Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Volkswagen Polo 6R Black Hawk
»
Pierwszy przegląd gwarancyjny w ASO
Wpis w blogu auta
Volkswagen Polo
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 7308 razy
Data wydarzenia: 15.11.2011
Pierwszy przegląd gwarancyjny w ASO
Kategoria: inne
W zasadzie wpis będzie bardziej interesował właścicieli tego samego auta niż resztę, ale jest to na tyle istotne wydarzenie w historii auta, że warto o nim wspomnieć.
Jako, że licznik wskazywał parę dni do przeglądu, umówiłem się w ASO Kulikowski w Gdyni na wtorek 15.11. Wybór padł właśnie na ten serwis, mimo, że alternatywny serwis z Sopotu (gdzie auto zostało kupione) proponował mi mniejszą sumę. Jednak szalę przeważył fakt, że w Gdyni pomogli mi wyeliminować objawy nieprzyjemnego rezonansu w okolicach schowka, o których pisałem w którymś z poprzednich dzienników. W serwisie alternatywnym otrzymałem odpowiedź "ten typ tak ma", co skutecznie określiło ich poziom profesjonalizmu i zniechęciło mnie do dalszej współpracy

Do rzeczy więc. Wszystko trwało ponad 2h, całe szczęście miałem ze sobą laptopa z mobilnym internetem więc miałem się czym zająć. Przegląd sprowadzał się właściwie do inspekcji technicznej pojazdu, wymiany oleju i jego filtra, filtra kabinowego i to właściwie tyle.
Olej przywiozłem swój (Castrol SLX Professional 5W30 PF LLIII), ponieważ stawki ASO: 85 zł/l w porównaniu do mojego 31 zł/l sprawiają, że wybór jest prosty

Podobno miałem strasznie zapyziały filtr kabinowy i stwierdzono, że wentylacja nie dmuchała za bardzo nawet an 3 biegu. Wydawało mi się, że dmuchała, ale faktycznie teraz różnica jest potężna. Najwyraźniej zapomniałem jak to było kiedy samochód był nowy

Ogólnie co do stanu technicznego auta wszystko było ok, przynajmniej tak stwierdziło ASO.
Pojawił się jedynie błąd związany z klimatyzacją:
16372 014 - Sterownik uszkodzenie statyczne.
Z mojej strony mogę jedynie stwierdzić, że jak na razie klimatyzacja działa poprawnie. Stanowisko producenta jest takie, że mają świadomość tego błędu, aczkolwiek na razie każą nic z tym nie robić i czekać na oficjalne rozwiązanie. Panowie z ASO powiedzieli, że mimo wszystko skontaktują się w mojej sprawie z producentem i w ciągu niedługiego czasu dadzą znać co dalej.
Ciekaw jestem jak będzie wyglądała ta sprawa u pozostałych właścicieli nowych Polówek, bo ponoć jest to powszechny problem. Dajcie znać.
No i to co na pewno interesuje większość z Was najbardziej, koszt przeglądu, nie wliczając kosztu mojego oleju to 520 zł (części z robocizną). Jak na ASO to ujdzie

Przy okazji wspomnę tylko, że dzień wcześniej wymieniłem także opony na zimowe, więc samochód powinien być teraz w pełni gotowy na zbliżające się ciężkie warunki drogowe.
To by było na tyle, dziękuję za uwagę i pozdrawiam!
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez niki129
Szukałem i szukałem , taniego dostawczaka w przyzwoitym stanie z klimatyzacją.
Nie jest to łatwe coś takiego znaleźć.
Znalazła się Dacia, bardzo fajny stan i mega dobrej cenie, nie ma co ...
10
komentarzy
Dodano: 3 dni temu, przez yatsec
I znowu stajnia się rozrosła. Trochę niekontrolowanie bo dobiłem do 13 aut a mówiłem sobie, że będę ją zmniejszać a nie zwiększać.
Życie pokazuje jednak, że łatwiej kupić niż ...
6
komentarzy
Dodano: 3 dni temu, przez Egontar
Tym razem trochę o Picadorze, który powrócił na ojcowskie łono ;) Ponownie stałem się jego współwłaścicielem razem z młodszą córą Dlatego też przed przekazaniem jej do jazdy ...
4
komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Czemu "lipa, że olej wytrzyma 30k"?
co do filtra kabinowego to polecam wymianę 3x częściej niż w książce piszą. u siebie wymieniłem po 9k km i był cały zasyfiony.
to pierwsza wymiana oleju? czyli to jednak lipa, że ten olej wytrzyma 30k km?