Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Opel Astra "Asiek"
»
Pierwszy "dzwon"... Na szczęście hak, dzielnie zniósł obrażenia.
Wpis w blogu auta
Opel Astra
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 655 razy
Data wydarzenia: 22.07.2011
Pierwszy "dzwon"... Na szczęście hak, dzielnie zniósł obrażenia.
Kategoria: wypadek
Ciężko tym wyhamować, tłumaczył się kierowca.
Moje obrażenia skończyły się na lekko zdeformowanym kapturku na hak, dwóm ledwo widocznym "drapnięciom" zderzaka oraz przepalonymi żarówkami świateł STOPu których włókna nie wytrzymały świecenia w trakcie uderzenia.
Szkody w VW były dużo poważniejsze, złamany zderzak (plastikowy) i przekrzywiona belka pod zderzakiem, oraz połamana tablica rejestracyjna.
Rozjechaliśmy się bez policji, ubezpieczycieli i oświadczeń, gdyż ani kierowcy VW ani mi nie widziało się czekać 4 godziny na usłyszenie o obopólnej winie, mandatach i punktach.
Piszę o obopólnej winie, bo nie jestem oszustem i moja wina w tym zajściu była również bezsporna, śpieszyło mi się i "wepchałem" się przed VW, zupełnie nie biorąc pod uwagę tego, że VW wcale nie ma dobrych hamulców, opon 225mm i że prawdopodobnym jest że nie wyhamuje.
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Otwarcie przyznałem się do winy, oraz wyniosłem z tej sytuacji lekcję/nauczkę na przyszłość. Decyzja o "rozjechaniu" się baz policji czy ubezpieczycieli, była obopólna.