Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Renault Megane "FRANCA"
»
Polowanie na bizony - Kurozwęki
Wpis w blogu auta
Renault Megane
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 2132 razy
Data wydarzenia: 07.12.2013
Polowanie na bizony - Kurozwęki
Kategoria: spotkanie
Tradycyjnie już jak co roku, Jarek - Qchar zorganizował spotkanie świętokrzyskie pod egidą Tarnowskiej grupy aWc http://www.autocentrum.pl/awc/klub/tarnowska-grupa-awc/ Znalazłem się wśród zaproszonych szczęśliwców, tak więc w sobotę odpaliliśmy Francę i pojechaliśmy na miejsce spotkania do Kurozwęk czyli jakieś 220km. Ze względu na snujących się po drogach weekendowych driverów, którzy skutecznie spowalniali ruch niczym ruchome progi zwalniające, przejazd zajął nam ok. trzech godzin. Spotkanie miało być dwudniowe wg planu (i było), ja jednak dowiedziałem się o czekającej mnie w delegacji i musiałem pobyt skrócić do jednego dnia, a w zasadzie połowy dnia i wieczoru, czego bardzo żałowałem tym bardziej, że dnia następnego, na godzinę przed wyjazdem moja delegacja została odwołana. Jarek ugościł nas w Pałacu w Kurozwękach http://www.kurozweki.com/ gdzie atrakcją są serwowane dania z bizoniego mięsa pozyskiwanego z ich własnej hodowli. Oczywiście znani z naszej antypatii do ekologów i innych podobnych istot pasożytniczych, nie odmówiliśmy sobie możliwości zagrania im na nosie i spożyliśmy dania przyrządzone z mięsa zwierząt objętych ochroną Dedykujemy to wszelkim organizacjom pro-ekologicznym w podzięce za wyśrubowane normy spalin, downsizing silników, filtry DPF i hybrydy oraz wszelkie wynalazki instalowane przymusowo w autach, co naraża nas na ponoszenie dodatkowych kosztów i sponsorowanie działalności eko-czubków. Nie mogłem sobie odmówić zakomunikowania tego Po mile spędzonym czasie po godzinie 22-ej udaliśmy się do domu. O dziwo mimo nocy, lodu na drodze, wiatru i śnieżycy czas powrotu był krótszy niż jazda w dzień przy sporo lepszej pogodzie. Miejsce jak najbardziej godne polecenia To by było na tyle. Poniżej kilka zdjęć ze spotkania.
Niesie wieść szerokim echem,
że Qchar gościnnym człowiekiem.
Tradycyjnie od lat paru
pomny spotkań wspólnych czaru,
Zaprasza na swe okoliczne włości
niezliczoną liczbę gości
więc zjeżdżają się ludziska
w świętokrzyskie uroczyska.
A w tym roku dla odmiany
Jarek wcześniej już wspomniany
Do Kurozwęk kazał jechać
Sprawy błahe czas zaniechać
Tak więc pomni jego słowom
Całej grupy też namowom
Wybraliśmy się gromadnie
Aby czas ten spędzić stadnie,
a głównymi atrakcjami
obcowanie z bizonami
oraz pyszne z nich pieczyste,
co jest raczej oczywiste
Popić trzeba lecz nie wodą
wodę pić zwierzęta mogą
Tak więc syci, najedzeni
Bliskim rozstaniem zasmuceni
Ruszyliśmy w stronę aut
By zakończyć wspólnie raut
Czas spędzony minął błyskiem
Dziękujemy tutaj wszystkim
A Ci co się nie stawili
Pożałujcie straty chwili
i spotkania przemiłego
Cóż mam rzec? Do następnego!
Link do relacji Jarka:
http://www.autocentrum.pl/awc/motoblogi/qchar/szlachta-na-zamku-w-kurozwekach-7089/
A tu dzień drugi, również autorstwa Qchara:
http://www.autocentrum.pl/awc/motoblogi/qchar/drugi-dzien-spota-w-kurozwekach-7103/
Ostatnia aktualizacja: 21.07.2015 14:29:15
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
P.S. Już nie można edytować komentarzy, a zapomniałem zapytać - kiedy relacja z przygody z Francą?
Przepraszam, że nie odpisywałem na Twoje esy na bieżąco, ale byłem w trakcie wykonywania obowiązków służbowych w Czechach i nie bardzo mogłem się rozpisywać...
Mimo wszystko dobrze, że udało nam się spotkać choć na te kilka godzin .
Co do Jarkowego awataru-coś mi się zdaje że między wierszami w komentarzach sam wskazałeś winnego ale ja nic nie wiem
I dlaczego do mnie piszesz w latach siedemdziesiątych? Nie możesz teraz? Litery wyblakły i słabo się to czyta
Fajne fotki, tak pusto było w tym zamczysku, że aż strach było zostawać na noc
Bizony podobnie się hoduje i dlatego mięso nie posiada tyle tłuszczu co nasze tuczniki.
A tak przy okazji jak smakował bo nigdy nie miałem przyjemności próbować.
Drogę powrotną mieliscie fajną-to z jaką prędkością dało się jechać?
target=_blank rel=nofollow>http://imageshack.us/photo/my-images/841/ptxd.jpg" alt=""/>/