Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Volkswagen Golf
»
Pierwszy kontakt z 'nowym' klasykiem...
Wpis w blogu auta
Volkswagen Golf
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 901 razy
Data wydarzenia: 28.09.2014
Pierwszy kontakt z 'nowym' klasykiem...
Kategoria: inne
Dziś szybka relacja z tego, co zrobiłem w ostatnie dni.
Po pierwsze - auto zapaliło! Cała niesprawność wynikała jedynie z braku podpięcia jednego konektora do cewki... Chwila szukania - i już palił

Po drugie - zderzaki. Zamontowane w aucie, chromowane z wczesnego rocznika zastąpiły oryginalne plastiki. Wypadły nakładki na progi z GTI i zagościły oryginalne sierpy.
Po trzecie - naprawa pasa przedniego. Okazała się bardzo prosta - wziąłem dwa pasy i po prostu siłą mięśni, po kawałku wyciągnąłem. Maska znowu się zamyka.
Po czwarte - opony 155/70 zastąpiły oryginalne 175/70, oraz udało się skompletować felgi.
Po piąte - zmiana oleju wraz z filtrem oraz filtra powietrza.
Ogólnie jestem pod wrażeniem stanu samochodu, nie znalazłem póki co ani jednej dziury - progi zdrowe... Jedynie co widać to korozję tylnych błotników, ale to można znaleźć w wiele młodszych autach niż 32 lata

Póki co na auto już czeka nowy pas przedni, reperaturki progów, komplet uszczelek silnika oraz kilka dodatków do wnętrza - mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będzie nie do poznania. Po Maserati części wydają mi się tanie jak barszcz.. Rzadko co kosztuje więcej niż 40 złotych

Ciągle za to nie wiem czy go całego malować, skoro jest jeszcze w oryginalnym lakierze... Osobiście skłaniam się ku opcji - malowanie minimalistyczne okolic nadkoli + maska i przedni pas. Podpowiecie coś?

Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez niki129
Szukałem i szukałem , taniego dostawczaka w przyzwoitym stanie z klimatyzacją.
Nie jest to łatwe coś takiego znaleźć.
Znalazła się Dacia, bardzo fajny stan i mega dobrej cenie, nie ma co ...
7
komentarzy
Dodano: 2 dni temu, przez yatsec
I znowu stajnia się rozrosła. Trochę niekontrolowanie bo dobiłem do 13 aut a mówiłem sobie, że będę ją zmniejszać a nie zwiększać.
Życie pokazuje jednak, że łatwiej kupić niż ...
2
komentarze
Dodano: 2 dni temu, przez Egontar
Tym razem trochę o Picadorze, który powrócił na ojcowskie łono ;) Ponownie stałem się jego współwłaścicielem razem z młodszą córą Dlatego też przed przekazaniem jej do jazdy ...
2
komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Chcesz mu coś powiedzieć?
Klikaj tutaj...
Chcesz mu coś powiedzieć?
Klikaj tutaj...
Z tego co mi wiadomo o klasykach i co z nimi robią w uk mogę ci powiedzieć, że tutaj przy odbudowie stawiają na malowanie całego auta po uprzednim rozebraniu do ostatniej śrubki budy i jej zabezpieczeniu, odnowieniu itd. Nacisk później jest tylko by auto było pomalowane dokładnie w takim samym kolorze jak bo bądź o ile się da taką samą farbą. Mowa oczywiście o odnowieniu kapitalnym auta.