Wpis w blogu auta
Opel Meriva
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1265 razy
Data wydarzenia: 21.09.2013
Pierwsza dłuższa trasa
Kategoria: podróż
dotychczas Mewa służyła mi głównie do jazdy po mieście i na krótszych dystansach - gdzieś około 150km. Przyszła pora, żeby to zmienić i wybrać się w dłuższą - nie mylić z długą - podróż. W weekend przejechaliśmy około 700 kilometrów z Bielska-Białej do Warszawy i z powrotem. Pora spisać wrażenia:
Jeżeli przyjąć, że samochód to narzędzie do transportowania ludzi i bagażu z punktu A do punktu B, Meriva spełnia swoje zadanie więcej niż poprawnie. Oczywiście nie można mówić tu o jakimś niewiarygodnym komforcie, ale do tortur też daleko Jedyne, do czego naprawdę mogę się przyczepić to naprawdę duży poziom hałasu we wnętrzu powyżej 100 km/h. Seryjne nagłośnienie trochę przegrywa walkę z szumem powietrza.
Dużo i głośno mówię na temat zbyt słabego silnika w moim samochodzie. O ile jednak jest to kłopotliwe na przykład na wąskich drogach, gdzie czasem trzeba szybko kogoś wyprzedzić, tak na drogach ekspresowych i autostradach silnik nieźle sobie radzi z samochodem. Jazda z prędkościami zbliżonymi do tych określonych przepisami nie wymaga wyrzeczeń. Ciężko powiedzieć coś na temat spalania - komputera pokładowego nie posiadam, a dziennik pokładowy na aWc podaje dane raczej niewiarygodne. Wyliczył 7,03 l/100 km, wydaje mi się, że było trochę mniej.
Ogólnie samochód spełnił swoje zadanie, dowiózł mnie i moją lepszą połowę bez przygód, z jednym małym wyjątkiem - po przejechaniu około 60 km zaświeciła się kontrolka układu ESP. Po ponownym uruchomieniu silnika zgasła tak, jak powinna i jak do tej pory mnie nie niepokoi. Trzeba będzie ją bacznie obserwować.
Sorry, jeśli się zbyt rozpisałem
Ostatnia aktualizacja: 22.09.2013 21:16:40
sajeks
Dodano: 11 lat temu
Do lupus_10: Pewno, ja też w trasie się snuję tak do setki. czasem wiadomo, przy wyprzedzaniu szarpnie się na licznik.
lupus_10
Dodano: 11 lat temu
Do sajeks: Myślę, że średnia prędkość oscylowałaby właśnie w okolicach setki. Tam gdzie przepisy i nawierzchnia pozwalają jeżdżę szybciej, ale staram się trzymać dozwolonych prędkości. Może nie wyglądam, ale okres szaleństw za kółkiem mam już za sobą
sajeks
Dodano: 11 lat temu
Wydaje mi się, że słowo "dowiózł" mówi samo za siebie. A i nie ma co pędzić powyżej setki, bo robi się nieekonomicznie.
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych