Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Honda Civic VI Liftback
»
Politura + Sprzątanie - Honda jak nowa :)
Wpis w blogu auta
Honda Civic
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1214 razy
Data wydarzenia: 02.04.2014
Politura + Sprzątanie - Honda jak nowa :)
Kategoria: serwis
Po dokładnym umyciu samochodu szamponem bez wosku oraz użyciu politury (Autoland) efekt jest o wiele lepszy niż przy zwykłym wosku. Nie widać drobnych rys a samochód wygląda jak nowy

//
Dziękuję wszystkim za miłe komentarze i łapki w górę.
Najnowsze blogi
Dodano: 3 godziny temu, przez JacK
Szybko minęło. To już 2 lata od zakupu.
Przejechane 19,8 tys km więc zgodnie z zasadami serwisu pierwszy przegląd bo po 2 latach lub po 30 tys. km.
W zasadzie to w ramach tego przeglądu VW ...
2
komentarze
Dodano: 4 godziny temu, przez JacK
Auto detailing, usunięcie drobnych wgniotek, korekta lakieru, 3-letnia powłoka ceramiczna.
Po tych zabiegach samochód praktycznie wygląda z zewnątrz jak w dniu odebrania z salonu.
Środek też ...
2
komentarze
Dodano: 3 dni temu, przez MaArek77
Dawno nie pisałem nic bo jakos niewiele osób tutaj zagląda.
Ale z obowiązku informacyjno-kronikarskiego.
Sprzedałem Golfa dnia 7 maja, kupił znajomy (tez mechanik) który zna auto i ...
21
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Ja zaufałem "trwałości" za rozsądną cenę. Za stówe collinite 476 i trzyma na aucie kilka myć na myjni typu "Karcher"
Super, że przy okazji udało się komuś pomóc
Dzięki za komentarz i ocenę!
Pozdrawiam
Jeśli okaże się, że faktycznie politura sama się nie sprawdzi to za tydzień nałożę ją jeszcze raz a następnie wosk
Przecież to nie problem, człowiek całe życie się uczy.
Dzięki
Gdybyś potem położył wosk, byłoby ok - to tak na następny raz
Dlatego napisałem, że zawsze mogę użyć wosk.
Jeśli nie spróbuję to się nie dowiem, opinie w internecie wiele nie mówią - wszyscy zachwalają jak zawsze. Jeśli się sprawdzi to super, jeśli nie - trudno. Wiele nie kosztuje, więc nie mam wiele do stracenia a nie zaszkodzi spróbować. Najgorzej to nic nie robić
Nano technologia ma jedynie wypełniać pory lakieru i nie chce mi się więcej na ten temat pisać, a co do Autolandu to pojedź na kilka myjni/kosmetyk samochodowych o firmach auto detailingowych nie wspominając i zapytaj gdzie używają ich produktów.
Samochód się będzie nieco mniej brudził dopóki politura będzie się trzymać, gdyż zatyka pory, do których przylega brud, problem w tym iż politura nie jest trwała i nie jest odporna ani na zasady ani na środki kwaśne.
O wosku Carnauba, który znajduje się ostatnio we wszystkim (pewnie w stężeniu poniżej 1%) trudno pisać, jest dobry i to chwytliwa nazwa ale...
Sprawdź ile kosztuje Carnauba, zastanów się ile zapłaciłeś za swój produkt i pomyśl czy dalej wierzysz w to co przeczytałeś na etykietce.
Dzięki za komentarz, mam nadzieję, że to co piszą okaże się chociaż trochę prawdą - a jak nie to zawsze mogę nałożyć wosk
Czyli problem niepotrzebnej dyskusji mamy rozwiązany
PS. Auto sporo zyskało po Twojej kuracji
Politura, którą użyłem to:
"Nowoczesna politura opracowana na bazie i technologii NANO+ i wosku Carnauba. Służy do konserwacji i nabłyszczania lakierów samochodowych. Intensywnie czyści i nabłyszcza lakier. Dzięki mikroskopijnym rozmiarom nanocząsteczki wnikają w porowatą strukturę lakieru gwarantując głęboki połysk, ożywienie koloru oraz długotrwałą ochronę.
Tworzy specjalną powłokę, która separuje cząsteczki brudu od powierzchni lakieru, nawet do 6 miesięcy!"
Firma Autoland.
Czyli problem ochrony mamy rozwiązany
Można pominąć politurę, ale pominięcie wosku choćby syntetycznego to moim zdaniem duży błąd.
Nawet dobrej jakości hydrowosk odpowiednio nałożony, zabezpiecza lakier, a politura nie.
Wosku nie można zastąpić politurą.
Politura to produkt uzupełniający, może być użyty, ale nie jest konieczny i poza połyskiem (który i tak uzyskamy myjąc auto odpowiednimi środkami i kładąc wosk) nic nie daje.
Wosk chroni lakier, przed kwaśnymi deszczami, ptasimi odchodami, brudem itd. - politura zatyka jedynie pory (lakier "pracuje" i m porowatą powierzchnię) zmieniając kąt odbicia i dając w ten sposób połysk.
To tak w wielkim skrócie.
http://www.autocentrum.pl/awc/motoblogi/maarek77/czym-dbac-o-auto-moje-propozycje-male-kompendium-6741/
Pielęgnacja lakieru składa się z kilku etapów:
- dokładne umycie auta szamponem (bez wosku) który usunie tłuszcz i osady
- glinkowanie (glinka czyli coś w rodzaju plasteliny). Pryskamy auto nawet wodą aby był "poślizg" i przecieramy glinka która usuwając osady staje sie brudna. Oczyści lakier z nalotów (pyłków drzew, smoły itp) aby po przetarciu dłonią była gładka powierzchnia
- nałożenie politury ściernej (bez wosku) aby usunąć tzw swirle czyli micro zarysowania, zmatowienia i przywrócić głębię połysku
- zabezpieczenie lakieru tłuszczem czyli woskowanie aby ochronić go przed działaniem czynników atmosferycznych (słońce, pyłki drzew, smoła itp)
To tak wytłumaczone po chłopsku, myślę że nic trudnego.
Pominięcie któregokolwiek z tych etapów to nieprofesjonalna i niepełna pielęgnacja lakieru.
Gdy są osady to powierzchnia nie jest gładka, po nałożeniu politury czy wosku wszystko się rozmazuje i trudno wypolerować a o lustrzanym połysku możemy zapomnieć
Ja kupiłem politurę Autoland, może być też SONAX.
Miło mi, że mogłem doradzić Koledze
Pozdrawiam.