Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Mazda Xedos 6 2.0 V6 Scorpio » Pierwszy przegląd pierwsze problemy ....







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Mazda Xedos
SZO
Wcześniej jeździł: Mazda Xedos 6 Extream
  • przebieg 218 000 km
  • rocznik 1993
  • kupione używane w 2010
  • silnik 2.0
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 754 razy
Data wydarzenia: 23.03.2010
Pierwszy przegląd pierwsze problemy ....
Kategoria: serwis
Witajcie jako iż jestem już zarejestrowany na tym portalu wypadało by się pochwalić wszystkimi wadami problemami i radosnymi chwilami które autko mi przyniesie pod czas jego użytkowania.

Jak pisałem już wcześniej w komentarzach autko od 2.5 tyg ;) siedzi u mechaników, w celu wymiany

-skrzyni biegów
-poprawy elektryki

Moja radość trwała do momentu gdy po 2 tyg usłyszałem przez telefon że za naprawę tego wszystkiego zapłacę tylko 1000zl, a cieszyłem się bo po pierwszych rozmowach diagnoza była straszna wymiana całej wiązki okablowania bo w za głowę się chwycili Panowie jak mieli by tam dłubać, no ale na szczęście znaleziono usterkę miejsce zwarcia i póki co autko nie wariuje, ale niestety nie zostało wszystko zrobione jak należy gdyż jest padnięty moduł/przekaźnik od świateł przeciwmgielnych i cofania. Troszkę mnie to zirytowało gdyż no autko stało dość długi czas u mechaników a tak naprawdę zabrano się za robotę w ostatnie dni od terminu wcześniej ustalonego, no ale można im to wybaczyć powiedzmy mieli kilka aut na sali nie byłem jedynym klientem więc ok olać sprawę. Najważniejsze było żeby po wizycie u Nich odjechać autem na przegląd i przejść go pozytywnie. I tu kolejnych rozczarowań ciąg dalszy :) ...

Stacja kontroli pojazdów, pan sprawdza wszystkie światła ( na szczęście nie te które nie działały ) wszystko ładnie no to już się cieszę że uff przegląd przejdę bo przecież o innych usterkach nic nie wiem no i zaczyna trzepać amortyzatorami tutaj też wszystko ok, następnie sprawdzamy wahacze i tu niespodzianka, Pan oznajmił iż mam zbyt duży luz na prawym przednim wahaczu i niestety nie może mnie wypuścić na drogę ;/ moje oburzenie było jak że wielkie bo luz naprawdę minimalny a pod czas jazdy nie odczuwalny żaden problem z tego względu no ale pan się uparł dał kwitek że 3 dni mogę jeździć bez przeglądu i muszę to zrobić w tym czasie czyli kolejnych parę złotych pójdzie na autko :) co jeszcze wyszło pod czas tej kontroli

- w fatalnym stanie osłony od tarcz te co są od wewnętrznej strony
- światła awaryjne jedne świeci na biało ;)

ale na to przymknął oko ...

Dziś autko przeszło przegląd ;), oraz zostało przerejestrowane w końcu na moją osobę na blachy Żorskie :), od tego momentu można uznać iż jestem jego prawnym właścicielem już na dobre :) ....


Dodano: 13 lat temu
Trzeba czasem się troche przemęczyć niestety ale później przynajmniej wiesz co masz:) ja kiedys w swoim audi boczne kierunkowskazy pomalowalem pomaranczowym markerem bo przy sklepie nie moglem wyjąc zarowek zeby zobaczyc jakie mam a pozniej juz mi sie po nie nie chcialo po nie jechac:D Pan od przegladow byl zachwycony "nowymi" pomaranczowymi kierunkowskazami:D
Dodano: 14 lat temu
no trochę sporo wydałeś na naprawę :) ale miejmy nadzieje ze autko odwdzięczy ci się bezawaryjnością w przyszłości :)
Dodano: 14 lat temu
Widze że masz przygody z autkiem . Oby było ich jak naj mniej
Pozdr
Dodano: 14 lat temu
Oby tak było Qchar ... ja w to wierzę :D
Dodano: 14 lat temu
Każda włożona złotówka odbije się za kółkiem . Powodzenia
Dodano: 14 lat temu
cytat:
"tak naprawdę zabrano się za robotę w ostatnie dni od terminu wcześniej ustalonego" ...
no i właśnie TO jest najbardziej irytujące - oddajesz auto do naprawy a ono stoi 3/4 czasu bez sensu zajmując tylko miejsce u mechanika (no chyba że jest unieruchomione) a pod koniec "zaczyna się praca" - mam to szczęście że koledzy prowadzą warsztat i gdyby była konieczność to podstawiam i robią aby im nie zajmował "placu" ... pozdrawiam i dużo szerokości
Dodano: 14 lat temu
W kazdym aucie predzej czy pozniej sie cos robi i wymienia. A te wiekowe auta to maja dusze i warto w nie inwestowac, niz jezdzic nowymi bezpluciowymi wynalazkami:) Xedosik jest piekny i warty kazdych pieniazkow, a jak sie raz dolozy to posluzy:)
Dodano: 14 lat temu
nie mam do nikogo pretensji a tym bardziej do Sławka że mi je sprzedał obwiniać mógłbym tylko i wyłącznie siebie, że nie sprawdziłem jak należy auta ... ale to jest jak wspomniałeś wiekowe auto i to normalne że po kolei trzeba będzie wszystko wymieniać ;) i tak też robię a że innego auta dla siebie nie widzę kupując go zgodziłem się na te " warunki " ;) ... a problemy zawsze będą czy kupimy nowe auto czy stare :) kwestia tego kto ile ma cierpliwości i jakim budżetem dysponuję by się tych problemów pozbyć :) ...

Zobaczymy co będzie dalej :) ...

Dodano: 14 lat temu
Nie miał chłop kłopotu kupił sobie prosie ;). Niestety tak to jest z wiekowymi autami. I najlepiej sprzedawać je komuś kogo się nie zna ;)
Dodano: 14 lat temu
Nic nie pozostaje tylko pogratulować i życzyć bezawaryjnej jazdy. Oby dalsze użytkowanie przysporzyło mniej problemów niż jego początki.
Najnowsze blogi
Dodano: 10 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl