Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Opel Astra Astrolot
»
Pomagajcie, to naprawdę nie boli.
Wpis w blogu auta
Opel Astra
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 652 razy
Data wydarzenia: 21.09.2010
Pomagajcie, to naprawdę nie boli.
Kategoria: sytuacja na drodze
Wyskoczyłem przed kilkunastoma minutami do Leśnicy (Wrocławianie wiedzą) żeby zasilić naszą Kadrę Narodową W Piłkę Kopaną poprzez zakupy u ich strategicznego sponsora. ul. Średzka jaka jest - wie każdy, kto tamtędy jeździ. Jak się zrobi korek, to się ciągnie aż do Glinianek - a to ze 7 kilometrów chyba. Teraz jeszcze Pomarańczowa Alternatywa Kamizelkowa wzięła się do ostrej roboty, zwężając chodniki, kładąc nową warstwę asfaltopodobną na poniemieckie kocie łby. Ogólnie "Sodomia i Gomoria" jak to mawiał pewien staruszek.
Na to wszystko trafił Golf 2, któremu się zachciało zdechnąć. Oczywiście korek w obie strony, osobówki, ciężarówki, ciemno... Ale nikt, nikt powtarzam się nie zatrzymał, nie pomógł, nie popchnął.
Przejeżdżając obok golfiaka otwarłem okno i zapytałem biedaka za kółkiem, czy mu pomóc - zobaczyć ulgę w jego oczach - bezcenne.
Stanąłem w zatoczce, wyskoczyłem z wozu, podbiegłem i popchnąłem.
Autko zepchnęliśmy na prostopadłą, i nagle korek się rozładował.
Można? Można. Wystarczy chcieć.
Niestety - jeden staruch mało mnie nie rozjechał, bo ważniejsze było gadać przez komórkę, a tir, który utknął za wspomnianym golfem praktycznie jechał mi po piętach gdy pchaliśmy tę niemiecką awarię.
Pozdrowienia da tych, którym się dupy ruszyć nie chciało.
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
ja też staram się pomagać jeśli mogę
często żeby autko wyrwać ze śnieżnej koleiny wystarczy rozbujać
ostatniej zimy zdarzyło mi się że sam się najpierw wykopałem (miałem saperkę w bagażniku) a za parę minut szybką akcją wypchnąłem jakieś audi czy co...
mina kierowcy i jego (chyba) dziewczyny próbującej popchnąć ... bezcenna
nawet nie bardzo miałem czas czekać na podziękowania bo zostawiłem swój na skrzyżowaniu (tylko tam mogłem bezpiecznie zatrzymać bez obawy że się sam znów zakopię) ale akurat boczna droga
w każdym razie potem samopoczucie jakoś tak się fajnie poprawia
tak 3mać!
A koleś chyba nawet nie myślał żeby go zepchnąć. Za to jak z kumplami podjechaliśmy, wyskoczyliśmy 3 chłopa z seiczento :D i go ściągnęliśmy z drogi - mina kierowców bezcenna
I od razu korek zniknął.