Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Alfa Romeo 147 Alfunia » Pierwszy raz...







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Alfa Romeo 147
  • przebieg 83 300 km
  • rocznik 2003
  • silnik 1.9 JTD
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 1066 razy
Data wydarzenia: 26.01.2011
Pierwszy raz...
Kategoria: sytuacja na drodze
No i przeżyłyśmy z Alfunią swój pierwszy raz...:/ Na szczęście nie był on zbyt bolesny. Wracając z pracy piesza z dzieckiem wyskoczyła mi pod samą maskę. Nie jechałam z dużą prędkością i wychamowałam... Niestety pani jadąca za mną nie zdążyła i wjechała mi w du*e.. Szczęście w nieszczęściu, że szkoda nie jest duża, zarysowany tylny zderzak.. no i co najlepsze okazało się, że pani pracuje w firmie która mieści się w tym samym budynku co moja.. Spisałyśmy oświadczenie. Teraz czekam na wycenę..
Dodano: 13 lat temu
Nie daj się oszukać firmie ubezpieczeniowej. Ostatnio często słychać o śmiesznych kwotach jakie wypłacają.
Pozdrawiam i powodzenia :)
Dodano: 13 lat temu
zawsze jest ten pierwszy raz , dobrze ze nie az taki bolący.......
pozdrawiam
Dodano: 14 lat temu
Ten pierwszy raz naprawdę musiał być bolesny;)
Dodano: 14 lat temu
Grunt, ze wszycy sa cali. Zderzak sie naprawi. A mowisz ze gdzie ci wjechali?
Dodano: 14 lat temu
No cóż, wypadki chodzą po ludziach i... samochodach. Ale w sumie dobrze, że tylko na zarysowaniu się skończyło. Nie martw się!
Dodano: 14 lat temu
Hmmm, pierwszy raz w du*e? - mało romantycznie, hehe ;-)
A tak na poważnie, to szkoda auta, ale najważniejsze, że tylko na tym się skończyło...
Dodano: 14 lat temu
Dokładnie.. nawet nie wiem czy zauważyła, że coś się stało. Szczerze mówiąc to gdy już się zatrzymałam bardziej skupiłam się na tym co działo się za mną a nie co przede mną.
Dodano: 14 lat temu
Niestety typowe zachowanie pieszych. Mimo zimy , śliskich nawierzchni , chodzą jak chcą , lawirują miedzy autami i niestety mamy z dziećmi są tu na pierwszym miejscu. Zagonione , zamyślone , gdzieś śpieszące się - narażają siebie i dzieci. A jaki krzyk jak coś się stanie. U Ciebie też - pewnie dumna poszła sobie dalej , zadowolona , że kierowcy mają problem . Bo ona jest nietykalna ! Pozdrawiam
Dodano: 14 lat temu
nawet tak nie mów
:)
Dodano: 14 lat temu
Prędkości dużej nie było więc raczej nie było takiej możliwości.. no chyba, że bym nie wychamowała..
Dodano: 14 lat temu
Dobrze, ze sie wam nic nie stalo :)
Dodano: 14 lat temu
Nawierzchnia była czarna, więc tutaj plus dla drogowców. A Pani z dzieckiem teraz za bezmyślność nakopałabym do du*y..
Dodano: 14 lat temu
Auto nieważne, byle kobieta z dzieckiem cała. A dla pani za Tobą jadącą nauczka żeby zachować większą odległość...

Mam nadzieję, że moi "ukochani" drogowcy zdążyli przygotować nawierzchnię? Zresztą i tak tu najbardziej liczy się zachowanie odległości... ja dzięki temu nie uszkodziłem podczas poślizgu auta przed mną tylko uderzyłem w co innego. Ale to już inna historia...

Tak na marginesie: wtargnięcie pieszej i to z dzieckiem na jezdnię (nawet jeśli na pasach) było potwornie bezmyślne...
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl