Kto by pomyślał ,że jeszcze nie dawno chciałam się ścigać, aczkolwiek moja Tigra nie nalezy do samochodów z wielkim potencjałem, w końcu to nie Mustang GT500 i ahh tylko te 90 koni.Wbew pozorom podobno zawsze znalazł by się przeciwnik. W miarę jedzenia rośnie apetyt...
Od tego szalonego pomysłu odwiodły mnie osoby trzecie,bo w końcu jest spory % zagrożenia dla życia, nie wspominając już o tym ,że coś by mogło się samochodowi stać - wystarczy coś nie umiejętnie zrobić, jeden nie właściwy ruch i bum!Szkoda zachodu no i szkoda samochodu no i dowodu
( a wszystko przez jeden filmik made by www.streetracing.waw.pl który wywołuje u mnie szybsze bicie serca)

W końcu przychodzi taki moment,że trzeba powoli się rozglądać za nowszym samochodem - niektórzy żartują sobie ,że za 3 lata Tygrysowi będe mogła wyrobić dowód osobisty w końcu będzie pełnoletni. Aż się boję jakie usterki mogą się pojawić za te 3 lata.no dobra 2,5
Niedawno utrzymywałam ,że następnym samochodem też może będzie jakaś Tigra z młodszego rocznika, ale chyba będzie trzeba się rozglądać za czyms bardziej przyszłościowym.

Może jakiś diesel? Nie narzekam na spalanie, ale wtedy moglabym jezdzić wiecej a "palić" mniej.
Problem zaczyna się, kiedy chce się znależć takie auto, które ma atrakcyjny wygląd, mało pali i nie jest zbyt drogi i znowu nie za stary
Połączenie zgrabnej, sportowej sylwetki z ekonomicznym silnikiem - ciekawe czy znajdę..Mam jeszcze troche czasu :D

Chociaż na nasze "piękne" polskie drogi najlepiej by się chyba UAZ nadawał,alternatywą ewentualnie dla UAZ'a mógłby być samochód z zawieszeniem takim na jakim jeżdzą auta w Rajdzie Dakar hmm

Filmik pewnie jest niektórym znany