Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Nissan Primera » Pierwsza zima w Alpach







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Nissan Primera
  • przebieg 56 864 km
  • rocznik 2001
  • kupione używane w 2014
  • silnik 1.8 16V
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1176 razy
Data wydarzenia: 26.10.2014
Pierwsza zima w Alpach
Kategoria: podróż
Jak to czasem w życiu są sytuacje których nikt nie przewidzi, kupując Primerkę nie brałem pod uwagę tego, że wyląduję w Szwajcarii i będę mieszkał ponad 1080 m npm. Do pracy mam rzut beretem 500 m w pionie co robi ok 20 km dziennie po krętych, alpejskich dróżkach. Najbardziej obawiałem się nie za mocnego silnika 1,8 114 km ale jako tako daje ten silnik rady no i pierwszy raz mam na wyposażeniu dwa komplety łańcuchów. Jak na razie spalanie jest ok, opony wielosezonowe też się sprawdziły bo drapanie szyb i temperatury w minusie już są. Dodaje parę zdjęć by entuzjaści zimowych podróży mogli nacieszyć oko.
Ostatnia aktualizacja: 26.10.2014 10:40:06
Dodano: 10 lat temu
Do michal3281: Dokładnie. Niby miejsca takie, jakby zatrzymał się czas, a z drugiej strony nowocześnie i jakoś tak tak ... ekskluzywnie! ;)
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: Tu gdzie nie pojedziesz to niezapomniane widoki sa ;)
Dodano: 10 lat temu
Piękne widoki. Warto ta,m jechać, żęby zobaczyć to na własne oczy. W 2005 mieszkałem w wakacje w Randzie, ale droga z Visp w kierunku Zermatt niezapomniana, szczególnie w momencie, kiedy zaczęły się odkrywać zaśnieżone masywy Alp Klain Matterhorn i Matterhorn. [up] A jadąc do Szwajcarii niezapomniana przełęcz Furkapass!
Dodano: 10 lat temu
Do michal3281: Posłuchałem i szczerze mówiąc nie mam pojęcia co ona mówiła :). Jednak za chwilę były wiadomości w standardowym niemieckim. Zaciekawiło mnie to i będę słuchał więcej ;)
Dodano: 10 lat temu
Do FranzMaurer: To fakt ;)
Dodano: 10 lat temu
Miejscówka nieziemska :).
Dodano: 10 lat temu
Do luckyboy: Ja nie byłem przygotowany na coś takiego, jest tu link do stacji radiowej, posłuchaj:
http://www.srf.ch/radio-srf-3/
Dodano: 10 lat temu
Do michal3281: Raz znalazłem się na Bayern'ach to przez pierwszy tydzień nie widziałem co do mnie mówią, zresztą Niemiec z północy miał ten sam problem :) Dopiero w drugim tygodniu zacząłem rozumieć ich dialekt. Tak samo ciężko zrozumieć z początku Austriaków. Wiem o czym piszesz :)
Dodano: 10 lat temu
Do michal3281: Będziesz musiał znaleźć samotnika ;-)
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: Tylko żeby dziadek nie płakał ze szczęścia bo kretyna trafił, pamiętaj, że dziadek ma wnuki ;)
Dodano: 10 lat temu
Do LeVinh: Zgadza się z 4x4 ale najpierw przetestuję Primerkę z moimi umiejętnościami i dobrymi oponami :)
Dodano: 10 lat temu
Do luckyboy: Ja myślałem, że znam niemiecki ale to po jakiemu tu gadają nie ma wiele wspólnego z niemieckim, powodzenia z prawkiem ;)
Dodano: 10 lat temu
Do michal3281: Nie sugerowałem szastania pieniędzmi ani zmiany stylu życia tylko zaznaczyłem, że otwierają Ci się tam nowe możliwości, bo kupisz w razie czego autko bezpośrednio od dziadka w Szwajcarii, co je pod kocem trzymał i płakał jak sprzedawał ;-)
Dodano: 10 lat temu
Fantastyczne tereny :) Ale tu potrzeba dobrego napedu na 4 kola ;)
Dodano: 10 lat temu
Do luckyboy:
Zalezy, gdzie trafisz, bo w Szwajcarii sa 4 oficjalne jezyki - niemiecki, wloski, francuski i jakies ich wlasne narzecze. Jak trafisz do czesci wloskiej lub francuskiej, bedziesz mogl swoj niemiecki sobie w buty wsadzic. Szwajcarzy miedzy soba najczesciej komunikuja sie po angielsku :)

Ja gdybym dostal prace w Szwajcarii to tez bym sie dlugo nie zastanawial :)
Dodano: 10 lat temu
Do michal3281: Ja póki co jestem w trakcie kursu na kat.D i biorę pod uwagę Szwajcarię tym bardziej, że znam niemiecki.
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: Ja nie chcę zmieniać auta, lubimy się a najpóźniej na wiosnę dostanie pełną konserwację nadwozia i podwozia plus zabiegi u lakiernika. Może zarobki tu są wysokie ale to nie powód by szastać pieniędzmi i zmieniać styl życia.
Dodano: 10 lat temu
Do glotox: Przy poszukiwaniu żony wezmę poprawkę na to czy umie jeździć na nartach ;)
Dodano: 10 lat temu
Do elanski2: Ta górka na której mieszkam ma 2167 m npm ale sąsiednie to już cztero tysięczniki co może denerwować to masa elektrycznych rowerów które na starcie nie dają szans na wyprzedzenie ;)
Dodano: 10 lat temu
Do luckyboy: Pracuję jako najzwyklejszy elektromonter 40 godzin w tygodniu bo na więcej przepisy nie pozwalają ;)
Dodano: 10 lat temu
Ja marzę o takiej drodze do pracy, najchętniej bez auta tylko na nartach lub rowerem - zależnie od pory roku :)
Dodano: 10 lat temu
Do michal3281: Z ciekawości zapytam jak zawód wykonujesz tam?
Dodano: 10 lat temu
Do michal3281: Jak jest praca i potem wolne weekendy to zawsze można się nauczyć. Ja swoją żonę nauczyłem jak miała 30 lat :)
Dodano: 10 lat temu
Do michal3281: Nie martw się. Nie trzeba umieć jeździć na nartach aby lubić góry. Mi nie wolno w ogóle nart na nogi zakładać, a i tak w góry jeżdżę przynajmniej raz w roku. Ostatnio nawet rowerem po górach jeździłem po 15 latach przerwy w jeździe na dwóch kołach. Co prawda w Tyliczu prawie mnie to zabiło ale już w Jakuszycach dałem radę ;-) Zazdroszczę Ci takich widoków na co dzień. Autem się nie przejmuj. W razie czego tam na miejscu maksymalnie za dwie pensję lepsze sobie kupisz ;-)
Dodano: 10 lat temu
Do glotox: Tylko ja na nartach nie umie jeździć...
Dodano: 10 lat temu
Do luckyboy: Pracy jest od groma ale wymagania też są wysokie, ja pojechałem na dwa tygodnie a dostałem umowę na stałe, długo się nie zastanawiałem :)
Dodano: 10 lat temu
Dziś nowy sezon narciarski rozpoczęty. Zazdraszczam i to bardzo.
Dodano: 10 lat temu
Trasa do pracy niezwykle malownicza. Powodzenia na trasach (oby szybko nie zasypało) i w pracy [papa]
Dodano: 10 lat temu
Dużo pracy jest w Szwajcarii? Widoki zjawiskowe w moim ulubionym klimacie.
Dodano: 10 lat temu
Piękne strony
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl