Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Alfa Romeo Brera [2010-2012] » Pierwsze usterki - usunięte w ramach gwarancji.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Alfa Romeo Brera
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 1021 razy
Data wydarzenia: 24.11.2010
Pierwsze usterki - usunięte w ramach gwarancji.
Kategoria: serwis
No i się pojawiły - bardziej usterki niż awarie. Pierwszą wypatrzyłem pod koniec sierpnia. Zaglądając pod maskę w moje oczy rzuciła się sparciała i popękana gumowa osłona od reflektora. Udałem się do ASO, gdzie tę osłonę obejrzano, porobiono zdjęcia i... kazano czekać. Okazało się, że głupia osłona warta pewnie kilka złotych - tak jak to bywa w przypadku wielu innych części w nowszych autach - jest zintegrowana z wiązką przewodów. Powiedziano mi, że bez problemów powinni mi to uznać, ale musi to zatwierdzić centrala. Mniej więcej po miesiącu, otrzymałem telefon z ASO, żebym się nie martwił, że sprawa jest w toku, i że mam się uzbroić w cierpliwość.
Po ponad dwóch miesiącach od zgłoszenia "usterki" wiązka razem z osłoną była na miejscu i dostałem zaproszenie do serwisu.
Druga usterka, którą zauważyłem niedawno, to łuszczący się w jednym punkcie czarny plastik pod reflektorem. Plastik ten został zakwalifikowany do malowania.
Z trzecią usterką tak naprawdę to wyjechałem z salonu, ale dopiero niedawno dokładnie auto sobie pooglądałem, i wpadła mi ona w oko. Okazało się, że szyba od strony pasażera niedokładnie przylegała do uszczelki.

Zostałem wcześniej uprzedzony, że wymiana tej wiązki z gumową osłoną będzie trochę trwała, 3-4 dni, ponieważ jest z tym sporo roboty.
Całość przeciągnęła się aż do tygodnia, ale nie był to dla mnie problem - wolałem, żeby to zrobili dokładnie, nigdzie mi się nie spieszyło.
Wiązka została wymieniona, plastik pod reflektorem pomalowany, szyba wyregulowana.

Nie miałem żadnego problemu z wyegzekwowaniem usunięcia tych usterek w ramach gwarancji, pracownicy bardzo uprzejmie i konkretnie do mnie podeszli, i to jest spory plus dla ASO ADF Auto we Wrocławiu, które tak na marginesie ma nie najlepszą opinię. Tym bardziej na to zwracam uwagę, gdyż nie u nich kupowałem auto.
Ogólnie jedynym minusem byłby - mimo wszystko - czas usunięcia usterek, gdyby nie jeszcze drobne szczegóły...
Przy regulacji szyby podwinęła się delikatnie na zewnątrz uszczelka. Trochę nie wierzę, że nikt tego nie zauważył, bo czarna podwinięta uszczelka, była mocno widoczna na czerwonych drzwiach. Postanowiłem sam to sobie poprawić, bo znając życie mogliby mi np. porysować drzwi przy wywijaniu tej uszczelki. Zrobiłem to sobie sam i nie ma problemu.
Natomiast co do drugiej sprawy, to nie mam 100% pewności, że stało to się w serwisie, ale wszystko na to wskazuje - chyba, że tego nie zauważyłem wcześniej.
Na lakierze mam w kilku miejscach malutkie kropeczki jakby innego lakieru - można to usunąć np. paznokciem. Wygląda na to, jakby ktoś psiknął jakimś sprejem i jakby wiatr zawiał jakieś pojedyncze kropki. Na szczęście te kropeczki są malusieńkie, i bez problemu powinny zejść. W sumie lepsze to, niż gdyby mi mieli np. lakier porysować...

Ogólnie obsługę, podejście do klienta, wyegzekwowanie napraw gwarancyjnych oceniam pozytywnie. Nie miałem najmniejszych problemów z naprawą w ramach gwarancji (a ta wiązka + roboczogodziny pewnie poza gwarancją słono by kosztowała...). Były drobne minusy, ale dla mnie to też nauczka, że auto przed odbiorem należy bardzo dokładnie obejrzeć.
Oby tylko tego typu usterki się pojawiały, i oby podejście do klienta stało przynajmniej na takim poziomie, to będzie bardzo dobrze.

ASO ADF Auto dostaje ode mnie szkolną ocenę 4=. Obyło się bez większych wpadek, ale do ideału trochę brakuje...
