Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Alfa Romeo Brera [2010-2012]
»
Polska Złota Jesień, czyli Kotlina Kłodzka po raz trzeci
Wpis w blogu auta
Alfa Romeo Brera
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 1033 razy
Data wydarzenia: 10.10.2010
Polska Złota Jesień, czyli Kotlina Kłodzka po raz trzeci
Kategoria: podróż
Wyjazd przez Wrocław świetny, natomiast zaraz za Wrocławiem pierwsza niespodzianka. Drogowcy, w niedzielę nad ranem, o piątej z minutami, kładli asfalt! Byłem w szoku. Kolejną niespodzianką był ruch na krajowej ósemce. Gdzie ci wszyscy ludzie po piątej rano w niedzielę jechali? Chyba nie na zdjęcia...
Ruch naprawdę spory, łącznie nawet z TIR-ami. Do tego miejscami gęsta mgła, i w efekcie wschód słońca już się zaczął, a ja byłem jeszcze w drodze.
W końcu dotarłem na miejsce sesji, czyli do Zieleńca. Wschód słońca wprawdzie mnie nie zachwycił, ale kilka fotek pstryknąłem.
Pogoda była piękna, ale już było zimno. Temperatura miejscami spadała nawet poniżej zera, także moja ulubiona trasa do Zieleńca, i potem do Rudawy przebiegła bez większych szaleństw. Bałem się, że może być ślisko, zwłaszcza jak zobaczyłem łąki pokryte szronem.
Do Rudawy jechałem znaną mi trasą, ale dalej w planie miałem miejsca w których jeszcze nie byłem. W samej Rudawie moja Brera osiągnęła przebieg 5 000 km.
Droga do Niemojowa to kolejny piękny odcinek. Trasa od zjazdu z krajowej ósemki, do Zieleńca, przez Rudawę i dalej do Niemojowa, to moja ulubiona droga. Łącznie ok 35 km wspaniałej, dosyć krętej, górzystej, praktycznie pustej, idealnie gładkiej drogi. Do tego przepiękne tereny dookoła. Dla mnie jazda taką drogą to czysty relaks. Tym którzy uwielbiają takie klimaty - szczerze polecam.
Za Niemojowem już niestety inny świat. Droga bardzo połatana, niezbyt przyjemnie się tam jechało. Za to całkowicie pusto. Tak pusto, że na środku tej wąskiej drogi postawiłem auto i... zrobiłem sobie dwudziestominutową sesję zdjęciową. W tym czasie nie przejeżdżało żadne auto.
Następnym punktem trasy było Stronie Śląskie. Sporo słyszałem o tej trasie, i zdecydowanie polecam. Odcinek między Idzikowem a Stroniem Śląskim to coś wspaniałego! Bardzo dobra nawierzchnia, ekstremalne zakręty, i genialne widoki. Jechałem tamtędy pierwszy raz, więc bardziej skupiłem się na krajobrazach niż na jeździe. Ostrzejsza jazda miała być w drodze powrotnej.
Kolejny etap to Lądek Zdrój, i kolejny odcinek o którym słyszałem wiele dobrego - do Złotego Stoku. Wszystko pięknie, zakręty super, widoki (zwłaszcza o tej porze roku) też ok, ale asfalt... Koszmar! Mnóstwo dziur, i co najgorsze duże i głębokie. Dopóki nie będzie tutaj nowej nawierzchni, na pewno się tam więcej nie pojawię. Troszkę już po Kotlinie Kłodzkiej sobie pojeździłem, i jest to zdecydowanie najgorszy odcinek jeśli chodzi o jakość nawierzchni. Dlatego też drogę z Lądka Zdroju do Złotego Stoku zdecydowanie odradzam!
Miałem wracać tą samą drogą do Stronia Śląskiego, ale szkoda mi było auta. Wróciłem drogą nr 46 do Kłodzka.
Trochę kilometrów zrobiłem, ale niewiele sobie poszalałem za kierownicą, tak więc postanowiłem jeszcze raz odbyć moją ulubioną trasę: do Zieleńca, do Rudawy i do Niemojowa. I z powrotem. Było super! A potem już powrót do Wrocławia.
Dystans podróży - 474 km
Czas podróży - 10 godz. 11 min.
Średnia prędkość - 47 km/h
Średnie spalanie - 9,93 l/100 km (dane komputera 9,5)
Ostatnia aktualizacja: 08.02.2011 17:37:01
Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez FranzMaurer
Jakby nie mówić, dałem się zaskoczyć zimie w tym sezonie...:P Co prawda obserwowałem prognozy zarówno w słuchawce, jak i w telewizorze (o eksperckich poradach radiowych nie wspomnę), ale ...
12
komentarzy
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 22 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Oj piękne - na pewno tam będę jeszcze wielokrotnie
Dzięki, naprawdę polecam
Dzięki, ale rzeczywiście zamiłowanie jest, i chciałbym ten temat dalej zgłębiać
Dzięki
Lekko nie było - ale jak postanowiłem, tak zrobiłem
Po świecie to za dużo powiedziane, bo mam to pod nosem, ale jak to mówią: cudze chwalicie, a swego nie znacie.
Zdecydowanie polecam wszystkim Kotlinę Kłodzką
Dla mnie to była już trzecia wizyta w tych rejonach, i na bank na tym nie poprzestanę - chyba zakochałem się w tym miejscu
Też uważam, że warto było. Wprawdzie 10 godz za kierownicą to jednak trochę dużo, ale z małymi przerwami bezboleśnie dałem radę
A taką przejażdżkę bardzo polecam - zwłaszcza, że masz z Wrocka w te rejony naprawdę blisko
Jak się mocniej zaciągnę, to jeszcze pachnie nowością, ale już niestety coraz słabiej...
O 5 rano to wsiadłem do samochodu, a wstałem o 4, hehe.
Chciałem się załapać na wschód słońca. Tak mniej więcej od roku ta myśl chodziła mi po głowie, i w końcu udało mi się zebrać
Miło to czytać - dzięki
Zieleniec jest piękny, ale droga do niego jeszcze lepsza
dzięki za Twoje słowa
czy takie by się udało to nie wiem, bo wiele czynników wpływa na końcowy efekt (przede wszystkim odpowiednie światło, pogoda, i miejscówka), ale można by spróbować - nie mówię nie