Wpis w blogu auta
Mercedes Klasa A
Dodano: 1 rok temu
Blog odwiedzono 381 razy
Data wydarzenia: 14.05.2023
Po roku...
Kategoria: inne
Dla mnie auto jest świetne. Fajnie nim się jeździ, oczywiście raczej po mieście, ale 170 kmh po autostradzie jest w stanie pojechać, przy czym są to raczej wrażenia ekstremalne już. Auto ma raczej miejską charakterystykę.
Ogólnie to jestem pod wrażeniem wytrzymałości zawieszenia. Auta nie oszczędzam (nie znaczy, że specjalnie w dziury wjeżdżam, nie nie) nie straszne mu polne drogi. Prawda jest taka, że nic w zawieszeniu po około 24k km u mnie nie wymaga wymiany. Dla mnie to szok, bo wiem jak traktuję to auto.
Oczywiście, musiałem wymienić przewody hamulcowe i komplet hamulców przód, ale to zawsze sprawdzam po zakupie auta i wymieniam (najczęściej trzeba), przepływomierz, bo zdechł a w zasadzie to kupiłem go z uszkodzonym, oraz pompę wspomagania, bo szczotki w silniku skończyły się. Do tego należy doliczyć opony i oleje i filtry, oleje i filtry wymieniam zawsze po 10-12k km. Pokurcz dostaje olej ze specyfikacją Mercedesa, w zasadzie to jest tańszy niż jakiś tam Orlen czy Castrol.
To chyba tyle jeżeli chodzi o koszty, naprawy robię sam, bo mój mechanik stwierdził, cytuję "Se kupiłem takiego Mercedesa, to se naprawiaj, ja się nie dotykam." Awersje ma do niego, traumę może nawet. Dziwne, ale spoko, naprawiam sam. Nie dość, że taniej to jeszcze sam czegoś się uczę. Wartość dodana.
Jazda tym autem bardzo mi się podoba, wiem, może wydać się to dziwne, ale jak na auto tej wagi i rozmiarów to moc jest aż za duża, a mi robi frajdę, to taki miejski zapierd... jest powodujący banana u ludzi którzy go nie znają. Oczywiście przekłada się to na spalanie, bo jak go kupiłem i poznawałem to spalanie było 6l/100km a teraz rzadko mieszczę się w 7l/100km, ale coś za coś.
Klima aż mrozi, zimą robotę robi dogrzewacz elektryczny i auto szybko grzeje, aż za szybko jak na moje przyzwyczajenia z diesla, ale to wszystko powoduje moje zadowolenie z niego.
Zawieszenie jest sztywne, opony w fabrycznym rozmiarze też trochę się przyczyniają do tego, ale za to jazda jest precyzyjna i pozwala na szybkie winkle, to też mi się podoba. Drugie moje auto nie jest w stanie pokonać bliskiego mnie ronda z prędkością większą niż 35kmh, a Pokurcz to robi na 50 kmh.
Tak, jestem pod wrażeniem tego auta, co widać po wpisie. Tak, zasłużyło sobie na to moim zdaniem głównie przez wrażenia z jazdy i bardzo niskie koszty utrzymania.
Macie podobnie z tym autem, czy jednak jak większość ludzi, blee i bleee?
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
A co do wymian i napraw, jak pisałem wyżej naprawiam sam. Jak przyjdzie do wymiany wtryskiwaczy to auto pójdzie na złom, bez sentymentu, to tylko tani kawał blachy.
Z tą prędkością maksymalną to chyba związane z gabarytem. Ja moim C4 Picasso też więcej nie pojechałem.
A tak poza tym, najważniejsze że nic więcej się nie psuje a właściciel zadowolony! 👍