Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Fiat Siena Zielona Strzała
»
Pokolizyjnych perypetii c.d. Co dalej ze Strzałą?
Wpis w blogu auta
Fiat Siena
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1541 razy
Data wydarzenia: 17.07.2012
Pokolizyjnych perypetii c.d. Co dalej ze Strzałą?
Kategoria: zmiany w aucie
Jak pisałem w poprzednim dzienniku, 28 czerwca br. brałem udział w kolizji z węgierskim ciągnikiem siodłowym. Zastanawiałem się wtedy jak będzie wyglądać sprawa wyceny odszkodowania przez rzeczoznawcę z firmy Autopol. Oto co otrzymaliśmy po oględzinach:
-Wartość rynkowa brutto pojazdu przed kolizją: 4000 pln
-Części do naprawy: błotnik tylny
-Części do wymiany: pokrywa tylna, pas tylny kpl., zderzak tylny kpl., lampa zespolona kpl.
Nadwozie zostało zniszczone w 9%.
Koszt naprawy netto (w ASO, czemu, to nie wiem):
-części plus normalia: 3602,24 pln
-robocizna: 2155,00 pln
-mtaeriały lakiernicze i inne: 1144,43 pln
RAZEM: 6,901,67 pln (!!!)
Zredukowany koszty naprawy: 4840 pln.
Zaokrąglona wartość pojazdu uszkodzonego: 1000 pln
Różnica wartości pojazdu przed i po szkodzie: 3000 pln (i tyle właśnie mieliby mi wypłacić z ubezpieczalni)
Kalkulacja naprawy:
Koszty naprawy z VAT: 7693,86 pln
Części zamienne:
-zderzak tył: 1098,94 pln
-BL zakończ tyłu: 712,96 pln
-pokrywa kom bagażnika: 1099,50 pln
-zawias lewy pokrywy bagażnika: 215,94 pln
-napis t l: 25,47 pln
-lampa tylna lewa: 258,47 pln
-wspornik lampy tylnej lewej: 120,33 pln
Kalkulacja końcowa:
Robocizna: 850,50 pln
Lakierowanie (robocizna + materiały): 1802,43 pln
Części zamienne: 3602,24 pln
Jak widać, rzeczoznawca uznał szkodę za całkowitą, gdyż koszt naprawy znacznie przekracza wartość samochodu przed kolizją (prawie dwukrotnie!!!). Wygląda na to, że uszkodzenia jednak były poważniejsze niż mi się wydawało...
Ceny części wg mnie są absurdalnie wyliczone, prawdopodobnie dlatego, że wyliczono koszt części NOWYCH, natomiast do tak starego i niskobudżetowego auta jak Siena nie jest to konieczne, równie dobrze można zastąpić rozbite części jakimiś używanymi częściami ze szrotu, a nie z ASO.
Teraz tylko pozostają dwie kwestie:
-podjechać do zaufanego blacharza w Gliwicach żeby on wycenił ile u niego będzie kosztować cała naprawa, bo pewnie wyniesie ona dużo, dużo mniej niż na ww. protokole
-czy w ogóle się opłaca to naprawiać, skoro i tak jest możliwość, że naprawa + części wyniesie więcej niż ubezpieczalnia ma zamiar mi wypłacić (czyli 3000 zł) i będę musiał dopłacać do tego interesu z własnej kieszeni (co mi się nie uśmiecha ani trochę).
W najbliższych dniach podjadę do tego blacharza i wtedy będę wiedział, na czym stoję...
Z drugiej strony szkoda mi tego auta, chciałbym je naprawić, bo użytkujemy je w rodzinie od nowości, znam je jak własną kieszeń, mam ze Strzałą mnóstwo wspomnień, na nim się uczyłem jeździć, poza tym jest w nienagannym stanie technicznym (mechanicznym), mało pali, jest niezawodne i tanio można było je w razie wu naprawiać...
Tak to już jest, człowiek dba, dmucha i chucha na samochód, a tu łubudu i auto nadaje się na złom. Ech.
PS. Czy wg Was rzeczoznawca słusznie uznał szkodę za całkowitą po takich uszkodzeniach (zdjęcia w poprzednim dzienniku)?
