Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Peugeot 207 "Peżok"
»
Podsumowanie przeszłości i plany na przyszłość
Wpis w blogu auta
Peugeot 207
Dodano: 5 lat temu
Blog odwiedzono 1340 razy
Data wydarzenia: 25.06.2019
Podsumowanie przeszłości i plany na przyszłość
Kategoria: inne
Na ten niezbyt pokaźny przebieg złożyły się dwa wyjazdy do Łodzi, parę przejazdów do ościennych miejscowości oraz niezliczona ilość miejskich "wypraw" z punktu A do B. Niemniej wystarczyło to, by na początku stycznia Peugeot pokonał barierę 51 120 km przebytych pod moją pieczą. Tym samym stał się najintensywniej dotąd użytkowanym pojazdem, wyprzedzając Fiata 126p mojego taty i wspólnego Volkswagena Polo III.
Symbolicznym zwieńczeniem tej podniosłej chwili było odnalezienie na "Google Maps" wizerunku "Peżoka" uchwyconego (przez portugalską Astrę z kamerą na dachu) w trakcie powrotu z pracy w lipcu 2017 roku.
Minione kwartały nie dały żadnych rozwiązań w kwestii poszukiwań następcy Peugeota. Zniechęconym tym, co prezentuje rynek, selekcję potencjalnych kandydatów ograniczyłem wyłącznie do oferty kuzyna, który prócz kilku modeli ze stajni VW napędzanych awaryjnymi jednostkami TSI nie przedstawił mi niczego sensownego.
Spory marazm nastał ponadto na gruncie mechaniczno-serwisowym. Poza naprawą przebitej opony letniej u wulkanizatora, samodzielną podmianą kół oraz zmianą przepalonych/źle świecących żarówek nic specjalnego się nie działo.
Jednakże nadchodzące tygodnie nie będą aż tak spokojne, gdyż zaliczony z niewielkimi uwagami przegląd techniczny wykrył dwa uchybienia – okresowo niedziałające podczas hamowania światła stop i drobne wycieki oleju z silnika. Najistotniejszą usterkę wyeliminowałem już poprzez oczyszczenie zacinającego się wskutek brudu czujnika przy pedale. Nieszczelność układu smarowania usunę natomiast jesienią, kiedy oddam samochód do mechanika na coroczną wymianę płynów eksploatacyjnych. Wówczas też zajmę się pojedynczymi głuchymi uderzeniami występującymi w czasie gwałtownego przyspieszania oraz najeżdżania na krawężnik ze skręconymi kołami.
Prawdopodobnie wtedy zostanie zdiagnozowana również przyczyna sporadycznych problemów z niewłaściwym funkcjonowaniem obrotomierza. Dwukrotnie zdarzyło się, iż wskazówka po lewej stronie zegarów albo całkowicie leżała poniżej zera, bądź przekłamywała (zaniżała) o około 1000 obrotów na minutę.
Równocześnie odnowiłem także ochronę ubezpieczeniową w dotychczasowym towarzystwie, zacząłem kompletować części zamienne do wrześniowego serwisu, a dziś odgrzybiłem klimatyzację w ramach darmowego talonu od SKP wraz z zainstalowaniem nowej "kabinówki".
Teraz pozostaje mi czekać na to, co w przyszłości przyniesie los oraz wierzyć, że najbliższe inwestycje nie zrujnują zbytnio mojego budżetu domowego.
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Nad jednym egzemplarzem Astry IV bardzo poważnie myślałem, ale odpuściłem temat ze względu na słaby silnik (1.4 100 KM), ubogą wersję akcesorium oraz nienaprawioną deskę rozdzielczą po wystrzale poduszek powietrznych. Niemniej nadal rozważam ten model.
P.S. W mojej kwocie można już kupić Peugeota 3008, ale z pierwszych lat produkcji.
No to za taka kwote byłby Golf 6. Ale w Polsce. W Niemczech nawet piatka z małym przebiegiem i wycackana piataka w Euro musi kosztowac. A opłaty, transport.
Nie znam sie na cenach i rynku ale Astra 4 chyba byłaby dobrą opcją.
Peugeot 3008 to chyba nie za taka kwote, albo 170 tys przebiegu i montowany z przystanku autobusowego
Kolega ma super wyposazone auto i mocny silnik jak na ta klase. Trudno bedzie zachowac taki standard
Zycze powodzenia i swietnego zakupu
Dodam ze najbezpieczniejsza jest wersja 122 konie montowana między innymi w Golfie Plusie po faceliftingu (od kwietnia 2009)
Chociaż jak kupowaliśmy Plusa to silnik 1.4 TSI był średnio ok . 1-1,2 tys Euro droższy od 1.6 TDI przez idiotyczna aferę z oprogramowaniem.
Po jeździe próbnej okazało sie że owszem benzyna nieco dynamiczniejsza ale dziwnie brzmi.
Skoro diesel był sporo tańszy woleliśmy diesla
W nowych samochodach audi i VW montują je od 7 lat. Tylko Skoda i Seat montowały stare EA111 jeszcze do 2014/15 roku.
Łatwo zresztą poznać który TSI jest który bo EA211 ma kolektor wylotowy od strony przegrody czołowej a stare EA111 miały go z przodu.
A jakiej klasy ma to byc auto? Kompakt, kombii czy moze cos jak Golf Plus
Kwestia budzetu. W Polsce rynek jest chory, ceny zanizone przez wypadkowy i cofany złom a co 2 gi oferent cwaniak i oszust.
Nawet komisy dealerskie wałki kręcą.
Chcesz mie auto pewne zapłac wiecej w Niemieckim Autohausie
Chcesz cos tanszego szukaj francuza. Peugeot 308 czy Renault Captur to chyba nienajgorszy wybór byle z 4 cylindrami i większa mocą
A większe TFSI i ich "ekonomiczne" pierścienie olejowe to historia nadal najnowsza, wiele z nich robiono do 2016 roku. Więc ogólnie to niezawodne silniki, każdy fab VW ci to powie, wadliwe to są diesle Renault gdzie lecą panewki (nie dodają tylko że od 10 lat już z nimi nie ma problemów