Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Renault Espace Grand 2.0T » Pierwsza awaria - nie da się zapalić.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Renault Espace
  • przebieg 84 600 km
  • rocznik 2005
  • kupione używane w 2012
  • silnik 2.0 Turbo
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 7755 razy
Data wydarzenia: 15.03.2012
Pierwsza awaria - nie da się zapalić.
Kategoria: awaria
Nie trzeba było długo czekać, by Hydra Renault podniosła jedną ze swoich głów. Wróciłem ze swoim świeżym zakupem w idealnym stanie do domu i od razu pojechałem po dzieci do przedszkola. Gdy cała rodzina zajęła miejsca w samochodzie wkładam kartę, naciskam "Start" i ... nic. Próbuję ponownie - wkładam kartę, deska się zaświeca, naciskam Start i deska gaśnie bez słowa. Telefon do sprzedawcy - "pierwszy raz słyszę, ale to pewnie akumulator, choć rok temu był wymieniany"; telefon do ASO z którego samochód wyjechał 4h wczesniej - "tego Pana który Pana obsługiwał już nie ma, pierwsze słyszę o takim przypadku, ale to na pewno akumulator". W międzyczasie w warunkach ogólnego stresu i wrzasku najmłodszego członka rodziny po raz kolejny próbuję uruchomić samochód i nagle się udaje jakby nigdy nic. Docieram do domu, wyłączam silnik, próbuję ponownie włączyć - nic, ciemność.

Wieczorem znów odwiedzam pojazd, który i ja, i rodzina zdążyliśmy już przeklnąć, wsiadam, zapalam - działa. Jadę na przejażdżkę, wracam,wyłączam, włączam - działa. Zostawiam na noc przed garażem i idę spać pełen obaw.

Rano lekki mróz, szyby zamarznięte. Wsiadam, próbuję zapalić - oczywiście ciemno i głucho. Kolejnych parędziesiąt prób również bez rezultatu. Przesiadam się do niezawodnego Lexusa, ledwo ledwo udaje mi się wyjechać z garażu pomiędzy francuskim złomem a latarnią.

Około 8 urywam się z pracy żeby zawieźć dzieci do przedszkola, bo żona samochodem z garażu już nie wyjedzie. Przy okazji wsiadam do Espace i zapalam - nic. Z przedszkola jadę do firmy po kable, może tak odpali. Ustawiam Lexusa do odpalania na kable, podnoszę maskę, wsiadam do Espace - daję mu ostatnią szansę - zapala bez problemu, jakby nigdy nic. Nie wyłączam, parkuję i zamykam Lexusa, jadę Espacem do Rostalskiego na sprawdzenie elekryki. Po 2h wyrok - akumulator do wymiany. Straciłem prawie 400PLN, parę godzin i garść włosów, ale Espace znów jeździ.
Dodano: 12 lat temu
Do huri_khan: We środę, 14 marca. We czwartek rano była ujemna temperatura.
Dodano: 12 lat temu
Do giernal: Podobno "awaria komórki", raz łączy, raz nie łączy.
Dodano: 12 lat temu
dobry serwis masz:) skoro 200km temu samochod byl idealny:)
Dodano: 12 lat temu
"Rano lekki mróz, szyby zamarznięte."

Kiedy kupiłeś ten samochód ?
Dodano: 12 lat temu
Jakim cudem może się coś takiego dziać? Albo akumulator jest dobry i pali od kopa, albo jest do i nie ma siły zakręcić rozrusznikiem! [niewiem]
Dodano: 12 lat temu
Miałem dokładnie identyczne problemy z Astrą po zakupie. Następnego dnia musiałem wymienić akumulator, ale na szczęście to była jej jedyna wada(odpukać) która dała o sobie znać w ciągu ostatnich 2 lat.
Dodano: 12 lat temu
A wiesz co ja też tydzień jeździłem bez awarii a w Piątek w nocy na trasie do Wawy zapaliła mi się kontrolka awarii silnika i wszedł w tryb awaryjny 4 razy po drodze. Z Powrotem nic. Wczoraj znowu tryb awaryjny
Dodano: 12 lat temu
dobrze ze tylko na akumulatorze sie skończyło, zawsze mogło być gorzej:)
Dodano: 12 lat temu
Wyjątkowo przykre są takie niespodzianki tuż po zakupie :/
Dodano: 12 lat temu
"gratuluje" zakupu, choć w tej sytuacji to nic pozytywnego. Dziwne, że po roku aku nawalił, oby tym razem wytrzymał dłużej :)
P.S. Też wymieniałem aku u Rostala, zresztą jest niedaleko mnie
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl