Wpis w blogu auta
Citroen C3
Dodano: 5 lat temu
Blog odwiedzono 921 razy
Data wydarzenia: 03.05.2019
Polerka lamp
Kategoria: zmiany w aucie
Z uwagi na to, że po zakupie auta stwierdziłem, że wszystkie lampy są zbyt zmatowiałe postanowiłem postanowiłem je wypolerować. Użyłem papieru ściernego w połączeniu z wodą i Ludwik'iem. Ponieważ zmatowienie było bardzo duże zastosowałem po kolei papiery o gramaturach 600, 1000, 1500, 2500 oraz na koniec pastę polerską K2 Lamp Doctor. Z uwagi na to że lamp jest cztery i aby zrobić to (ręcznie) dokładnie, to trzeba poświęcić około 2h na lampę co nie specjalnie było mi na rękę, bo jestem po wypadku, cały potłuczony i mam połamane żebra. Tak więc postanowiłem użyć polerki mechanicznej którą nabyłem ze 4 lata temu do polerowania auta po woskowaniu, a dokładnie "Celiny". Użyłem jej raz. Niestety syn robił ro częściej i uszkodził wtyczkę. Całe szczęście znalazłem w garażu jakąś zastępczą i wymieniłem. Efekt nie jest idealny, bo nie mogłem zbyt długo udzielać się fizycznie ze względu na ból w klatce piersiowej ale i tak jest o niebo lepiej. Jak się wykuruję to robotę poprawię.
Szerokości!
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
A to w Twojej wersji.
Nie konika morskiego.
Tam było:
- masz akwarium?
- nie
- toś pedał.
Tu akurat on miał akwarium.
https://youtu.be/SV4yd4DjBHY
W jakimś kawele było - nie masz rybek, toś pedał.
Nie masz psa, a szukasz kolegi?
Coś za coś
O to, to - czymś Cię pognębię
Też takie znieczulanie uważam za najbardziej efektywne . A związane z nim rycie beretu akceptuję jako nieszkodliwy skutek uboczny .
W razie jakby co, to jeszcze pozostanie agrest.
No dobra, ruzgę zostawię w spokoju, załatwię to pokrzywą zobaczysz jak poprawi Ci się krążenie.
Wątroba zwyczajna.
A ja tam w Tyliczu czym innym się znieczulałem - żołądka też mi nie ryło, no może tylko trochę beret.
Jak wpadnę i Cie wymasuję rózgą, to od razu Ci się poprawi.