Długo zastanawiałem się nad tym czy zakrywać, bądź co bądź, bardzo ładne obecne obicia foteli. No i w końcu dojrzałem do decyzji na tak.
W związku z tym, że siedzenia auta nie nadają się do zakrywania uniwersalnym pokrowcami, czego zresztą także ze względów estetycznych nie chciałem robić szukałem czegoś specjalnego. Znalazłem w necie ofertę firmy szyjącej pokrowce na zamówienie. Na ich internetowej stronie dostrzegłem tkanninę o podobnej fakturze i kolorze jaką mam na fotelach. Na wszelki wypadek poprosiłem o próbkę tego materiału i kiedy ją otrzymałem, to przestałem się wahać. Złożyłem zamówienie wypełniając szczegółową ankietę odnośnie wyposażenia wnętza auta.
Materiał pokrowców to welur, którym obszyta jest około centymetrowej grubości gąbka. Całość jest bardzo mocna i świetnie pasuje do foteli auta. Zakładanie pokrowców na przód nie dostarczyło najmniejszych trudności, natomiast z tylną kanapą trzeba było się troszkę posiłować, tak aby odpowiednio mocno naciągnąć tkaninę. Całość zakładałem ok 1,5 godz.
(W trakcie pracy pojawiła się też burza...)