Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Opel Astra Tytanek
»
Pierwszy wakacyny wypad Tytankiem
Wpis w blogu auta
Opel Astra
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1009 razy
Data wydarzenia: 17.07.2014
Pierwszy wakacyny wypad Tytankiem
Kategoria: podróż
Jako że sezon wypadowy mamy w pełni, to razem z przyjaciółmi postanowiliśmy wyskoczyć sobie na kilka dni do Białki Tatrzańskiej coby się trochę odprężyć i nabrać nowych sił witalnych

Tytankowi przypadł "zaszczyt" odbycia wakacyjnej trasy, z racji że jest największym z posiadanych przez nas wozów.
Byłem bardzo ciekawy jak Astra poradzi sobie z jazdą po górach z większym obciążeniem, ale po kolei...
Przed podróżą, oczywiście obowiązkowe sprawdzenie poziomu wszelakich płynów [wszystko było ok], tankowanie do pełna :/ , pod-pompowanie opon, no i wizyta na myjni.
Wyruszyliśmy w czwórkę o piątej rano, i kierowaliśmy się w stronę Strzelec Opolskich, aby już za samą miejscowością wjechać na A4.
Gdy dotarliśmy do Krakowa odbiliśmy na Zakopiankę i bez większych przeszkód około 8:40 byliśmy w Zakopanem, stamtąd odbiliśmy na Łysą Polanę aby na "dzieńdoberek" wejść nad Morskie Oko. I tu nie obyło się bez przeszkód bo droga od strony Jaszczurówki okazała się zamknięta, więc musieliśmy nadrobić parę kilometrów, i o 9:35 byliśmy u celu.
Sam odcinek autostradowy był wyjątkowo pusty, co sprzyjało płynnej jeździe, prędkości oscylowały w granicach 140-150 km/h a średnie spalanie po zjechaniu z autostrady osiągnęło wartość 7,7 l/100 km, po dojechaniu do celu wyniosło 7.2 l/100 km, spalanie z całej trasy 900 km 6,8/100
W następnych dniach Tytanek woził nas na zwiedzanie :
Doliny Kościeliskiej + Jaskinia Mroźna
Doliny Chochołowskiej
3x do Zakopanego
1x rejon skoczni i Doliny Białego
A do Term w Białce chodziliśmy piechotą, bo mieliśmy 800 metrów

Sam samochód spisywał się bardzo dobrze, nawet przy prędkościach autostradowych we wnętrzu nie jest przesadnie głośno, prowadzenie jest bardzo stabilne, silnik powyżej 2,5 tys całkiem przyzwoicie zabierał się do pracy i do prędkości 160 km/h całkiem sprawnie napędza dość obciążone auto. Również na górskich serpentynach i podjazdach nie było żadnych problemów, pochwalić trzeba bardzo skuteczne hamulce, oraz zawieszenie które zapewnia duży zapas przyczepności na szybko pokonywanych zakrętach, dodatkowo podróż umila BARDZO skuteczna klimatyzacja.
Po powrocie do domu ponownie skontrolowałem stan wszystkich płynów, wszystko było jak najbardziej ok, poziom oleju się nie zmienił co mnie cieszy, bo w przypadku Ecoteców nie jest to regułą.
Podsumowując, Tytanek spisał się na medal i jestem z tego powodu bardzo zadowolony

Cześć i czołem

AWC jak zwykle poprzestawiało zdjęcia
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez MaArek77
No wreszcie po 16 latach pozbyłem się Golfa, była 2 dniowy żal i dwutygodniowy bal ze tak powiem.
Nawet najlepsze i bezawaryjne auto w takim wieku to nic dobrego.
W każdej chwili może ...
14
komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez JacK
Szybko minęło. To już 2 lata od zakupu.
Przejechane 19,8 tys km więc zgodnie z zasadami serwisu pierwszy przegląd bo po 2 latach lub po 30 tys. km.
W zasadzie to w ramach tego przeglądu VW ...
9
komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez JacK
Auto detailing, usunięcie drobnych wgniotek, korekta lakieru, 3-letnia powłoka ceramiczna.
Po tych zabiegach samochód praktycznie wygląda z zewnątrz jak w dniu odebrania z salonu.
Środek też ...
17
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Widok straszny, drzewa powyrywane z korzeniami, ziemia przeorana ciężkim sprzętem...
Zajmie to długie lata zanim to wszystko zacznie jakoś znów wyglądać.
Ale jak sam zauważyłeś, archaiczny wygląd jest wynagradzany polskim językiem i funkcjami. Dobrze, że do pamięci komputera jest wgranych kilka języków to nie musiałem latać do ASO na zmianę oprogramowania
Bez klimy 0.7 l/H a z włączoną klimą w upalny dzień do 1.5 l /H
Pogoda była, ale tylko przez 2 dni, całą resztę niestety lało
Pozdro