Ostatnia aktualizacja: 08.02.2011 17:33:44
Dodano: 14 lat temu
Do macminik:
jak tylko takie "awarie" będą miały miejsce - to będę zachwycony :-)
Dodano: 14 lat temu
Pozdrawiam Alfistę... nie przejmuj się one mają fochy :) Ale ciężko je nie kochać :D
Dodano: 14 lat temu
Do debrek3:
Takie rzeczy się zdarzają - właśnie po to jest gwarancja.
Dokładnie sobie obejrzałem inne gumowe elementy, i są w idealnym stanie, także mam nadzieję, że akurat tylko ta jedna gumowa osłona była z jakąś wadą fabryczną...
Zresztą jak do tej pory nie spotkałem się z tym problemem u innych użytkowników Brery czy Alfy 159 (na bazie której Brera powstała), więc może to był tylko jednostkowy przypadek...
Dodano: 14 lat temu
miło że Ci to gwarancyjne załatwili, aczkolwiek dziwi słaba jakość elementów gumowych- guma sparciała po ROKU! Strach pomyśleć jak będą elementy gumowe wyglądać po np 5latach
pozdro
Dodano: 14 lat temu
Do JoeBo:
Teraz już nic nie robią tak jak kiedyś. Patrz telewizory, pralki, junkersy - kilka lat i wymiana.
Oby w przyszłości tylko tego typu usterki się zdarzały, to będę bardzo zadowolony :-)
Dodano: 14 lat temu
Każde auto ma jakieś wady niestety. Teraz już nie robią aut jak kiedyś. Koncerny więcej zarobią na częściach zamiennych niż na sprzedaży pojedynczych egzemplarzy.
Dodano: 14 lat temu
Do ALEXANDREX:
Też tak uważam. To są drobiazgi których niejeden kierowca nawet by nie zauważył :-)
Dodano: 14 lat temu
jakby tarcza sprzęgła opuściła auto przez przednią szybę,byłoby się czym martwić...a te tam..to pikuś ;-}
Dodano: 14 lat temu
Do murphy6:
To jest po prostu skandal - to się nadaje Panie do telewizji! ;-)
Dodano: 14 lat temu
Do pafka: Wkońcu napisałeś jaka jest prawda.;)
Dodano: 14 lat temu
Do murphy6:
No normalnie nie wyjeżdżam z serwisu, a co wreszcie wyjadę to zaraz laweta i z powrotem :-)
Najgorsze jest to, że sypie się dosłownie wszystko - jak nie osłona, to jakiś plastik, jak nie plastik to szyba - normalnie jakaś masakra - tym autem nie da się jeździć!
To jest Panie, skandal, żeby takie coś się działo w centrum Europy, w cywilizowanym kraju!
Za moich czasów takie coś byłoby nie do pomyślenia!
Panie, to nie to co dawniej było :-)
Dodano: 14 lat temu
Do -Marek-:
No to jest konkretne podejście do sprawy.
Dodano: 14 lat temu
Kupiłeś badziewie to się teraz psuje.;)
Dodano: 14 lat temu
Do pafka:
W moim przypadku dostałem auto zastępcze na dwa tygodnie. Na wymieniany element w skrzyni biegów (jedno łożysko) okazało się, że trzeba czekać do czerwca 2011, więc Tokio zdecydowało o wymianie całej skrzyni.
Dodano: 14 lat temu
Do -Marek-:
Z tą centralą w tym wypadku nie było problemu. Zastanawiam się tylko czy jak by było auto unieruchomione to tak samo by to wyglądało, tzn. oczekiwanie na decyzję centrali 2 miesiące?
Z taką osłoną mogłem sobie spokojnie jeździć, więc w tym wypadku problemu nie było, ale gdyby to było coś poważniejszego to już gorzej...
Dodano: 14 lat temu
Do mucko1:
No właśnie, różnie z tymi reklamacjami bywa.
Z szybą u mnie to po prostu musieli coś zrobić, bo ewidentnie było coś nie tak.
Natomiast z tą gumową osłoną to liczyłem się z tym, że może powiedzą, że może to np. ja uszkodziłem, może coś wylałem na tą osłonę, a może jakaś kuna ją przegryzła, itp. A tutaj obyło bez żadnych pytań i zarzutów.
Podobnie z tym plastikiem pod reflektorem - mogli powiedzie, że to np. odprysk po kamieniu i koniec - uszkodzenie mechaniczne i nie ma tematu.
Także podejście do tematu, do klienta było ok.
Dodano: 14 lat temu
Do pafka:
Może coś w tej kwestii się zmienia. W moim przypadku też o naprawie decydowała centrala. Początkowo ta w Warszawie, a w końcu z... Tokio. A serwis był tylko wykonawcą ich woli.
Dodano: 14 lat temu
Były to dość ewidentne usterki, chyba nie mieli innego wyjścia
Ja po odbiorze swojego Lanosa zauważyłem, że szyba w tylnych drzwiach jest lekko wklęsła, gdzie powinna być wypukła, a oto co usłyszałem w odpowiedzi na moją reklamacje: a czy panu to tak bardzo przeszkadza? myślałem, że mnie szlak trafi na miejscu. Ostatecznie szyba została wymieniona. Pozdrawiam, hej
Dodano: 14 lat temu
Do DiKej:
Może inaczej. Oczywiście są różnice w niektórych elementach, zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę auta z różnych klas, ale masa części jest takich samych.
Niektórzy producenci nawet się z tym nie kryją. Niedawno czytałem, że BMW nawiązuje kontakt z KIA czy Hyundaiem, i będzie brało od koreańczyków części... I nie mam nic do KIA (sam nad jednym modelem bardzo poważnie myślałem), ale miłośnikom BMW to się raczej nie spodoba. Podobnie to wygląda z innymi markami.
Dodano: 14 lat temu
Do -Marek-:
Oj tak, to prawda, różnie z tymi naprawami gwarancyjnymi bywa...
Pod tym względem muszę serwis pochwalić, bo nie było z tym nawet najmniejszych problemów :-)
Gdzieś się spotkałem z takim zdaniem które bardzo mi się spodobało:
Problemem nie jest to, że auto się psuje, ale to, że serwis nie może sobie z daną usterką poradzić.
Dodano: 14 lat temu
Do pafka: ja się nie zgodzę, owszem, większość aut jest robiona w tych samych krajach, ale jakość wykonania i użytych elementów różni się w zależności od znaczka:). A nie chodziło mi o to że hiunday czy kia są gorsze, ale z racji ceny właśnie tracą na jakości i dopracowaniu, a po samochodach za 80-100tyś spodziewałbym się większej dbałość o szczegóły, chociaż z drugiej strony, to już lepiej żeby takie drobnostki się psuły niż coś poważniejszego, lub żeby kosztem dopracowania takich pi.erdół auto traciło na ośągach;)
Dodano: 14 lat temu
Miło z ich strony.
Dodano: 14 lat temu
Pocieszające w tym wszystkim jest chociaż podejście serwisu, bo pomimo, że to ich psi obowiązek, żeby usunąć usterkę na gwarancji, to jednak potrafią czasami napsuć krwi.
Dodano: 14 lat temu
Do DiKej:
Ja to w ogóle nie uznaję czegoś takiego jak konkretna marka. Bo co to jest dana marka w dzisiejszych czasach? Historia i logo na masce - i to wszystko.
W każdym aucie są części z kilkudziesięciu krajów, te same np. w Alfie, Hyundaiu, BMW czy Peugeocie. Auta różnią się głównie karoseriami.
Ostatnio właśnie na ten temat rozmawiałem z pewnym taksówkarzem, i miał podobne zdanie na ten temat...
Dodano: 14 lat temu
Do toffee:
No niestety - znak naszych czasów...
Dodano: 14 lat temu
no niestety, pioneerek święta słowa powiedział, motoryzacja schodzi na psy, samochody są robione coraz bardziej tandetnie. Zrozumiałbym gdyby to hyiundai, dacia, czy kia(pewnie się komuś narażę ale taka prawda ), ale żeby marka z klasą i historią taka jak alfa? to się w głowie nie mieści. jedyny plus to to że na gwarancji.
Dodano: 14 lat temu
Wszędzie brakuje do ideału! ;)
Dodano: 14 lat temu
Do CZARNY-C50:
Podobno ASO tak naprawdę nie zarabiają na sprzedaży aut, tylko na serwisie...
Na mnie póki co nie zarobili, a jak będzie w przyszłości to się dopiero okaże...
Dodano: 14 lat temu
Do maciek88:
Akurat ja jak na razie mimo wszystko o ASO mam raczej pozytywne zdanie.
Dodano: 14 lat temu
Do pioneerek:
To się niestety zdarza.
Najgorsze jest jednak to, jak serwis nie chce, lub nie może sobie poradzić z usterką - wtedy to jest rzeczywiście problem...
Najnowsze blogi
Dodano: 12 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 27 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl