Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Opel Tigra [2006-2012] » Podsumowanie 2010 roku mojej Tigry







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Opel Tigra
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 884 razy
Data wydarzenia: 31.12.2010
Podsumowanie 2010 roku mojej Tigry
Kategoria: inne
Rok 2010 był już czwartym z kolei od kiedy użytkuję Tigrę. Auto jest coraz starsze, ale akurat ten mijający rok był dla niego bardzo łaskawy. Wreszcie głównymi wydatkami było paliwo i sprawy eksploatacyjne, a nie usterki. Jedynymi awariami jakie zdarzyły się w 2010 roku, to w marcu wymieniałem gumę mocowania tłumika (koszt 20 PLN), a we wrześniu wymieniłem plastikowe nadkole (kupione w ASO razem z wszystkimi klipsami mocującymi za 123 PLN).
Jedynym powracającym problemem jest zacinający się od czasu do czasu zawór EGR, ale coś od dłuższego czasu nie przypomina on o sobie, i raczej nic z tym nie będę robił.
Także pod względem awaryjności byłoby rewelacyjnie, gdyby nie to, że wygląda na to, że silnik zaczyna wciągać olej... Muszę poobserwować czy to tylko przy ostrzejszej jeździe, czy już ciągnie na dobre... W każdym razie jakby nie było, to nic już z tym nie będę robił, bo remont silnika czy też jego wymiana, przy moich rocznych przebiegach jest kompletnie bez sensu. Będę po prostu robił dolewki i tyle.

W 2010 roku Tigrą przejechałem 6504 km. Niewiele, bo pojawiło się drugie auto, i Tigra obecnie pełni funkcję samochodu tylko miejskiego. 90% z tych 6,5 tys km Tigra przejechała w mieście, a reszta to tylko dwie krótkie trasy. Ale te dwie trasy dały sporo frajdy - jazda często do odcięcia, hehe...
Średnie spalanie wyniosło 10,05 l/100 km. Najniższe 7,6 l/100 km, a najwyższe było przy ostatnim tankowaniu (rekordowe w ogóle) - 11, 9 l/100 km.

Na koniec roku stan licznika to 229 079 km, z czego ja przejechałem tym autem ponad 36 tys. km. I jeszcze trochę na pewno nim przejadę, bo Tigra wciąż cieszy, i zostaje ze mną do jej ostatnich dni :-)
Ostatnia aktualizacja: 08.02.2011 20:00:18
Dodano: 14 lat temu
Do silver_22:
Oj tak :-)
Ta Tigra to spełnienie moich marzeń. Myślę, że zawsze będę ją dobrze wspominał, choć nie zawsze mnie rozpieszczała...
Dodano: 14 lat temu
Ciekawy wpis :) naprawde kochasz to autko :) Pozdrawiam
Dodano: 14 lat temu
Interesujący wpis. Gratuluję wyróżnienia!
Dodano: 14 lat temu
bardzo ciekawy wpis :)
Dodano: 14 lat temu
Do bachus1:
Tak, nie do zajeżdżenia... Przynajmniej jak do tej pory :-)
Dodano: 14 lat temu
Do FranzMaurer:
Wprawdzie kocham zakręty, ale w tym kontekście muszę się z Tobą zgodzić :-)
Dodano: 14 lat temu
Nie do zajeżdżenia. Kolejnego udanego roku. Pozdrawiam!
Dodano: 14 lat temu
Wasza wspólna droga niech ciągle będzie prosta i długa :).
Dodano: 14 lat temu
Do V-Power:
Dzięki, i nie ukrywam, że też na to liczę :-)
Dodano: 14 lat temu
Kolejnego równie udanego roczku życzę :) Pozdro
Dodano: 14 lat temu
Do ALEXANDREX:
dobrze gadasz ;-)
Dodano: 14 lat temu
Do murphy6:
hehe, na nią też przyjdzie pora....
Dodano: 14 lat temu
jak to z zabaweczką ;-}
Dodano: 14 lat temu
Napisałbyś coś o Alfie.;)
Dodano: 14 lat temu
Do majcher836:
Oby, choć kosa już chyba czeka, hehe.
Ale tak szybko jej Tigry nie oddam :-)
Dodano: 14 lat temu
Do picabo7:
Też tak uważam :-)
Dodano: 14 lat temu
Oby tych dni było jak najwięcej;)
Dodano: 14 lat temu
Jak na rocznik 1997, to całkiem ładnie się prezentuje! :)
Dodano: 14 lat temu
Do Qchar:
Dokładnie - jestem zadowolony, i nie mam zamiaru się tego autka pozbywać :-)
Dodano: 14 lat temu
Jesteś widzę zadowolony , niech Ci służy bezawaryjnie . Pozdr :):):)
Dodano: 14 lat temu
Do pioneerek:
Tak jak napisałeś są to typowe bolączki Opli - przynajmniej z tych lat.
Do tej pory zużycie oleju u mnie było na poziomie 0,2 - 0,3 l / 1000 km, ale teraz to nawet nie wiem czy nie więcej niż te książkowe 0,7...
Dodano: 14 lat temu
coz zawor EGR to norma ... a jezeli chodzi o olej niestety norma dla tego silnika to 0,7L na 1000 km ... ksiazkowa ... mialem ten sam silnik w Astrze F kombi ... bardzo nieudana jednostka :/
Dodano: 14 lat temu
Do thththth:
No skoro ja jestem za kierownicą to na to wychodzi, hehe :-)
Dodano: 14 lat temu
Do szafax:
W sumie jak na 14-letnie auto to nic szczególnego, ale w naszym pięknym kraju jakoś tak się przyjęło, że takie cyferki zaczynają co niektórych przerażać, hehe. W każdym razie na pewno coś jeszcze do tego przebiegu dojdzie :-)
Dodano: 14 lat temu
I znowu żona robi za fotografa.
Dodano: 14 lat temu
Pogratulować przebiegu :)
Najnowsze blogi
Dodano: 10 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl