Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Alfa Romeo 156 "LALUNIA" » Pierwszy mandat...







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Alfa Romeo 156
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1603 razy
Data wydarzenia: 27.11.2011
Pierwszy mandat...
Kategoria: sytuacja na drodze
[wpis z odzysku]

[beksa] [beksa] [beksa] [beksa] [beksa] [beksa] [beksa]

No i stało się! 15 lat za kółkiem i pierwszy mandat oraz punkty.

[beksa] [beksa] [beksa] [beksa] [beksa] [beksa] [beksa]

Jechałem sobie trasą Grójec - Piaseczno prowadząc z żonką przemiłą dyskusję zauważyłem na przy dróżce znak oznajmujący początek terenu zabudowanego. A więc zgodnie z przepisami zwolniłem do 120km/h i jadę Lalunią przez jakąś niewielką wioseczkę nie podejrzewając tego co za chwilę mnie spotka. Zbliżając się nieubłaganie i z wolna do zakrętu moje receptory zarejestrowały obraz zakrętu wysyłając sygnał do jednostki przetwarzania informacji. Jednostka zakwalifikowała zakręt do średnio-trudnych i wydała polecenie stopie aby ta nacisnęła na hamulec do osiągnięcia bezpiecznego poziomu 80km/h. Jakież było zdziwienie jednostki przetwarzania informacji gdy na wyjściu z tegoż zakrętu receptory przetwarzania obrazu zarejestrowały machający biało czerwony lizak pana w zielonym kubraku w wieku wykluczającym konsumpcję lizaków. Szybki impuls do prawej stopy nakazujący wciśnięcie hamulca aż do zatrzymania pojazdu. Po podejściu do radiowozu marki "kiła" receptory słuchu zarejestrowały prośbę o udostępnienie posiadanych dokumentów co skrzętnie i posłusznie prawa dłoń uczyniła. Następnie rozległo się przekorne i ironiczne pytanie:
- Panie Marcinie, a gdzie tak Pan z-a-p-i-e-r-d-a-l-a w ten piękny niedzielny poranek?
Ja widząc uśmiech i przekorę w głosie funkcjonariusza odzianego również w zielony kubraczek jak amator lizaków odzywam się w te słowa:
- Panie aspirancie przyznaję szczerze, że hamowałem bo był zakręt.
na to zielony:
- To spóźnione hamowanie będzie Pana kosztowało 4 punkty i 200pln.
- Zawsze to lepiej niż 600pln i 10 punktów odparłem z przekąsem.
Pan "zielony" nie tracąc humoru zaproponował obniżenie kary finansowej do 100pln mając na uwadze mój (co dziwne) dobry humor i dowcipne odpowiedzi. Zadał jeszcze pytanie czy posiadam już jakieś punkty, na które odpowiedziałem, że nie i oświadczyłem, że to mój debiut na występach w policyjnych statystykach. Pan był zaskoczony jak uchowałem się 15 lat bez punktów na co odparłem, że po prostu do tej byłem taki sprytny w unikaniu jak oni w łapaniu. Na odchodne zadał mi pytanie czy w aucie to moją żona, ja potwierdziłem. A On na to:
- No to teraz się pewnie Panu oberwie za ten bilet ode mnie bo do kina na niego Pan żony nie zabierze.
- Nie no proszę Pana, proszę nie żartować. To żona się za chwilę ochrzanu nasłuch.
- A czemuż to?
- Bo mnie zagadała, rozkojarzyłem się, straciłem czujność i mnie złapaliście. Ktoś w końcu musi być winny, a skoro ja nie jestem pozostaje tylko jedna osoba w aucie ;-)

Wtedy grzecznie się pożegnaliśmy i ruszyłem w dalszą drogę do domku z ciężarem na sercu, że już nie będę mógł śmiać się z kolegów z pracy, że lamersko dają się łapać i kolekcjonują punkty.

[beksa] [beksa] [beksa] [beksa] [beksa] [beksa] [beksa]
Ostatnia aktualizacja: 21.07.2015 14:47:19
Dodano: 3 lata temu
Do MarcinGP: 😀
Dodano: 3 lata temu
Do Egontar: Jedno i drugie, idealny rozkład masy 50/50 [rotfl]
Dodano: 3 lata temu
Gliniarz czy tam krokodyl nawet dowcipny na swój sposób był 🤣, chyba że to Twój talent literacki trochę pokolorował zdarzenie 👍
Dodano: 3 lata temu
Do SzarnaMamba: Ciekawe ile by mi wyszło pay-per-view, to znaczy paper-view za ujrzenie tej miny [smiech2]
Dodano: 4 lata temu
Do MarcinGP: ale to by było mistrzowskie. Ale by miał minę [rotfl]
Dodano: 4 lata temu
Do SzarnaMamba: To było ryzykowne. Nie chciałem sprawdzać dokładnie gdzie leży nieprzekraczalna granica jego dobrego humoru ;-)
Dodano: 4 lata temu
Hahaha [rotfl]

A nie odpowiedziałeś: "Panie, bo ja lubię zapier...lać" ? 🤣🤣😂😂
Dodano: 11 lat temu
Do mario72: Ja do pracy dojeżdżam z Piaseczna do Warszawy więc trzeźwy poniedziałek widzę na wylotówkach co tydzień, a czasami i częściej z partyzanta potrafią zaatakować ;-) Zawsze parę aut na poboczu stoi i to najczęściej auta typu VW T3, T4 i im podobne czyli takie, którymi zazwyczaj pracownicy są dowożeni na budowy, czy do prac przy wykończeniach budynków. Widocznie Miśki wyczaiły, że chłopaki lubią po parę piwek na wieczór wypić i ich gnębią mając łatwe zapełnianie statystyk. Pewnie większość z nich wsiada za kółko czując się normalnie, a jednak w "wydechu" resztki zostają...

