Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta » piszczenie w tylnim kole







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta
Dodano: 15 lat temu
Blog odwiedzono 1210 razy
Data wydarzenia: 06.11.2009
piszczenie w tylnim kole
Kategoria: inne
dzisiaj podczas jazdy coś zaczęło mi piszczeć w tylnim prawym kole ( od strony kierowcy ), nie mogłem namierzyć dokładnie gdzie ani w jakich sytuacjach piszczy, .... zauważyłem ze podczas hamowania oraz zaciągania ręcznego piszczy w kole.... ściągnąłem koło i poprosiłem drugą osobę zęby zaciągnęła hamulec ręczny a potem stop właściwy i i dźwięk dochodzi z bębna a dokładnie ,,, przynajmniej tak myślę ze w miejscu tam gdzie linka wchodzi w bęben od tyłu.... chciałem wd 40 użyć ale niestety linka z hamulca wchodzi bezpośrednio w bęben i jest mocno osadzona...hmmm ugryźć ten temat ...????

Rozwiazanie sprawy piszczenia :)

1. ściągniecie koła
2. ściągniecie kapturka
3. odgięcie zawleczki i wyciągniecie jej, oraz ściągniecie takiej zębatkowej nakładki
4. odkręcenie śruby mocującej
5. wyciągniecie podkładki prowadzącej z wypustkiem
6. wyciągniecie łożyska
7. ważne ... w środku auta ściągnąłem panel od ręcznego i linki zostały popuszczone i odkręcone...nie wlatują do osłonki wiec spokojnie można je odkręcić, zabieg po to zrobiony żeby bęben łatwiej schodził
8. ściągniecie bębna
9. teraz w ruch poszedł wd 40 a mianowicie w następujące miejsca
10. w kabinie jak mamy linki od ręcznego tam sa takie metalowe końcówki gdzie linka wchodzi( osłonka lub zbrojenie jak kto woli i tam do tej osłonki do środka duża ilość wd 40 za pomocą małej rurki która najczęściej jest przy wd 40 i wsadziłem ja do osłonek i dużo psikałem .... następnie od strony koła
11. popsikałem wszelkie mechanizmy w środku bębna, nie bać sie psikać wd 40... po ukończeniu pracy zostanie to odtłuszczone benzyną wiec spoko
12. z tyłu bębna jak jest na kole linka doprowadzająca od ręcznego do bebna ... mocna ja pociagnołem i tam tez wprowadziłem wd 40 ..... i na tyle ze smarowaniem
13. często i mocno zaciągałem ręczny żeby sie wszystko ładnie rozprowadziło wewnątrz osłony linki i tak z 5 min..
14. następnie odpaliłem auto żeby działał poprawnie hamulec nożny.. i naciskałem go ale proszę uważać przy tej czynności.... nie można za mocno bo zaczyna olej hamulcowy uciekać... najlepiej zrobić to w dwie osoby... i tak powtórzyć czynność kilka dziesiąta razy
15. zakładanie bębna to już jest myk żeby bęben ładnie naszedł.... zdjęcie ( trzeba podnieś taka wajchę żeby zaciski zmniejszyły swoja objętość bo inaczej nie wejdzie bęben na koło ..... jak juz ja podniesiemy i nakładamy bęben ii łożysko, podkładkę śrubę nakładkę i zawleczkę........ potem przyciskamy pedał nożny i ręczny żeby hamulce dopasowały sie do bębna... dzieje sie to automatycznie.... ( przed zakładaniem bębna lekko młotkiem postukać w ta blaszek i ona podskoczy do góry i zaciski zmniejsza swą objętość i można bęben zakładać..... ostatnie zdjęcie )
16. no i koło zakładamy i wsio ryba
wszędzie na łożyskach i na gwintach dałem dużo smaru
Ostatnia aktualizacja: 07.11.2009 21:46:26
Dodano: 15 lat temu
Do kaszlarz: od kierowcy :)
ale i tak sprawdziłem i zrobiłem to na obu tylnich kołach zeby uniknac potem znów roboty jak by miało piszczec, ... znaczy sie rozerbrałem, nasmarowałem itd
jak narazie to jest git
pozdrawiam
Dodano: 15 lat temu
tylne prawe od strony kierowcy? a nie pasażera???
Dodano: 15 lat temu
p.s.- myslałem ze sobie nie poradze bo nigdy nie majsterkowałem przy aucie i nie potrafiłem za bardzo... ale mam nadzieje ze bedzie poprawnie działac, teraz kolejne wyzwania :)
Dodano: 15 lat temu
Do Erestes: sprawa rozwiązana jak narazie, patrz dodatkowy opis i zdjecia.... zobaczymy podczas dłuższej jazdy
pozdrawiam i dziekuje za sugestie
Dodano: 15 lat temu
Do baton208: sprawa rozwiązana jak narazie, patrz dodatkowy opis i zdjecia.... zobaczymy podczas dłuższej jazdy
pozdrawiam i dziekuje za sugestie
Dodano: 15 lat temu
Do spicia: sprawa rozwiązana jak narazie, patrz dodatkowy opis i zdjecia.... zobaczymy podczas dłuższej jazdy
pozdrawiam i dziekuje za sugestie
Dodano: 15 lat temu
Ja też obstawiam szczęki.
Dodano: 15 lat temu
Witam. To znowu ja. Powiem ci tak. Ja walczyłem z tym 2 lata i w końcu przestałem. Wymieniłem całe bębny, tłoczki, okładziny. Zapuszczałem WD-40 w linkę, załatwiłem sobie specjalny środek smarowny do wysokich temperatur. I nic. Poprostu po zabiegu było ok. przez tydzień. Czasem są w samochodzie rzeczy do których trzeba się przyzwyczaić. Tak mnie się wydaje. Ale jak masz duszę wojownika to walcz;-)
Dodano: 15 lat temu
to szczęki piszcza musiał byś bęben zrzucić
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl