Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy Soldo » Pismo do Straży Miejskiej







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika Soldo
DW
Jeździ: Fiat Punto
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 8513 razy
Data wydarzenia: 29.03.2012
Pismo do Straży Miejskiej
Kategoria: inne
Do
Komendanta /nazwa instytucji/
adres

P R O Ś B A

Szanowny Panie Komendancie,


W dniu /data zdarzenia/ o godz. XX.XX zostało zrobione zdjęcie rzekomo mojego pojazdu o numerze /numer rejestracyjny/ oraz przesłano dokumentację na mój adres. Jednakże obawiam się, że przesłana dokumentacja jest niestety niekompletna, a co za tym idzie obawiam się również, że wykazany na zdjęciu z fotoradaru pomiar prędkości może niestety nie być prawidłowy, o ile na zdjęciu został faktycznie uwieczniony mój pojazd. Bardzo chciałbym pomóc Panu Komendantowi w ustaleniu sprawcy wykroczenia, ale najpierw proszę o rozwianie wszelkich moich wątpliwości.

Ale do rzeczy:

1. Oświadczam zgodnie z prawdą, iż nie wiem czy na zdjęciu został uwieczniony mój pojazd, gdyż po polskich drogach porusza się wiele pojazdów podobnych do tych z przesłanego przez Państwa zdjęcia, natomiast tablice rejestracyjne są elementem łatwo wymienialnym i można je bez problemu podrobić i zamontować w innym pojeździe. Moje wątpliwości mogłyby zostać rozwiane w przypadku umożliwienia porównania znaków szczególnych pojazdu jak numer identyfikacyjny pojazdu czy numer silnika z danymi w dowodzie rejestracyjnym mojego pojazdu, tak jak to jest sprawdzane na przeglądach okresowych. Nie wspomnę już o tym, że na zdjęciu nie widać /ani marki ani modelu pojazdu ani rodzaju nadwozia/, a także nie mam możliwości sprawdzenia koloru pojazdu, co budzi moje wątpliwości czy to faktycznie jest mój pojazd. Tutaj jednak poproszę o przesłanie zdjęcia w wyższej rozdzielczości (i jeśli to możliwe w kolorze), co niewątpliwie pozwoli na rozpoznanie pewnych cech szczególnych sfotografowanego pojazdu, natomiast nie ulega wątpliwości, że większość /samochodów, motocykli/ wygląda podobnie (szczególnie w perspektywie zdjęcia „od tyłu” / „z przodu”;), więc i mój samochód / motocykl jest podobny do tego pojazdu ze zdjęcia. Dlatego też zwracam się z uprzejmą prośbą o przesłanie fotografii w wysokiej rozdzielczości i w kolorze – rozpoznanie cech szczególnych mojego pojazdu, oraz niewykadrowanej, żeby mieć pewność, że na oryginalnym zdjęciu nie znajduje się inny pojazd, którego ewentualna obecność mogłaby zafałszować pomiar prędkości.

2. Poproszę o przesłanie dokumentu uprawniającego /nazwa instytucji i miasto/ do użycia fotoradaru marki /nazwa marki fotoradaru/ o numerze /numer fotoradaru/ w dniu /data zdarzenia/ na /lokalizacja sfotografowanego zdarzenia/ lub podanie odpowiednich aktów prawnych, na mocy których /nazwa instytucji i miasto/ dokonała pomiaru prędkości. A także dokumentu zezwalającego /nazwa instytucji i miasto/ na prowadzenie pomiarów w lokalizacji umiejscowienia fotoradaru przy użyciu radarowego przyrządu kontroli prędkości, wydaną i podpisaną przez odpowiedzialnego za ten rejon Komendanta Policji na wskazany czas kontroli (Ustawa prawo o ruchu drogowym Dz. U. z 2005 r. nr 108, poz. 908, z późniejszymi zmianami).

3. Poproszę o podanie dokładnego adresu umiejscowienia fotoradaru w dniu /data zdarzenia/ na /lokalizacja sfotografowanego zdarzenia/.

4. Poproszę o przesłanie dokumentacji potwierdzającej, iż zgodnie z przepisami prawnymi obowiązującymi od 1 lipca 2011 r. strefa pomiaru prędkości była oznaczona znakiem D-51. a urządzenie fotoradaru było oznaczone kolorem żółtym.

5. Poproszę o przesłanie dokumentu legalizacji wtórnej oraz ponownej/kolejnej/okresowej urządzenia użytego w czasie pomiaru.

6. Poproszę o przesłanie dokumentacji potwierdzającej brak występowania zakłóceń mechanicznych, elektromagnetycznych i innych mających wpływ na dokonywanie pomiaru przez radarowy przyrząd pomiaru prędkości wydany przez właściwy Okręgowy Urząd Miar w formie oficjalnego pisma np. świadectwa legalizacji miejsca dokonywania pomiaru lub świadectwa homologacji miejsca dokonywania kontroli. Prośbę swoją motywuję faktem, iż miejsce pomiaru prędkości musi spełniać wymagania wskazane w Rozporządzeniu Ministra Gospodarki z dnia 9 listopada 2007 r. w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym.

7. Poproszę o przesłanie informacji na temat sytuacji meteorologicznej w dniu /data zdarzenia/ (ze szczególnym uwzględnieniem godzin /zakres godzinowy przed i po godzinie zdarzenia/), która również ma wpływ na wynik prowadzonego pomiaru tj. temperatury oraz wilgotności względnej powietrza. Szczególnie ważnym czynnikiem jest wilgotność względna powietrza, a z tego co pamiętam to /tu wymienić np. że w miesiącu kiedy nastąpiło zdarzenie/ był dość bogaty w opady atmosferyczne, więc istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że wilgotność względna powietrza przekroczyła graniczną wartość 95%, a więc pomiar dokonany w wilgotności powietrza powyżej 95% byłby nieprawidłowy.

8. W przesłanej przez Państwa dokumentacji brakuje danych funkcjonariuszy dokonujących kontroli i/lub instalujących urządzenie wraz z osobowym zezwoleniem do wykonywania kontroli wydanym przez KPP (Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dn. 18 lipca 2008 r. w sprawie kontroli ruchu drogowego Dz. U. z dnia 18 lipca 2008 art. 14), a zgodnie z kodeksem drogowym dokonujący kontroli ma obowiązek okazać te dokumenty samodzielnie lub na żądanie osoby kontrolowanej. Pomijam fakt, że wysłana do mnie korespondencja była podpisana faksymilą, a nie oryginalnym podpisem Państwa funkcjonariusza. Stąd prośba o przesłanie stosownych dokumentów.

9. W przesłanej przez Państwa dokumentacji brakuje również informacji o sposobie instalacji fotoradaru oraz jego osłonie w czasie przeprowadzenia pomiaru, czyli rodzaj gruntu, na jakim umiejscowiono fotoradar, kącie, jaki oś fotoradaru tworzyła z osią jezdni w chwili pomiaru. Nieprawidłowe ustawienie kąta powoduje zafałszowany pomiar prędkości, a przez to niezachowanie urzędowego wymogu dokładności pomiaru urządzenia. Nie znając kąta pomiaru urządzenia, nie można ustalić rzeczywistej prędkości mierzonego pojazdu, a urządzenia radarowe mogą pokazywać błędne dane w przypadku niezachowania wymaganego kąta między osią fotoradaru a osią jezdni. Dlatego też proszę o przesłanie stosownych dokumentów.

10. Czy w przesłanej przez Państwa dokumentacji prędkość zarejestrowanego pojazdu jest już pomniejszona o błąd pomiarowy, który dla urządzenia /nazwa fotoradaru/ wynosi +/- /podać błąd pomiarowy urządzenia/ km/h (dla prędkości poniżej 100 km)?

11. Na jakiej podstawie prawnej /nazwa instytucji i miasto/ wystawia wezwanie i/lub mandat karny? Proszę o podanie stosownych regulacji prawnych.