Mi też się zdarzy z raz w miesiącu że dmuchnę bo ściągają ze wszystkich pasów powiększając korki, które i bez tego są diabelne. Podjeżdżają na trzy radiowozy, czasami jeszcze Ci na motocyklach ich wspomagają i nie przepuszczą nikomu.
Dodano: 11 lat temu
A co do dmuchania,to ok 1,5 roku temu jeszcze Golfem po nocce jechałem-na przełomie 10 minut w dwóch miejscach dmuchałem.Temu drugiemu mówiłem"przed chwilą dmuchałem: na co On..."to dmuchnij se Pan jeszcze raz".Haha...o szóstej rano taka kondycha;-)
Dodano: 11 lat temu
Do mario72: No to rzeczywiście niewiele tego i oby tak zostało! Bo jak to się mówi "trzeba być szprytnym" ;-) A z tą policjantką to się zgodzę [up]
Dodano: 11 lat temu
Ja miałem tylko dwa mandaty po 100 zeta za niemanie ;-)świateł i akcja TUNING,haha.Za głośno Punciakowi dmuchała rura z Harley'a.Za "niemanie" świateł miałem 1 pkt.Było to ok 6 lat temu.Od tego czasu policja zatrzymuje mnie tylko na dmuchanie.Nie pogniewał bym się gdyby na "dmuchanie" zatrzymała mnie Policjantka;-)
Dodano: 11 lat temu
Do rekord5: A ten jest mój pierwszy jak na razie jedyny [up] YEAH! [smiech2]

PS. Tych mandatów zanim pojawiły się punkty karne to nie liczę bo one nie bolały ani finansowo, ani "punktowo" ;-)
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Stracilem czujnosc bo bylo blisko chaty i sie zamyslilem,do tego autobus z przeciwka ktory zaslonil widok i sie trafilo,a bylo tak fajnie poprzedni mandat w 1998.
Dodano: 11 lat temu
Do rekord5: Straciłeś czujność chwilowo jak ja i na efekty nie trzeba było długo czekać ;-) No to ani Ty ani ja tych punktów na stanie już nie mamy [up]
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: nie raz na boso w upały bo bambosze za ciepłe
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Dostalem dokladnie taki sam bilecik dwa miesiace przed Toba,roznica byla taka ze otrzymalem go z reki bardzo milej pani z sierpeckiej drogowki.Stalo sie to tak ok.10 km od domu i tez zbyt pozno zaczalem hamowac.
Dodano: 11 lat temu
Do kurcok: Też dobrze starłem niejedne podeszwy ;-)
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: No to tego trzeba się wyuczyć ,ale to godziny i przejechane kilometry robią swoje[up]ja mogę śmiało powiedzieć że już spokojnie ponad miliona zrobiłem za kierą może dwa
Dodano: 11 lat temu
Do kurcok: Ja staram się sprytnie lawirować i jak łamię przepisy to nie jadę tak szybko żeby nie zdążyć zareagować na niebezpieczeństwo mandatu. Staram się mieć oczy dookoła głowy. Nawet obserwuję w lusterku wstecznym czy auta jadące za mną mają relingi bo to znaczy, że kombi, których Miśki mają tylko kilka więc prawdopodobieństwo, że to oni jest raczej niewielkie. Ja jestem czujny na drodze jak przyczajony polujący gepard [smiech2] Oczywiście wzmożone obserwowanie jest przy wszelkich wzniesieniach, łukach, krzakach i zaułkach. Przeważnie się udaje [up]
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: co do fotki to jeszcze nie doszła na chate no to niewiem[hmm]
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: na CB pytałem,niby mówili że czynny:(niewiem ale ja to jak się spieszę to cisne ile wlezie oczywiście oczy są wszędzie,nie to że patrzę przed siebie,ciągłe to tylko jak wiem że nic nie wyjedzie z podporządkowanej ,a w innym przypadku gdy z nad przeciwka ktoś ładnie zjedzie lekko się wychylam i czekam na reakcje ,na chama nigdy;)
Dodano: 11 lat temu
Do kurcok: Mruga flesz i w dzień więc nie chce Cie martwić. Nie zapytałeś później na CB czy ten radar czynny? Ja na ciągłych nigdy nie wyprzedzam. Zakodowałem sobie, że nie bo nie i tego się trzymam. Jak jadą tajniacy to podwójna ciągła + przekroczenie prędkości może pozbawić prawka. Już nie wspomnę jak się nagle przejście dla pieszych trafi to mogiła. W terenie zabudowanym staram się jechać poniżej (to co na znakach +30km/h) ale raczej +20 bo punkty są bolesne...

Mi jakiś czas temu mrugnęło na 40-ce gdy około 150km/h miałem (chyba) na autostradzie ograniczenie było na jakiś nieczynnych bramkach ale na razie cisza. Może niewyraźne było [guru]
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: ja teraz jak byłem w marcu sieknoł mi fotoradar nie pamiętam jaka to wię ale ze 20 kilosów od Wawy w stronę Lublina,130 na 50 albo było 60,jak przyjdzie to zemdleje a konto już miałem czysciutkie,kurde zagadałem się przez CB ,kobita mówiła że na czerwono coś migło,a było to w dzień.Jak myslisz w dzien flesza nie daje co?to było mignięcie na czerwono takie delikatne ,z tego co mi stara mówiła,a co najlepsze auta zwalniały a jak na podwujnej jeszcze ich mykałem[car]
Dodano: 11 lat temu
Do kurcok: E... Już się zlikwidowały w listopadzie ;-)
Dodano: 11 lat temu
łe stówka,nie zbiedniałeś zbytnio,najgorsze punkty:(
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl