Wpis w blogu auta
Nissan Note
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1800 razy
Data wydarzenia: 12.02.2013
Pierwsza ocena
Kategoria: obserwacja
Lakier czarny metalik wygląda metalicznie tylko w bardzo silnym słońcu - może chociaż okaże się trochę odporniejszy od zwykłego. Jakość montażu nie powala - odstaje dolna część przedniego błotnika, schowek zamyka się z trudem, zamocowana na kolumnie kierownicy blaszka o niewiadomym przeznaczeniu (zabezpieczenie śruby?) dopóki nie zrobił się z niej paragraf ocierała i hałasowała. Szczęściem, jak na razie brak szczególnie dokuczliwych świerszczy. Radio - trochę irytuje fakt, że wyświetlacz nie zachowuje odpowiadającego mi ustawienia, po każdym rozruchu silnika trzeba go ustawiać ponownie. Nawigacja nie gada po polsku (zaleta - być może przypomnę sobie dawno zanikłą angielszczyznę) może natomiast robić to np. po holendersku i turecku. Nie bardzo słychać działania systemu speed volume. Fotel kierowcy, mimo osobliwego, przypominającego sedes kształtu siedziska i niewielkiej szerokości okazał się być wygodny, po ponad 400km jazdy non stop brak bólu pleców i cierpnięcia nóg (nie w każdym pojeździe jest to oczywiste,np.w efekciarskim fotelu alfy czas przeżycia nie przekraczał 200 km), żeby jeszcze pochylenie oparcia można było regulować przy użyciu szybkiej i wygodnej zapadki, a nie irytującym pokrętłem. Poziom hałasu w czasie jazdy, jak na klasę pojazdu do zaakceptowania, niezbyt przyjemny i dość głośny warkot silnika przy przyspieszaniu, przekładnie dość głośne i niekiedy emitują przykry gwizd (może jeszcze dotrą się). Miła zabawka - tempomat, być może ułatwi podróże na Zachód ,a i w kraju czasem się przyda. Bagażnik łyknął nadspodziewanie sporo, dzięki jego wysokości można było załadować dwie warstwy toreb i nie było potrzeby przesunięcia kanapy - ze względu na dużą ilość miejsca na nogi z tyłu jest to bardzo przydatna opcja. Po wyładowaniu głównej części bagażu pozostały bałagan można było w elegancki sposób zakryć podwójną podłogą. Osiągi w czasie jazdy dla mnie satysfakcjonujące, przyspieszenie i elastyczność silnika nawet bardzo. Zużycie paliwa (ok. 100 km autostrady, w trzech miastach liczne korki, prędkość poza miastami 90-120 km/h - 6,34 (wg komputera 6,4).
Ostatnia aktualizacja: 18.02.2013 11:12:36
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
A wadom, które wyliczasz wcale się nie dziwię bo jemu bliżej do Renault niż do Nissana. Podobne bolączki ma od nowości moja Franca
Honda to już też nie ta sama Honda....niedoróbek w VIII generacji Civica było tyle, że nie warto nawet wymieniać Teraz to więcej zależy od szczęścia, a nie marki....
Ja zawsze śmieję sie że jak komuś nie podoba sie jazda moim golfem bo twardy czy silnik TDI niby że nie cichy, że audio nie klasy premium...
to niech pojeździ 3 dni Lanosem, wtedy Golf będzie klasą premium.
No a Nissan, firma spokrewniona z Renault, jakościowo gorsza niż Mazda i Honda.
Aby dalej cieszyć się nowym nabytkiem należy myśleć o zaletach jakie ma to auto a jak sie rzucają w oczy wady to niech kolega pomyśli o cenie jaką zapłacił i wtedy pełna radość (nie sugeruję że to tania lipa ale jak czytaliśmy wcześniej rzetelna analiza ceni rynku i wybrana najlepsza oferta)