Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Volkswagen Polo POLOMONOLA TSI DSG
»
Pierwsze wrażenia po odbiorze :)
Wpis w blogu auta
Volkswagen Polo
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 893 razy
Data wydarzenia: 18.04.2010
Pierwsze wrażenia po odbiorze :)
Kategoria: inne
Pierwsze wrażenie to różnice w pracy skrzyni dsg a zwykłego automatu, trzeba troche przywyknąć. Jeszcze nie miałem okazji zweryfikować możliwości redukcji itp bo powolutku przemieszczam się i docieram zarówno hamulce jak i sam silnik ale sama wygoda pracy z nią jest naprawde czymś świetnym
ergonomia wnętrza jest taka że z przodu siedzi się wygodnie 2m osobom, z tyłu jeśli przesunie sie fotel pasażera do produ troche wejdzie wygodnie całkiem wysoka osoba(ok 182cm) a za miejscem kierowcy niestety moze byc niewygodnie bo jeżdze z fotelem na maxa do tyłu.
Troszeczke za długie drzwi ale taka cena pięknej, 3-drzwiowej sylwetki
Jeszcze nie oswoiłem sie z tym systemem otwierania z pilota gdzie po 1 wcisnieciu guzika otwiera tylko drzwi kierowcy, bagaznik trzeba otworzyc z guzika i drzwi pasazera tez trzeba odblokowac przytrzymujac dłuzej, ale to sobie ogarnę na spokojnie
przerazilem sie troche jak zatankowalem auto(fakt ze do 2giego odbicia czyli wg instrukcji troche za duzo bo trzeba do 1 odbicia tankowac) i po przejechaniu prawie 200km wciaz mialem max, balem sie ze mi sie plywak zawiesil czy cos na szczescie juz drgnelo i pokazuje ze paliwa jest juz troche mniej.
odnosnie samego paliwa to przejechalem juz 330km z czego ok 120km w trasie(maly wypad do Pułtuska i nad zalew) a spalanie średnie mam 6,1L/100km, jestem bardzo pozytywnie zaskoczony bo przewidywałem koło 6,5-7l - pewnie jak zacznę deptać takie będzie ale jak na razie, przy moim stylu jazdy(czasem lubie przyspieszyc spod swiateł ale generalnie jeźdze spokojnie, nie przekraczajac znacznie prędkości itp) to spodziewam się że naprawde będzie mi palił ładnie
świetnym ustrojstwem jest też tempomat którym bawię się ile tylko wlezie i naprawde poza aspektem ekonomicznym to jeszcze noga mniej boli
Schowki w aucie jak najbardziej przydatne - juz umocowałem trójkąt w bagazniku pod wyższą podłogą, gaśnicę w zaczepie z lewej, kamizelke pod fotelem kierowcy a apteczke - pasażera i mam rzeczy rozplanowane. Schowek w podłokietniku ciekawy ale na rzeczy do których rzadko się sięga. Pilot do bramy, klucz do garażu itp wygodnie jest trzymać w tym schowku głębiej za kubkami Także w schowku przed pasażerem ciekawie pomyslane - w podłodze jest mini kieszonka na instrukcję auta. Tylko mam problem bo mi lata pudło na płyty przy ostrych zakretach
pod kątem jezdnym to jestem naprawde pod wrażeniem zawieszenia. Opony 215 robią swoje a felgi 16stki nie tylko stylistyczne ale i praktycznie pomagają. Auto trzyma się zakrętów jak przyklejone, generalnie gdzie w lanosie przy np ostrym scieciu i 80 na liczniku zaczynały kwiczec opony - tutaj auto sie trzyma, da sie nawet zacieśnić skręt i jeszcze dodać gazu. Kręte drogi to naprawde żywioł tego auta i miałem niezły ubaw jak jadąc na tempomacie 80 na godzinę jakiś koleś usiadł mi na tyłku i sadził się do wyprzedzania a wchodząc w 2 zakręty po prostu ustalałem tor jazdy nawet nie ruszając pedałów(gdy zaczął zwalniać od skrętu tempomat sam zredukował i dodał troche mocy i docisku na tył) to koleś odpadł na kilkadziesiąt metrów bo po prostu bał sie tak w zakrecie pójść, a polówka bez problemu się nie dość że utrzymała to jeszcze jakby prosiła o więcej
z drobnych minusów:
- czasem ciężko przesunąć fotel do tyłu/przodu nie siedząc na nim, np robiąc miejsce żeby ktoś wsiadł do tyłu z pozycji stojącej.
- to co pisałem wcześniej, długie drzwi utrudniają trochę we wsiadaniu i wysiadaniu, ale jest to dobry argument żeby po prostu wsiąść i jechać jak najdłużej
- to "odblokowywanie" auta, mam otwarty, siegam do bagażnika a tu dupa, trzeba do kieszeni, pilot, guzik, odczekac sek(za szybko chwycisz nie otworzy) i dopiero, drzwi pasażera - zamkniete, klikasz, zamkniete, cholera, trzeba dłużej przytrzymac, trzymasz, pyk, ok, otwarte... ;P
A poza tym to jeszcze musze autko poznać ale i tak jestem niesamowicie zadowolony z jazdy i z zakupu
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
co do gaśnicy to min dlatego nie kupiłem maty do bagażnika, zobaczyłem na zdjęciu w katalogu że jej brzegi tam wchodzą a jednak uwazam ze to jest idealne miejsce na gaśnice, w środku nie mam jej gdzie umieścic a za to apteczka uważam ze jest lepiej jak mam ją pod fotelem pasażera. po prostu bede musiał uważać na odpowiednie zapakowanie rzeczy które mogą się wylać albo sprawic sobie lodówkę na 12V
Jedna uwaga do otwierania tylko bagażnika - NIGDY Z TEGO NIE KORZYSTAJ !!!!! Miałem taką sytuację - chciałem zopstawić kurtkę w bagażniku. Otworzyłem sam bagażnik (środkowym przyciskiem) nie wyjmując kluczyków z kieszeni kurtki, kurtka wylądowała w bagażniku i już miałem zamknąć klapę, ale na szczęście się zorientowałem ze nie mam kluczyków przy sobie. Po zamknięciu (jak odblokowana jest tylko klapa) autko automatycznie się zamyka... wiec łatwo można zatrzasnąć kluczyki w środku...
BTW dokupiłem "wanienkę" do bagażnika, jak się coś wyleje to nie wsiąknie w tapicerkę, tylko jest mały problem z gaśnicą (też umocowałem tam gdzie Ty) jak chce podnieść pierwszą podłogę to muszę odpiąć gaśnice ... oficjalnie jest to miejsce na apteczkę ... a gaśnica - no właśnie...
Jeszcze parę rzeczy mi się nasunęło do Twojej wyczerpującej opinii: faktycznie schowek przed pasażerem mógłby być wygłuszony czymś miękkim tak jak w Golfie, na szczęście mam miękkie pudełko na cd i nic nie telepie w schowku Jeżeli jesteś 2m osobą, to 3 drzwi ma więcej zalet niż wad Po prostu lepiej się dużym osobom wchodzi niż do 5d.
Aha, z paliwem to miałem raz sytuację, że z pośpiechu tankowałem z dystrybutora po lewej stronie samochodu i pistolet tak był skrzywiony, że stale był odblokowany typowy dla VW dynks odpowietrzający zbiornik i nalało mi się 49 litrów, a nie było zupełnie pustego zbiornika, były jeszcze 2 małe kreski na wskaźniku. Towarzyszyło temu syczenie i trzeba było czekać grubo ponad 200 km, aż wskaźnik paliwa drgnie.
Aha, a mi osobiście na piloty, ładowarki najbardziej pasuje schowek w podłokietniku właśnie
Dzięki Lameboy za długi texcik. Czyta się bardzo fajnie, no i dzięki za Twoje opinie. Co do kwestii kluczyka to też się na początku na tym łapałem, że nacisnąłem tylko otwarcie auta 1 raz i mam otwarte drzwi kierowcy, a nie wszystkie. U mnie jest tak, że jak nacisnę szybko 2 razy - tak jak się "klika" myszką komputerową - to auto otwiera się od razu całe. Nie muszę nic dłużej przytrzymywać.
Miłego obcowania z nowym autem!