Wpis w blogu auta
Hyundai i10
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 844 razy
Data wydarzenia: 09.02.2010
Pierwsza trasa
Kategoria: podróż
Poza pierwszymi kilkoma kilometrami autostrady byla to droga jedno jedniowa, w górzystym terenie, baaardzo kręta. Składajaca się właściwie z samych zakrętów połączonych króciutkimi odcinkami prostych (a każda z prostych z napisem "SLOW" czyli "ZWOLNIJ"). Do tego ciągle pod górkę albo z górki i wachlowanie biegami od 3 do 5.
Autko mimo sporej wysokości zachowywalo się na tej trasie nienagannie, zasługa w tym sztywno zestrojonego zawieszenia.
Słabo wyczuwalny jest punkt neutralny kierownicy, nie wiem czy to sprawa geometrii układu jezdnego czy wspomagania, nie jestem ekspertem, stwierdzam fakt.
Plusem jest niewielki wpływ napędu na sterowanie, w moim drugim samochodzie (Pug 106) dodanie gazu przy skręconych kołach powoduje ich wyraźne prostowanie.
W drodze powrotnej popadało i niestety brak przerywanego biegu wycieraczek dał się we znaki. Włączenie ich na stałe przy niwielkim opadzie powodowało po kilku chwilach "skrobanie" po przedniej szybie i nie pozostało mi nic innego jak ręczne włączanie od czasu do czasu pojedyńczego ruchu.
Jak by kogos to interesowało to widoki były takie: http://picasaweb.google.co.uk/danielu2501/Oban#
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Spalanie oczywiście powyżej obiecywanego przez producenta, jeździłem głównie po mieście (teraz ma go żona) i spalanie pomiędzy 6,5 a 7 l/100km. Nie udało mi sie jeszcze przejechac dłuższej trasy ze stałą prędkością powiedzmy 100km/h ale wydaje mi że i tu będzie trudno o wynik porównywalny z "katalogowym". Prawdopodobnie pojadę nim do Polski (ze Szkocji) w czerwcu i będę miał odpowiedź.
też zrobiłem pierwsza i mam nadzieje ostatnia trase, bo chcialem zobaczyc czy może chociaż w trasie autko mojej żony spali mniej, niestety spalanie w trazie tego auta jakie uzyskałemto 7,14, jestem nieco załamany, posiadam jeszcze dwa samochody w domu o zdecydowanie wyższych wartościach jesdnych(subaru forester,escort cario), kupiłem i 10 aby zredukowac w domu żuzycie paliwa, niestety manewr sie nie udał , ani to na trase , ani mniejsze zuzycie paliwa
szkoda to sprzedac bo nowe, ale nie mam pojecia co robic z tym samochodem
powyżej 120 km/hwcale się nie prowadzi skacze po drodze jak wściekłe nie chce jechac prosto - auto nowe salonowe
wiem ze to nie do takich predkości
10 lat temu jezdziłem yarisem i jak bym go nie gniutł nie przekroczylem spalania 5,4 , a tutaj jeszcze nie próbowałem bardziej agresywnej jazdy a osiągi w mieście to 8,3 LITRA NA 100KILOMETRÓW
ROZUMIEM ZE TOYOTA TO NIE HIUNDAJ ALE miałem nadzieje że 10 lat pózniej dadza rade zrobic jakis silnik , a ten ma porównywalne spalanie z escortem z 1990roku o pojemności 1,6 na gazniku!!!!!!!!!
co jest grane to automat i eskort tez
dałem to już do serwisu do sprawdzenia- ponoć działa bez zazutu
szukam ludzi co mają chęc na jakąś zbiorowa reklamację
A tak na marginesie- widoki są piękne.
Myślałam, że tylko w mojej, najtańszej wersji poskąpili. Bardzo mi to zresztą od początku przeszkadza, najgorzej jest jesienią, kiedy często pada, i trzeba ręcznie "majtać" co chwilę przy drążku.
Przy przeglądzie muszę zapytać, czy da się taką funkcję dorobić.
Co do wspomagania - fakt, przy większych prędkościach mogłoby być mniej wrażliwe, często robię dość długie trasy i niestety trzeba pilnować kierownicy żeby jechał prosto...
Jak u Ciebie ze spalaniem?
A drugiej wyspy nie zwiedziłem tylko dlatego, że auta z kontraktu leasingowego nie mogą przekraczać promem wody, z tego prywatnego wynajmu za jakąś dopłatą już mogą... Eh. A dużo już masz tych zdjęć z z większej wyspy? Ja mam jakieś 14GB na picasie:d Jeszcze wszystkich nie oglądnąłem...