12. Uprzejmie proszę o przesłanie informacji kto jest właścicielem fotoradaru marki /nazwa fotoradaru/ o numerze /numer fotoradaru/, a także czy /nazwa instytucji i miasto/ sama zajmuje się obróbką zdjęć wykonanych przez ww. fotoradar czy zleca to firmom zewnętrznym? Jeżeli tak, to proszę o podanie danych podmiotu.

Na zakończenie pragnę zwrócić się do Pana Komendanta z prośbą o przesłanie ww. dokumentów (podanych w punktach), dzięki którym będę mógł rozwiać swoje wątpliwości odnośnie przesłanego mi wezwania / mandatu karnego, a także odnośnie pojazdu oraz osoby znajdującej się na zdjęciu z fotoradaru.
Niekompletna dokumentacja stawia pod znakiem zapytania zasadność wskazania sprawcy wykroczenia, gdyż nie jest do końca jasnym, czy faktycznie doszło do wykroczenia, tj. czy zarejestrowane zdarzenie spełnia warunki określone w Rozporządzeniu Ministra Gospodarki w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym, oraz szczegółowy zakres badań i sprawdzeń wykonywanych podczas prawnej kontroli metrologicznej tych przyrządów pomiarowych z dn. 9 listopada 2007 r. Proszę o przesłanie ww. dokumentacji w ciągu 14 dni kalendarzowych od daty otrzymania niniejszego pisma.

W przypadku braku przesłania ww. dokumentacji będę mieć podstawy do przypuszczenia, iż /nazwa instytucji i miasto/ nie posiada ww. dokumentów i jednocześnie, że doszło po prostu do próby wyłudzenia grzywny w celu podreperowania budżetu Państwa gminy.

Oczekując na Państwa odpowiedź, pozostaję

Z poważaniem,
Imię i nazwisko


Ostatnia aktualizacja: 29.03.2012 13:38:42
Dodano: 12 lat temu
Art. 96§3. Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie.

Przepis niby jasny, wszak lex iubeat non disputat - prawo nakazuje, nie dyskutuje. Skoro zatem właściciel, zgodnie z art. 78 ust. 4 ustawy prawo o ruchu drogowym jest zobowiązany wskazać, na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd, to ma obowiązek to uczynić, odmowa zaś, lub milczenie w sprawie jest wykroczeniem.
We Wrocławiu robimy zdjęcia z przodu, tak aby widoczna była twarz, bo to ułatwia tak pracę nam, jak i własćicelowi pojazdu rozpoznanie.
Jest oczywiście wiele sposobów, których imają się posiadacze aut (ten z pismem cytowanym niżej jest raczej infantylny i niczego nie przynosi...) i wielu się to udaje, ale trzeba znać miejscowe realia - różne sądy różnie orzekają w tych samych sprawach w zależności od miasta. Coś, co w jednym wydziale jest brakiem formalnym, w innym przechodzi niezauważone.
Często zdarza się, że właściciel pojazdu odmawia wskazania, przyjmuje mandat lub otrzymuje grzywnę w sądzie, a właściwy sprawca przekroczenia dopuszczalnej prędkości i tak zostaje ukarany, bo to ktoś z rodziny (wystarczy wizerunek lub wizyta na portalach społecznościowych;), by wykryć tego, kto miał pozostać w ukryciu.
Generalnie sprawy ze zdjęciem od tyłu, bez uwidocznionej twarzy, są trudniejsze, dlatego dziwię się, że ITD tak właśnie robi zdjęcia, ale oni chyba muszą się zwyczajnie nauczyć, że to błąd.
Ja osobiście tłumaczenia "nie wiem, nie pamiętam" nie przyjmuję, bo przepis mówi jasno: jest obowiązany wskazać. Jakie kroki podejmie właściciel pojazdu, by wiedzieć, kto w danym czasie użytkował auto, to już jego wybór.
Tajników kuchni nie zdradzę, ale można, rzecz jasna, uniknąć odpowiedzialności:) I lubię takie sprawy, bo uczą nas czegoś nowego. Takie wyjątki się pamięta, inne giną w mrokach zapomnienia;)
Co do ruchu drogowego, to zważ, że w toku ewolucji nie zostaliśmy przystosowani do przeżywania tak gwałtownych przeciążeń, z jakimki styka się ludzkie ciało w chwili zderzenia przy dużej prędkości. Biegaliśmy setki lat po lasach i łąkach, z rzadka dosiadając konika (a już upadek z tego bywa bolesny i obfitujący w przykre czasem skutki), a maksymalną prędkością, jak osiągaliśmy, była zbliżona do szybkości Bena Johnsona bez dopingu.
Prędkość zabija, po to te ograniczenia, bo póki mknący wariat zabija się na drzewie, to jeszcze wielkiej tragedii nie ma - snadź sam się na to zdecydował, ale gdy wpada na rodzinę z małymi dziećmi idącą na plac zabaw, to już jest smutniej.
Dodano: 12 lat temu
A zawsze byłem ciekaw jak to jest z tą fotką z tyłu pojazdu , Jeżeli u mnie samochód używa 5 osób i czasem nie jestem wstanie stwierdzić kto jechał samochodem 3 dni temu gdy by zdjęcie i wezwanie przyszło tego samego dnia ustalenie tej okoliczności było by prostrze. Wioęc pyt do strażników miejskich. Czy odpowiedzialny jest właściciel i to on ma zapłacić kare (mandat) pomimo tego że np w dniu zdarzenia był w szpitalu, Czy organ który zrobił fotkę powinien udowodnic winę osobie kierującej. Pyt 2 Kto uważa że ideą ruchu drogowego jest bezpieczeństwo a kto uwarza że prędkość , bo zaczynam powątpiewac w ideę wymyślenia samochodów
Dodano: 12 lat temu
Do Nikname:
Kwestię tę reguluje poniższy akt prawny:
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 17 czerwca 2011 r. w sprawie warunków lokalizacji, sposobu oznakowania i dokonywania pomiarów przez urządzenia rejestrujące
Jeśli chodzi o straże gminne (miejskie), to w rodziale 5
§9.Strażnik gminny (miejski) może wykonywać czynności z zakresu kontroli ruchu drogowego, o których mowa w art. 129b ust. 4 ustawy, z zachowaniem następujących warunków:
3) odcinek lub miejsce wykonywania czynności jest oznakowane znakiem drogowym, zgodnie z przepisami o znakach i sygnałach drogowych oraz warunkach technicznych dla znaków, sygnałów drogowych, urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach.

Czyli jedynie miejsce wykonywania pomiaru musi być oznaczone znakiem D-51, a nie samo urządzenie, które jest albo przenośne, albo zamontowane w pojeździe. Strażnicy nie obsługują tzw. masztów, bo tymi zajmuje się obecnie Inspekcja Transportu Drogowego.
Co się zaś tyczy obudów tych stacjonarnych urządzeń, to w rozdziale 3 tego samego rozporządzenia widnieje taki zapis:
§ 6. Obudowy stacjonarnych urządzeń rejestrujących powinny spełniać warunki techniczne określone w przepisach o szczegółowych warunkach technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczenia na drogach.
Tutaj zatem pojawiło się:
Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 22 czerwca 2011 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach
gdzie szczegółowo opisane został obudowy:
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20111330772
Tam wyczytamy, że obudowa istotnie musi być żółta, ale jak zasze jest jeden wyjątek: oto te obudowy, które istniały przed wejściem w życie przedmiotowego rozporządzenia a nie spełniają jego wymogów, mogą być używane przez okres 36 miesięcy (stoi w paragrafie 2), czyli do połowy 2014 roku.
Mam nadzieję, żę teraz wszystko już jest jasne:)
Dodano: 12 lat temu
Do Nikname: A co jak przyslą Ci fotkę, a fotoradar przestawią w inne miejsce? Już nie sprawdzisz jak wyglądał.
Dodano: 12 lat temu
Do luckyboy: a to takie buty, no nic na szczęście ja jeszcze zdjęcia w swojej karierze kierowcy nie otrzymałem :)
Dodano: 12 lat temu
Do Nikname: Po pierwsze fotoradary "żółte" istnieją, bo sam widziałem (kilka sztuk), po drugie w ich "kolorowaniu" jest okres przejściowy (coś kojarzę, że 3 lata), więc te "niepokolorwane" są obowiązujące.
Dodano: 12 lat temu
Do Thieru: przepis mówi wyraźnie jaki fotoradar i jak oznakowany może robić zdjęcia i pomiary na podstawie których wystawia się mandat, jeśli tak nie jest oznakowany nie można na podstawie jego pomiarów i zdjęć mandatu wystawić podmiotowi który nim zarządza.
Ja przynajmniej tak te przepisy rozumiem bo jak inaczej??
Dodano: 12 lat temu
Do Nikname: Przyłączam się do pytania Dużo jeżdżę po całej Polsce i nigdy nie widziałem prawidłowo oznakowanego fotoradaru... To znaczy, że jesteśmy bezkarni? :)
Dodano: 12 lat temu
to gdzieś krąży po necie. Kolega mi to przysłał.
Dodano: 12 lat temu
Do Wroclawski: mam pytanie, Jest przepis mówiący o obowiązkowym oznaczeniu radaru znakiem oraz kolorem żółtym. Jeżdżąc nie widziałem jeszcze żółtego fotoradaru, czyli zdjęcie z takiego urządzenia nie może być podstawą do nałożenia grzywny nawet jeśli złamanie przepisów nastąpi i widać twarz łamiącego. Dobrze rozumuję???

Skoro ma być oznaczony a nie jest nie powinien robić zdjęć w świetle przepisów
Dodano: 12 lat temu
Do Nikname:
Pojęcia nie mam, dlaczego pojawił się taki właśnie tekst, a nie inny. Wszak pisałem drugą wiadomość tak samo jak i pierwszą...
Dodano: 12 lat temu
hehe, nie ma to jak znaleźć bata prawnego na innego bata prawnego :D
Dodano: 12 lat temu
Do Wroclawski: czemu to jest po jakiemus tam napisane nie po polsku??
Dodano: 12 lat temu
Do Wroclawski: za robotę się weźcie, a nie w krzakach potraficie tylko przesiadywać!

Ps. Z tego co wiem to cały Wrocław rozpity teraz chodzi, bo strażnikom zabrakło mandatów
Dodano: 12 lat temu
Do Wroclawski: Skoro masz opanowany kodeks drogowy i rozporządzenia do niego powiązane, proszę o ustosunkowanie się do sytuacji oznakowania na zdjęciu :) Dokładniej: czy parkowanie jest dozwolone za znakiem B-36 :)

" alt=""/>
Dodano: 12 lat temu
Jak dla mnie im więcej kombinujesz tym bardziej przegrywasz , bzdury ktoś napisał , dokładnie nikt nie musi nic udowadniać wysyłając zdjęcie itp , jezeli nie jest założona sprawa w sądzie , dopiero w momencie kiedy odmawiamy czy to przyjęcia mandatu czy też nie przyznanie się do winy powoduje otwarcia sprawy i sąd zbiera dowody które potem w sprawie zostają rozpatrywane .... logiczne ...
Dodano: 12 lat temu
czyli pismo nie działa
swoją drogą ze władzą panie nie wygrasz
Dodano: 12 lat temu
a te krzaki to też odpowiedź?
Dodano: 12 lat temu
Do Wroclawski:
Jestem za tym, żeby takie sprawy załatwiać z godnością. ;) Przecież prędzej czy później i tak nie unikniemy kary, więc po co odwlekać? To wydaje mi się działa raczej na naszą niekorzyść. Czyli zapłacić, ewentualnie ponegocjować wysokość kary czy coś w tym rodzaju. W każdym razie na pewno nie po chamsku, a uśmiech jeszcze nikomu nie zaszkodził. :) Mylę się?
To pismo pasuje mi, że na 1 kwietnia może bym wysłał. ;)
Pozdrawiam serdecznie!
Dodano: 12 lat temu
Do Soldo:
Zdaję sobie sprawę, że każdy szuka sposobu na uniknięcie kary:) Są tacy, którym się to udaje, ale nie zdradzę, jakich sposobów się imają, bo to przecież sekrety naszej i ich kuchni ;)Są i tacy, którzy mają na podorędziu gotowy sposób na uniknięcie odpowiedzialności, a po niego nie sięgają - czy z poszanowania prawa, czy w nieświadomości - nie wiem. Ot, wystarczy brat bliźniak, bo to na nas, jako organie, ciąży obowiązek udowodnienia, który z braci prowadził auto, gdy obaj, klnąc się na wszystkie świętości, biorą winę na siebie.
Generalnie we Wrocławiu staramy się robić zdjęcia z przodu, tak żeby była widoczna twarz kierowcy. I nawet jeśli właściciel pojazdu wbrew obowiązkowi wynikającemu z art. 78 ust 4 pord nie wskaże użytkownika (wykroczenie z art. 96 paragraf 3 kw), to wystawiamy mandat, ale dalej prowadzimy czynności zmierzające do wykrycia sprawcy wykroczenia polegającego na przekroczeniu dopuszczalnej prędkości. Mamy dostę do bazy wszystkich Polaków, więc nie nastręcza problemu sprawdzenie potencjalnych sprawców (najczęściej jest to mąż, żona lub dzieci). Wizerunek, jak pisałem, to chwila pracy. I wtedy płąci, dla przykładu, ojciec 500 złotych za niewskazanie i syn 300 plus 6 punktów za przekroczenie prędkości.
Lepiej zatem przyjąć sprawę na klatę;)
Pisać można, ale jedynie celem odwleczenia w czasie finału - to też rozumiem, bo przecież czasami komuś grozi utrata prawa jazdy za punkty, więc przeciągnięcie o kilka miesięcy może uratować prawko:)
Dodano: 12 lat temu
Do babciaela:
Do kris8383:
Do wildpolish:
Do bushido8:
Do DaViNci:
Do Gall88:
Do Egontar:
Do debrek3:
Do wer1207:
Do huri_khan:
Do piotr1988_17:
Do ninzaninem:
Do Kathrinne:
Do pi-not:
Do Mrozu:

Straż Miejska - Wrocławski odpowiada, przeczytajcie:
Dodano: 12 lat temu
Do Wroclawski: Dziękujemy za odpowiedź! :)
Ale co się pośmialiśmy, to się pośmialiśmy. Ale za to była grzeczna prośba, a nie chamskie pismo. ;)
Dodano: 12 lat temu
Witam serdecznie wszystkich tych, którzy znajdują się "po drugiej stronie";)
Jestem tym strażnikiem, który otrzymuje tego typu pisma, a zajrzałem tutaj, bo dokładnie to cytowane otrzymałem. Co ciekawe mężczyzna, które je nadesłał, został zarejestrowany trzy razy w ciągu dwóch (bodajże) tygodni, a na każdym ze zdjęć uwidoczniona została jego twarz i to na tyle wyraźnie, że tożsamość sprawcy wykroczenia nie pozostawiała żadnej wątpliwości, zwłaszcza że kierujący umieścił swe zdjęcia na wszystkich możliwych portalach społecznościowych
Wystarczyło już tylko wystąpić o oficjalny wizerunek twarzy - wszyscy składamy wnioski o nowy dowód osobisty bądź prawo jazdy, załączając zdjęcie, wobec czego nie ma z tym żadnego problemu.
Ponieważ "autor" pisma (czy też ten, który dokonał jego obróbki przystosowując je do własnej sytuacji) miał wątpliwości natury prawnej, sprawa zostaje skierowana do sądu rejonwego wydział karny właściwy dla miejsca popełnienia wykroczenia. Sprawy są trzy, tak zatem sprawca wykroczenia będzie się musiał (o ile złoży sprzeciw od wyroku nakazowego) stawiać wielokrotnie na rozprawy sądowe, gdy tymczasem miał możność zakończenia wszystkich trzech spraw podczas jednej wizyty w siedzibie Straży.
Czy sięgaliśmy po prognoże meteo z dnia zdarzenia? Nie. Przecież w Polsce maksymalna wilgotność powietrza to 84 procent, a jeśli ktoś chce przyjąć taką linię obrony, że była powyżej 95, to w jego interesie jest zdobyć tę prognozę. Przecież my nie mamy takiego obowiązku:)
Co zatem ugrał nadsyłający pismo? Nic.
Co stracił? Ano mógł za każde z wykroczeń otrzymać grzywnę w tej najniższej z widełek, a nawet liczyć na pouczenie w jednej, skoro miał aż trzy.
Wybrał rozwiązanie kopiuj/wklej i w najlepszym wypadku otrzyma grzywny z góry widełek plus opłata w wysokości 100 złotych o koszty od 30 do 50 złotych.

Samo pismo zabawne, przyznaję, pośmialiśmy się trochę
Ale coś takiego zwraca uwagę i motywuje do dołożenia wszelkich starań, by sprawca został ukarany.
Pozdrawiam i zachęcam do jazdy zgodnej z przepisami ustawy prawo o ruchu drogowym, wtedy nie będzie potrzeby szukać wyjścia z ambarasu.
Dodano: 12 lat temu
Do Mrozu: A co masz na myśli?
Dodano: 12 lat temu
Nie ma to jak nabijać punkciki:)
Dodano: 12 lat temu
Zgodnie z obowiązującym prawem organy mandatowe nie mają obowiązku udostępniania ŻADNYCH dowodów naruszenia.
Dopiero w postępowaniu sądowym (czyli po odmowie przyjęcia mandatu) strona ma prawo wnioskować o takie dowody. Może wnioskować, ale czy sąd się przychyli do takiego wniosku - to już zależy od niego.
Warto, aby społeczeństwo bardziej uświadomiło sobie w jakim kraju żyjemy i w jaki sposób postępują z obywatelami instytucje publiczne.
Polska przestała być państwem prawa (jeśli w ogóle nim była kiedykolwiek), a sprawowana przez instytucje publicze władza ma charakter totalitarny.
Listy do władz to obywatel sobie pisać może. Zakładam się, że organ nawet na niego nie odpisze.
PO prostu przyjdzie wezwanie do sądu.
A w sądzie też cackać się nie będą ani specjalnie szukać dowodu. Policjant (strażnik) powiedział, że chyba coś widział - i to zupełnie wystarcza do skazania obywatela, choćby nawet obywatel nie był w tym miejscu, w którym policjant (strażnik) coś widział..
Dodano: 12 lat temu
Do piotr1988_17: Ja dostałam w styczniu foto mojej Audi zrobione od tyłu, wprawdzie było czytelne, ale żeby jakoś szczególnie wyraźne, to bym nie powiedziała. Jednak tak naprawdę nie musiało być ani trochę wyraźne, żebym wiedziała, że to nie był żaden inny pojazd, tylko mój ;)
Dodano: 12 lat temu
Genialne :) Chociaż nie wiem, czy odważyłabym się wysłać.. jednak chyba nie ma nic do stracenia, ostatecznie każą zapłacić bez dyskusji i tyle.
Dodano: 12 lat temu
Do huri_khan: musisz wskazać kierującego pojazdem. jeśli tego nie zrobisz to jest to wykroczeniem z art. 96 § 3 kodeksu wykroczeń, za które grozi kara grzywny.

Więc rzeczywiście za mandat nie musisz płacić, ale zapłacisz tak czy siak. Widzę, że znasz się na tym lepiej.

W każdym razie ja wolę 'grzecznie' niż 'po cwaniacku'.
Dodano: 12 lat temu
Jeżeli było by nie wyraźne foto, nie skadrowane dobrze, tablice bądź nalepka nie czytelne to z automatu takie zdjęcia wyrzucają;) ciekawe pismo, ale czy warte zachodu??:) mam nadzieje się nie przekonać.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl