Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Skoda Kodiaq » Pierwsze tysiąc kilometrów







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Skoda Kodiaq
  • przebieg 1 371 km
  • rocznik 2017
  • silnik 2.0 TSI
Dodano: 6 lat temu
Blog odwiedzono 942 razy
Data wydarzenia: 03.01.2018
Pierwsze tysiąc kilometrów
Kategoria: obserwacja
Jak poprzednio, chciałem się podzielić opinią. Nie wnikam czy ktokolwiek ją przeczyta, ale czasami człowiek ma potrzebę powiedzieć kilka słów, a nie zawsze są osoby które chcą tego słuchać ;) Moja Żona, akurat nie bardzo chce ;)

Odebrałem auto prawie miesiąc temu i zostało zrobione ponad tysiąc kilometrów. Może w sumie to niedużo, ale już pierwsze spostrzeżenia i opinie mam. Przed zakupem spędziłem masę czasu na oglądaniu auta na YT, sporo maili z dealerami o specyfikacji, kilka spotkań osobiście na jazdach próbnych i zamówienie się dokonało, a potem odbiór auta. Prezent na mikołajki w sam raz.
Konfiguracja auta jest w opisie i wg mnie jest idealna. Choć teraz zastanowiłbym się nad zamianą kamery 360 na DCC. Może to wynika jeszcze z braku umiejętności parkowania przy jej pomocy w 100%, ale przyznam, że się przydaje rzut z góry by wpasować się idealnie w miejsce parkingowe.
Zacznę od silnika i skrzyni dsg. 2,0 180 km to nie jest rakieta, ale nie tego oczekiwałem. Póki co i tak jeszcze jest na dotarciu i nie męczę go, bo tak podaje producent. Choć kilka razy zdarzyło mi się wcisnąć pedał w podłogę, by odczuć redukcję i przyspieszenie, by przy obrotach 4tys odpuścić. Na chwilę obecną uważam, że wybór był odpowiedni i warto było dopłacić do 2,0 zamiast brać 1,4. W moim przypadku, forma finansowania spowodowała, akceptowalną różnicę na racie ;) Skrzynia dsg dla mnie jako osoby, która nie miała wcześniej doczynienia z automatem jest bajką. Odpalam silnik, wrzucam D i jadę. Zero namysłu w mieście, zero machania drążkiem. Po prostu przyjemność z jazdy. Wygoda i komfort podróżowania jest wspaniały. Teraz wiem, że każdy następny samochód będzie w automacie.
Wyposażenie. Doposażyłem auto we wszystko co mi pasowało. Nie brałem szklanego dachu czy haka, w poprzednim aucie miałem ale i jak uważałem, że nie warto. Nawigacja amundsem + carplay + dostęp zdalny to jest dla mnie jakaś potęga. W każdej chwili mogę sprawdzić gdzie jest auto. Jego spalania, zasięg baku czy kiedy mam się udać do serwisu. Ktoś miał głowę, by to wszystko wymyślić i wdrożyć do auta. Dostęp keeyles (czy jakoś tak) też jest super wygodny. W połączeniu z elektryczną klapą, pakowanie zakupów to przyjemna zabawa. Choć machanie czasami nie działa ;) klima 3 strefowa, podgrzewane fotele czy manetki przy kierownicy, to miłe dodatki, które uprzyjemniają jazdę. Fotele z alcantary są bardzo przyjemne i póki co nie sprawiają problemów. Skórę odpuściliśmy.
Przestrzeń. Tutaj jestem mega zaskoczony. Miejsce dla kierowcy i pasażerów jest super. Mimo wymiarów bardzo zbliżonych do poprzedniego auta (xc60) miejsca wydaje się więcej. W środku jak i bagażnik. Bagażnik, jego rozmiar, siateczki, haczyki mega pomagają nad ogarnięciem miejsca.
Ogólna ocena. Jak zauważyliście pewnie, zachwalam skodę, ale w sumie nie mam póki co powodów do narzekania. Wybrałem go jako auto rodzinne. Jest mega praktyczne, super do codziennego użytkowania. Nie sprawia żadnych kłopotów. Wszystko jest tak jak powinno, każda rzecz i każdy element jest przemyślany. Oczywiście nie porywa super wykonaniem czy mega osiągami. Jednak jak powtarzam co chwila, nie tego oczekiwałem od niego. W 200% spełnia moje wymagania i oczekiwania. Każda podróż, czy to krótka czy dłuższa (póki co tylko najdłuższa to około 100km) sprawia, że wysiadam wypoczęty i zadowolony. Na chwilę uważam go za najlepsze auto jakie miałem :)
Dodano: 6 lat temu
Do Askaron: oczywiście, że leasing jest korzystny w przypadku posiadania własnej firmy. Prowadzę własny interes i dlatego taką opcje wybrałem. :)
Dodano: 6 lat temu
Do Babelmb: Jeśli nie masz firmy i nie możesz wrzucić w koszty samochodu leasing nie jest już takim super rozwiązaniem, pozatym ktoś po zakończeniu Twojego leasingu ten samochód kupuje, nie idzie on na złom i jeździ nim dalej, nie zawsze wykupując ubezpieczenie.
