Ostatnio było o niebieskich żarówkach a teraz bedzie tez o niebieskim tylko kolorze ... dobra dla upierdliwców o kolorze granatowym. To tak było ciepło w sobote, zaopatrzyłem się w maszynkę do polerowania troche specyfików różny maści od preparatów do renowacji lakieru carplana, po pastę tempo, i wosk koloryzujący. No i tak se siedziałem pół dnia i lizałem auto lizałem i lizałem ... No i wtedy na zakończenie okazało się że to to coś faktycznie jest bardzo granatowe. Atramentowe. Kolor piękny. Dziś jest wtorek popadało i już jest brudny, kolor atramentowy zaś zamienił się w czorny. Znów kupę energii psu pod ogon. Nie ma tego złego, zniknęły rysy lakier nabrał blasku. Spłuknie się teraz wodą, przetrze stringami i będzie jak nowy. Polecam taką zabawę każdemu.
PS. Żarówki o których wspomniałem trącą wiochą jak nie powiem co :] Wiocha wiocha i jeszcze raz wiocha.