Kilka osób pytało mnie już co zamierzam jeszcze zmienić i jakie mam plany co do Nexii.
Otóż plany są takie żeby do zimy zabezpieczyć auto przed korozją. Jest do dla mnie priorytet, bo wiem że to się opłaca. W poprzedniej taki zabieg wykonałem i nie żałowałem. Tutaj będzie trudniej, bo gdzie niegdzie korozja jest od dłuższego czasu i trzeba ją usunąć co jest do zrobienia oczywiście
Chciałbym także sprawić by wszystko w aucie działało jak należy. Jest kilka szczegółów, które nie funkcjonują poprawnie co mnie bardzo irytuje.
Ze zmian jaki zajdą w aucie mechanicznie będą to bardzo podobne modyfikacje co w poprzedniej Nexii, bo mam od niej sporo podzespołów(np. rozpórka, którą już założyłem. Na pewno będzie zestaw hamulców przód/tył. Zmiana ta przewiduje zwiększenie przednich tarcz z 236mm na 256mm i zmianę przednich zacisków na większe. Bębny z tyłu wraz z okładzinami oczywiście będą wymienione. Do tego dojdzie jakiś skromny tłumik końcowy, który nada autku ładniejszy pomruk. Jeżeli chodzi o sam silnik to chciałbym najpierw powymieniać podstawowe elementy, które na ogół się zużywają, a potem może jakaś modyfikacja. Myślałem nad stożkiem, ale mam podzielone zdanie na jego temat.
Wizualnie? Przede wszystkim będzie poprawiony lakier, bo gdzie niegdzie jak pisałem zaprawki są tryśnięte innym odcieniem... Na pewno będzie dokładka zderzaka, ale nie taka jak w poprzedniej Nexii. Ta będzie niespodzianką dla wszystkich, powiem tylko że będzie ładniej i jednocześnie skromniej. Dopełnieniem wszystkiego będzie jakaś dobra felga i myślę że będzie wyglądać dobrze. Oczywiście to są plany, także wszystko się może zmienić zależnie od sytuacji i stanu moich funduszy, lub sytuacji na drodze tak jak poprzednio...

Tak czy inaczej ten kto chciał wiedzieć jakie są wobec Nexii założenia, teraz już wie. Zapraszam do komentowania, ewentualnych pytań i porad