PS2. Sprawdzałem ceny używanych części na allegro i wyszło mi maksymalnie około 800-900zł za wszystko. Liczę na to, że uda się to naprawić jednak, zmieścić się z wszystkim w tych 3 tysiącach i cieszyć się autem do końca jego żywota
Pozdrawiam, Thieru.
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Nie było mnie tyle czasu, bo auto leżało odłogiem na podwórku, czekając na przysłanie pieniędzy z ubezpieczalni, by można było w końcu je naprawić.
W końcu pod koniec września kasa, czyli 3000pln, wpłynęły na konto i można było się zabrać do roboty
Ze Sieny mojego znajomego, która również stała odłogiem ze względów rodznnych i "papierkowych" wymontowałem za jego pisemną zgodą tylną klapę, zderzak i listwę pomiędzy nimi oraz lewą tylną lampę. Jedyny szkopuł w tym, że moja Siena jest zielona z metalliciem, a jego... biała Trudno, przy obecnych cenach lakierowania i robocizny nie będzie mi się opłacało tych dwóch elementów lakierować, gdyż za tę czynność specjaliści śpiewają sobie drugie tyle co za wyklepanie podłogi bagażnika i zamontowanie brakujących elementów.
Poważnie więc myślę o tym, żeby wszystko zostawić jak jest i jeździć oryginalną, wyróżniającą się, dwukolorową Sieną (bo tak naprawdę w niczym to nie przeszkadza, byle wszystko było sprawne tak jak dawniej (w sensie, żeby klapa się domykała, a lampa świeciła). Istnieje jeszcze opcja, by okleić auto jakimiś ciekawymi naklejkami, ale to także pociąga za sobą spore koszta...
Tak czy siak, wczoraj auto z wymiennymi częściami zostało zaprowadzone do blacharza i za kilka(naście) dni dam Wam znać jak przebiegają prace i jak auto wygląda jak już będzie po wszystkim
Pozdrawiam, Thieru!
ASO nie ma sprawy rozwiązywać, tylko dokładnie sprawdzić jakie są uszkodzenia i wycenić ile będzie kosztowała naprawa. Bardziej chodziło mi o to, że jeśli są poważniejsze uszkodzenia, których gołym okiem nie widać, to w ASO powinni najlepiej je zidentyfikować. Thieru zawsze też może zasugerować, że jeżeli jest taka możliwość, to np. może część materiałów dostarczyć, a naprawa wcale nie musi być na oryginałach. Nie skreślajcie z góry ASO, tam też można pogadać i ponegocjować .
Jest jeszcze taka opcja, że inny znajomy ma Sienę która stoi nieużywana nieopodal naszego bloku i powoli niszczeje... Tylko że jest koloru białego, wystarczyłoby przemalować na mój zielony i byłoby po problemie z zakupem części. Musiałbym wpierw się z nim skontaktować czy pomógłby mi w tej kwestii
Generalnie planuję zrobić to jak najtaniej, żeby mi się choć częściowo zwrócił dwumiesięczny prawie wyjazd wakacyjny, który pochłonie dość duży budżet
Rzeczoznawcy z reguły jadą po oryginałach, w Twoim przypadku tymbardziej, bo to szkoda międzynarodowa, a tam nie ma w słowniku czy instrukcji "części ze szrotu" bądź "naprawa w warstacie u Pana Zenka" . Oczywiście z całym szacunkiem do szrotów i Panów Zenków .
Bierz te 3 koła i rób auto, jak się nie dasz wydymać to maks ce wyjdzie 1500 zł a drugie 1500 będziesz miał na wojaże
mi dali 3800, a za niecałe 800 zrobiłem.
a szkoda całkowita jest ostatnio bardzo 'na topie'.
Lampa 70 zeta: http://allegro.pl/lampy-lampa-klapa-tyl-fiat-siena-zderzak-i2493639858.html
Zderzak 90 zeta: http://allegro.pl/fiat-siena-zderzak-tyl-tylni-ruda-sl-i2452939820.html
Klapa 70 zeta: http://allegro.pl/fiat-siena-tylna-klapa-bagaznika-czerwona-i2429228666.html
Razem 250 zeta+ malowanie max 500 zeta. Pas możesz też wymienić lub wyprostować. Wszystko mieścisz się w 1000- 1300 zeta...
A nawet nie szukałem specjalnie, to pierwsze oferty jakie znalazłem w ciągu minuty.