemny parking!!
Dodano: 14 lat temu
A może jest to po prostu odwet za coś? Nie wiem: głośny pies, imprezy do rana... - czasem ludzie nie mają innego pomysłu na mały rewanż.
Dodano: 14 lat temu
niewiadomo jak takich ludzi nazwać . dobrze ze nie chodzi z gwoździem kolo auta . współczuję dobrze ze mam garaż
Dodano: 14 lat temu
nagrac na wideo i pojsc na policje z dowodem kradziezy. Stary czy mmlody potraktowalbym butem
Dodano: 14 lat temu
Nie masz w pobliżu możliwości wynajmu garażu lub strzeżonego parkingu?
Dodano: 14 lat temu
Moim zdaniem kradzież to kradzież. Powinieneś dowiedzieć się kto się na Ciebie uwziął. Co do filmiku to w rzeczy samej :)
Dodano: 14 lat temu
Kuźwa, łapy takim ucinać na wysokości łokci. Współczuję.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl