Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Audi A4 PzKpfw "Mitzi" » Po długiej przerwie







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Audi A4
  • przebieg 222 635 km
  • rocznik 1995
  • kupione używane w 2011
  • silnik 1.8 20V
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 945 razy
Data wydarzenia: 21.02.2013
Po długiej przerwie
Kategoria: inne
W sumie to baaardzo długiej przerwie. Na stronę wpadam często, ale głównie po to aby zaktualizować swój dziennik kosztów. Koszty oczywiście, jak to w przypadku każdego auta, rosną i dobrze wiedzieć na co idą. Na szczęście u mnie idą głównie na paliwo. Nie oznacza to że nic się z A4 nie dzieje, a dzieje (działo się sporo). Cały czas mnie może czymś zaskoczyć i zaskakuje.

Przez cały zeszły rok męczyłem się z klimatyzacją. U ilu ja to nie byłem mechaników, speców, serwisantów...normalnie jak ten Koziołek Matołek co odwiedzał rożne kraje w poszukiwaniu Pacanowa. Nie będę tego wszystkiego wymieniał, bo szkoda na to czasu ale powiem jedno, we Wrocławiu speców od klimy....brak, oprócz jednego...reklamować nie będę, bo nie w tym rzecz i nie jest to wpis sponsorowany. Powiem tyle że to co innym zajęło trzy dni - im 6 godzin...i na dodatek zrobili to od ręki. A zrobili nie mało:

1. wymienili sprężarkę - 300 złotych - Bajką jest że musi się zgadzać numerek na końcu, ja mam włożoną, regenerowaną od jakiegoś paska z rocznikowo odbiegającego zdecydowanie od mojego auta. A takich bajek musiałem słuchać..BA! nawet za takie herezje płacić...

2.płukanie układu, sprawdzenie szczelności, wymiana osuszacza, plus montaż wszystkiego - 1200 złotych poszło się czochrać..ale w końcu wieje pięknie zimnym

Ale to było w sierpniu. Przez ten czas pojeździłem trochę za granicą. Samochód bardzo dobrze się sprawował, tylko nudne są te niemiecki autostrady, tylko dają tę radochę szybszej (180km! ) jazdy.

Wizualnie z zewnątrz z samochodu zrobiła się trochę jakby zdrapka. Nie wygląda przez to pięknie. Trochę poobcierałem i ktoś mi nawet rysę zrobił na boku. Ale co tam, trochę spraju i z daleka nie widać:) Grunt że można wozić zadek i przemierzać kilometry między miastami. Bo chyba o to w tym wszystkim chodzi:)

Miałem założony pilot do zamka, ale dziada wyrzuciłem. Nie dość że czasem, nie wiedzieć czemu sam się samochód otwierał, to jeszcze czasem szyby w dół się opuszczały..jakie moje było zdziwienie jak to zobaczyłem i w porę zareagowałem, bo zapewne pół godziny później znalazłbym samochód na jakimś szrocie w dziale...sprzedam części z A4 B5 1.8 benzyna.

Zresztą u tych co to montowałem ten autopilot, to też byli "spece" od klimy. W sumie firma ta, to jak opona wielosezonowa. A jak jest co wszystkiego to jest do niczego:)

Obecnie nie działa mi czasem (no powiedzmy prawie cały czas) nawiew, przy temp. poniżej zera. Po prostu się nie załącza. Na klimatroniku błędy: 15.7 i 18.3 . Oczywiście mądrzy ludzie mówią : komputer, kabel, elektyk, mechanik - ja powiem tak - strzał w schowek z otwartego liścia i zawsze chwyta i jakie oszczędności!

Cóż...ten samochód nigdy mnie nie przestanie zaskakiwać. Bo co można powiedzieć o tym że samochód cały zamyka się i otwiera od strony pasażera, a od innej strony tylko otwiera jedne drzwi, a od bagażnika tylko otwiera całość??:) Ja to już olałem. Nie przeszkadza mi to na tyle żeby nie móc z niego korzystać Może ktoś, kiedyś skusi się na jego zrobienie...chociaż szczerze w to wątpię:)

Pozdrawiam fanów 4 kółek 000/
Dodano: 11 lat temu
Też pozdrawiam OOOO[papa]
Dodano: 11 lat temu
Ja się przesiadłem z VAG-a na "Francuza" i nie narzekam, a Ty postąpiłeś odwrotnie i masz problemy. Jaki ten świat motoryzacji pokręcony. [rotfl]
Dodano: 11 lat temu
Oby Ci się dalej na spokojnie i bez debilnych mechaników z autkiem kilometry przemierzało.
Dodano: 11 lat temu
Chimeryczny rzeczywiście trochę jest, ale może taki Jego urok ;).
Dodano: 11 lat temu
Do autre2003: Dzięki:) jak przez 1.5 roku jakoś z tym żyłem to jeszcze pożyję
Dodano: 11 lat temu
Do Cromm: Znam dobry warsztat gdzie by Ci to naprawili dobrze w uczciwej cenie, ale za daleko mieszkasz.
Dodano: 11 lat temu
Do autre2003: z oponami to była przenośnia do mechaników:) Centralny mnie irytował a jakże, ale znajomość "fachowców" w tym temacie ogranicza się do: komputer i się zobaczy. Akurat tutaj na VAG się niewiele zobaczy, bo samochód jest 95 roku, bez autoalarmu i nie widnieje w VAG'u pod żadną pozycją. Jeden majster powiedział że trzeba wyjąc wszystkie zamki, potem pompkę i potem dać za to 400 złotych. Co jest zrozumiałe że nie wydam na takie rumpla tyle pieniędzy:)
Dodano: 11 lat temu
Niech służy dalej, mnie akurat brak pilota i źle działający centralny by irytował ;), ale każdy ma inne potrzeby ;). Natomiast co do opon całorocznych mam zdecydowanie odmienne zdanie, testuje takowe od dwóch lat i śmiem się nie zgodzić z opinią iż są do niczego.
Dodano: 11 lat temu
Do Masterek: Muszę poczytać, co tam słychać w wielkim świecie, czyli u znajomych z AWC
Dodano: 11 lat temu
Kopę lat... dawno Cię nie było faktycznie.;)

Tajemnice VAGa... też to przerabiałem.[los2]

Pseudomechów również...[doom]
Najnowsze blogi
Dodano: 11 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl