Wpis w blogu auta
Renault Thalia
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 760 razy
Data wydarzenia: 21.05.2011
Pierwsze jazdy
Kategoria: inne
Od zakupu przejechałem już moją Thalcią nieco ponad 150 km, więc mało. Jak do tej pory poruszałem się nią po mieście i dopiero dzisiaj mogłem ją na poważnie przetestować na krótkim odcinku trasy z Sosnowca do Częstochowy. Ruszanie tym pojazdem spod świateł zaskakuje pozytywnie i fajnie patrzy się na miny kierowców innych samochodów, szczególnie tych którzy w swoich pojazdach posiadają naprawdę mocne silniki. Jednak zostawienie kogoś w tyle na światłach to w dużej mierze nie zasługa silnika, a umiejętności kierowcy. Nie uważam się za mistrza kierownicy, tylko twierdzę że potrafię opanować pojazd którym się poruszam w sposób nie zagrażający życiu lub zdrowiu osób postronnych i pasażerów. Ale wracam do tematu. O spalaniu nie piszę bo jeszcze za mało przejechałem żeby coś o tym powiedzieć, w każdym razie z 6,2 które pokazywał komputer zjechałem już do 5,8. Do 110 kmph w samochodzie panuje cisza, dopiero gdy przycisnąłem pedał gazu zaczęło robić się głośniej, nie był to głos silnika bo ten się zachowuje tak cicho jakby go nie było, a szum powietrza. Cóż aerodynamiką to ten pojazd nie grzeszy. Dzisiaj rozpędziłem go do maksymalnie 160, kiedyś wybiorę się na jakiś odpowiednio przygotowany tor i dokładnie przetestuję. Mocy mu nie brakuję, a przyznam się że biegi zmieniam przy 2k obr/min, więc przy 60 na piątym biegu jest ok. 1k obr/min i pomimo tego autko w miarę żwawo się zbiera, po redukcji do 4 jest prawie jak rakieta.
Zawieszenie nie stuka, nie puka, a jechałem specjalnie kawałek wiejską szutrową, dziurawą drużką i nic. Po prostu bajka.
To tyle o samej jeździe, teraz walory użytkowe i coś o wyposażeniu.
Zacznijmy od bagażnika który ma 500 l pojemności, a po złożeniu siedzeń rośnie sam nie wiem do ilu. Dzisiaj wpakowałem do niego dość dużą walizkę, dwie torby z laptopami oraz siatkę z czymś tam i miejsca w bagażniku było nadal sporo. Zaleta sedana.
Klimatyzacja. Climatronic działa jak ta lala. Rano kiedy było chłodniej w samochodzie po przejechaniu 2-3 km zrobiło się przyjemnie ciepło, w ciągu dnia kiedy na dworze panował upał miło chłodziła wnętrze. Oczywiście muszę wymienić filtr i ją odgrzybić. Nie śmierdzi, ale lepiej o nią zadbać.
Radio. Fabryczne głośniki 4x15W pomimo niskiej mocy dają czadu. Radyjko gra czysto, a CD również odtwarza dobrze i nie zawiesza się pomimo nierówności na drodze.
Na dzisiaj tyle. W środę napiszę coś więcej gdyż będę po dłuższej trasie.
Ostatnia aktualizacja: 21.05.2011 16:21:52
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Pozdrawiam i czekam na więcej zdjęć samochodu.
380, 420 i 430km z tym że nie jestem Kubicą, nie szaleje nie wydurniam się szanuje samochód
150km/h rodzinnym kombi? po co? za to sprawdzałem z ciekawości elastyczność do 80 / 90 ;]
do benny86: Wiesz w uno miałem 75 kuców, a wagowo był lżejszy. Tam miałem benzynkę i to dopiero śmigało. Pisząc rakieta mam namyśli to że jak na dieselka, tak małego dieselka to jest żwawy. Sprinty to na pewno będą raz na jakiś czas, bo inaczej to bym nie wyrobił na paliwko.
Co do innych pojazdów to jak się chce pośmigać z odpowiednio dużymi prędkościami to do tego stworzona jest sportowa klasa samochodów.
Mysle,ze thalie sa raczej nie za drogimi,dobrymi autami,dla rodziny jak najbardziej.
Czytajac to wydaje mi sie,ze troche meczysz silnik,skoro przy 60 juz zmieniasz na 5 bieg,nie mi to oceniac w sumie,ale mechanik mi mowil,ze silnik musi troszke sie pokrecic,nie meczac go na tych wyzszych biegach az tak przy tak niskich predkosciach,cos tego typu,jesli cos przekrecilem,to przepraszam.
A co do mondeo czy innych aut tego typu,mysle ze owszem,moga dac przyjemnosc z jazdy jesli maja cos pod maska,nie mowimy tu o wyscigowkach,bo napewno nie mozna rownac sportowego auta z kombi,bo jednak to nie te gabaryty i w ogole.
Pozdrawiam
bo od kiedy mondeo służy do dynamicznej jazdy?;> mi zalatuje rodzinnym kombiakiem, szczególnie z dieslem ;>