Witam. Dzisiejszego dnia zostały założone pokrowce z pseudo-skóry na fotele i kanape, efekt jak dla mnie jest potężny. Jak dla mnie największym atutem są gąbki umieszczone na oparciach dla polepszenia komfortu jazdy. Dla lepszego kontrastu za namową Ojca nie umieściłem pokrowców na tylne oparcie fotela (miał rację). Dzięki czemu nie ma żadnych trudności w wyciąganiu tylnego podłoketnika. Ogólnie dla mnie to cud, miód i orzeszki :D. Było by pięknie gdyby te poszycia wytrzymały przynajmniej dwa sezony bo koszt nie jest za wielki a frajda jest potężna. Naprawdę jestem bardzo usatysfakcjonowany wewnętrzną zmianą w moim golferze :D dodaję zdjęcia w celu podglądu. Pozdrawiam