Dodano: 6 lat temu
Do Babelmb: To Twój wybór. Szerokości.
Dodano: 6 lat temu
Do glotox: prius i mazda 5 - odpadają, ponieważ ze względu na 195 cm wzrostu przypasowała mi pozycja za kierownicą w suvie.
Rav4 brałem pod uwagę, ale mega długa klapa tylna sprawiałaby problemy u mnie w garażu, musiałbym odjeżdżać by coś wyjąć z bagaznika (sąsiad ma vw touran i ma ten problem) + o 100 litrów mnniejszy bagażnik + silnik 2,0 150 km za podobne pieniądze.
Dodano: 6 lat temu
Do Babelmb: Wolałbym TOYOTĘ PRIUSA PLUS, TOYOTĘ RAV4, mazdę 5.
Dodano: 6 lat temu
Do MaArek77: tak da się wyłączyć czasowo, przy każdym zamykaniu auta trzeba zamknąć kluczykiem a potem jeszcze dotknąć zamykania bezkluczykowego, wtedy nie otworzysz nie z pilota. Czy można zamówić bez ? w wersji ambiotion jest tylko keesy go (czyli uruchamianie silnika bezkluczykowo) full kesy jest za dopłatą.
Co do DSG i diesel, zostaje albo zabawa w trybie manualnym, tryb sport albo jakieś modyfikacje ;)
przy okazji silnik jest już po okresie dotarcia i trzeba zmierzyć przyspieszenie. producent określa przyspieszenie 0-100 przy tym silniku 8,0 co będzie z pomiarów, dam znać :)
Dodano: 6 lat temu
Do Askaron: mało kto kupuje auto na 3 lata? Takiego auta się nie kupuje, tylko bierze w leasing na 3 lata ;) by potem nie wykupić i płacić tylko opłaty za jego utratę wartości. Ja nigdy nie traktowałem samochodu jako inwestycji i żeby jak najmniej na nim stracić. Oczywiście rozumiem osoby które kupują auto i jeżdżą nim po kilka albo kilkanaście lat. Obecnie moja sytuacja życiowa była na tyle dynamiczna, że tak wyszło, że jeżdżę 4 autem (3 swoje + jedno zastępcze) w przeciągu dwóch lat. Teraz mam nadzieje, że sytuacja już bardziej się nie będzie rozwijać i to auto będzie chociaż do końca umowy leasingu u mnie ;)
Dodano: 6 lat temu
Do Askaron: brawo za inteligencje dla kolegi. Wygoda owszem ale logika bardziej i zdrowy rozsadek.
Zapraszam wez moje auto, bezkluczykowe mam. To chore takie auta.
Dodano: 6 lat temu
Do Babelmb: Noc czy dzien wolalbym czuc sie spokojniej. Wygoda kosztuje pozbycie sie auta, dziwne.
Da sie wylaczyc to dobrze, nie daj Boże kiedys kupie takie auto bo innych nie bedzie wymontuje to od razu.
No i kolega potwierdza DSG zamula, 1200 onrotow i diesel mieli kolami a bieg nie wiadomo jaki ma wejsc
Dodano: 6 lat temu
Do glotox: uwierz mi, nie napaliłem się na auto, tylko to były godziny spędzone na konfiguratorach i testach. Miałem określony budżet i określone wymagania. Dlatego chętnie poznam Twoje propozycje, które mogłyby by konkurować z tym autem.
Dodano: 6 lat temu
Do MaArek77: co do DSG i współpracy czy to z diesel czy benzyna, wiem jedynie, że wszystko zależy od rodzaju skrzyni (troche ich jest z tego co słyszałem). Czytałem też opinie posiadaczy skody kodiaq w 2,0 tdi, że właśnie skrzynia się "gubi" bo na siłę chce trzymać niskie obroty i dopiero wdepnięcie pedału w podłogę działa albo jazda na trybie sport ;)
będę bronił bezkluczykowego dostępu ;) może ze względu na ogromną wygodę i w tym aucie możliwość wyłączenia na noc tej opcji. Bo jak wynika ze statystyk policyjnych najwięcej jest przy domach, a nie w galeriach.
Dodano: 6 lat temu
Do JacK: Akurat jak mało kiedy zgodzę się z MaArek, mało kto kupuje auto żeby po 3 latach sprzedać, szczególnie w Polsce, więc przy kradzieży auta zawsze tracisz, choćby na szukaniu później na szybko nowego, dodatkowo stres itp. Dostęp bez kluczykowy to wręcz zaproszenie dla złodzieja. Żeby ukraść normalne auto trzeba się trochę znać, a bez kluczykowe ukradnie każdy matoł, któremu ktoś pożyczy nadajnik i antenę.
Dodano: 6 lat temu
Do JacK: Ja wien ze ubezpieczenie wylicza sie biorac kwote brutto z faktury. Juz po uzyskanyn od dealera rabacie, a nie z symulacji cennikowej. Przynajmniej przy wplacie gotowka dla osob fizycznych.
Zakup na firme, leasing to inne mozliwosci
Dodano: 6 lat temu
Do Tejlor: Volvo ostało wymienione ze względu na większy bagażnik, potrzebę isofixa na przednim fotelu i możliwośc wymiany. W grę wchodziła nowa xc60, ale stwierdziłem, że mając dwójkę małych dzieci, mniej będzie mnie bolało zniszczenie skody, choć już ją bardzo polubiłem.

W volvo było lepsze wyciszenie w środku. Póki co więcej nie znajduje. poza volov miało nominalnie 205 km tu jest 180, ale jednak przy dsg odczuwalna jest większa moc, dzięki szybkim redukcjom.
Dodano: 6 lat temu
Do MaArek77: Nie pełnej kwoty z faktury tylko kwoty wartości nowego samochodu z salonu.
Doprecyzuje o co chodzi. Samochód wg. ceny detalicznej wart 100 tys. ale kupujesz go za 85 tys. bo przecież dostajesz rabat.
Ale nie nie ubezpieczasz na 85 tys. jak masz na fakturze tylko na 100 tys. bo tyle samochód jest wart.
W kolejnym roku ubezpieczasz na 90 bo tyle jest wart roczny bo spadek wartości liczy się od ceny detalicznej a nie od ceny z faktury. Itd.
Mnie akurat w drugim roku wartość do polisy AC wyliczyli taką jaka miałem na fakturze ;-)
Dodano: 6 lat temu
Do JacK: No to kokega zyskalby na kradziezy. No ale nie kazdy ma taka opcje.
Poza tym moje auto rocznikowo wlasnie ma 3 lata.
Tez mialem oocje wyplata pełnej jwoty z faktury.
A w Polsce kradna wszystko. Volkswageny szczegolnie miedzy 3 a 9 lat. Na takie czesci jest zapotrzebowanie. Od Golfa 5 do 7
Dodano: 6 lat temu
Do MaArek77: Za przeproszeniem :-) to trochę "dziwny" jesteś z tą kradzieżą.
Kupujesz ubezpieczenie z opcją gwarantowanej sumy ubezpieczenia z dnia zawarcia umowy przez cały okres trwania umowy i śpisz spokojnie.
Czyli zapłaciłeś za samochód 100 tys. ubezpieczasz na 100 tys. i przez cały okres polisy wypłacą 100 tys. nawet w ostatnim dniu trwania polisy. Następna polisa to samo (stawka z dnia ubezpieczenia ważna przez rok) i tak można do 3 roku.
A potem to już i tak stary samochód :-) kto by go tam kradł.
Ja to się zawsze modlę ;-) by pod koniec pierwszego roku ktoś samochód podprowadził :-) Dlaczego ? Bo dostałbym kwotę jaką zapłaciłem za strucla rok temu i kupiłbym sobie nowy ;-)
Dodano: 6 lat temu
Do povagowany:
Akurat, to co wymieniłeś zawsze uważałem za potrzebne, a teraz jeszcze nawet bardziej, bo lata takie gorące. Co do tempomatu, to też się już do niego przekonałem. :)
Natomiast co do cipy, to bardzo słuszne spostrzeżenie. [rotfl]
Dodano: 6 lat temu
Do MaArek77:
Niby tak
Dodano: 6 lat temu
Do povagowany: zaparkuj CLS em w Hamburgu. Tam lepuej miec mniejsze auto, 20 cm moze Cie pograzyc
Wszystko musi byc w sam raz, cycki tez 😁
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: z tego co kolega wymienil nie odrzucam tylko kamery 360 i czujnikow parkowania, reszta rzeczywiscie zbedna. A jak sie zepsuje to sie naprawi
Dodano: 6 lat temu
Do MaArek77: Przejedź się CLSem to zmienisz szybko zdanie :) Mała to jest dobra cipa, a nie samochód :)
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: Mój ojczulek kiedyś też twierdził, że klimatyzacja, c.zamek tempomat to wszystko zbytki. Jak zaczął użytkować to zmienił zdanie.
Dodano: 6 lat temu
Do MaArek77:
W zasadzie bardziej chodziło mi o chęć posiadania aut z coraz większym naszpikowaniem techniką, według moich potrzeb w wielu przypadkach zbędną, np system start stop, kluczyk zbliżeniowy, czujniki ciśnienia w kołach, automatyczne parkowanie, asystent parkowania z przyczepą, w/w kamera 360 stopni itp. Kupa rzeczy do psucia, na dodatek podrażających zakup auta i eksploatacji. Co do innych udogodnień, jak ktoś nie potrafi jeździć, zawsze można się doszkolić. :)
Dodano: 6 lat temu
Do povagowany: Garaż mam taki że wchodzi 4,70 spokojnie. Nie lubię wielkich aut, po co mam powietrze wozić jak jeżdżę na co dzień sam? Wolę mniejsze, mocniejsze i doposażone

A gadanie jak mają ukraść i tak ukradną jest najgłupsze i bez sensu.
Trzeba tak robić i tak myśleć aby nie ukradli.
A skoro kolega nie rozumie jak działa ten system i ze nie warto sie narażać to trudno.

To może lepiej nie kupować alarmów mieć auto z systemem który otworzy dziecko bo i tak ukradną.

To po co jeść jak i tak wszystko spuszczę do kibla, to lepiej trawę niz mięso, taniej będzie

Rozumu i rozsądku więcej dla wszystkich !
Dodano: 6 lat temu
Do MaArek77: Przyznaj, że auto pod długość garażu kupujesz? :) Dużo ludzi w Niemczech trzyma auta przed domem, bo nie mieszczą aut do starych małych garaży :)
Dodano: 6 lat temu
Do MaArek77: Jeżeli będą chcieli ukraść Twoje auto zrobią to i im nie przeszkodzisz. Rezygnując z systemu bezkluczykowego tylko sobie utrudniasz życie :)
Dodano: 6 lat temu
Do Babelmb: No auto nowe z DSG to jeszcze dobra sprawa (bo nie zarżnięte i nie zużyte)i z mokrym sprzęgłem tym bardziej.

System bezkluczykowy nigdy, rozumiem że zajęte ręce i otwarcie bagażnika nogą to świetna sprawa, a monitoring, aplikacja i powiadomienie telefonem - po co to jak auto odjechało z nowym właścicielem?

Dla mnie spokój i bezpieczeństwo jest ważniejsze od wygód.
W markecie tez staje nie 100 metrów od drzwi sklepu a 700 aby nie mieć obitego auta przez chamów i prostaków i wolę iść daleko a nie płakać.

Przyjemności z użytkowani auta dla kolegi
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: Kwestia gustu i przyzwyczajenia.
Dla mnie 4,3-4,5 metra pasuje.

Ale przedział między 4,7 a 5,0 metrów to dla mnie zbyt dużo
Dodano: 6 lat temu
Do Tejlor: Z tego co wiem to DSG lepiej współpracuje z silnikami benzynowymi do 250 Nm. diesle np takie jak mój GTD są za mocne 380 Nm. Skrzynia się gubi, jadąc jednostajnie wolno to utrzymuje obroty 1200 na minute (przy tym cierpi dwumas) i przy gwałtownym wciśnięciu gazu mamy opóźnienie, także nic miłego.
Łopatek przy kierownicy prawie nikt nie uzywa

System bezkluczykowy wcale mnie nie interesuje, nie używałem ale ja muszę mieć pewność że osobiście zamykam auto i wciskam przycisk z pilota. A fakt że takie auta kradnie laik w 10 sekund powoduje ze nawet jakby dopłacali mi 1000 zł przy kupnie auta z takim systemem wolałbym bez.
Nie wszystko co nowe i wygodne jest dobre
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl