Wreszcie o przejechaniu kawałka Kalosem mogę określić ile rzeczywiście pali.

Do kwestii spalania podchodziłam sceptycznie, na naszych PL forach głównie można wyczytać, że pali jak smok, więc na drugie pełne tankowanie szłam z duszą na ramieniu

Między pierwszymi tankowaniami spalił mi 7,5 litra.
Później już mniej się starając palił 8-8,5.
Dochodzę więc do wniosku, że dla 0,5-1 litra nie warto się męczyć emerycka jazdą

Czy to dużo, czy nie?
Każdy sobie musi sam zadać to pytanie. Wg. mnie na samochód mający 94 km nie jest to jakaś straszna wartość, zwłaszcza biorąc od uwagę, że Matiz palił mi 6,5 l mając 50 koni..

Niestety, potwierdzam plotki, że samochód jest wybredny co do paliwa. Nie lubi podrzędnych stacji i małej ilości paliwa(co Matizowi nie przeszkadzało )

Bak jest dla mnie co najmniej dziwny. Na początku próbowałam wyjeździć sporo, żeby wiedzieć kiedy zapala się rezerwa.
Jest ona tu ledwo widoczna, taka delikatnie zapalona lampka, która rzuca się w oczy chyba tylko w nocy. W dzień musiałam się przyglądać pod różnymi kątami, czy ona się świeci, czy jednak nie.

Nie lubię jeździć na rezerwie i przyprawia mnie to o zawał, dlatego jak pierwszy raz mi się zdusiło auto czym prędzej pojechałam na stację. Tutaj niespodzianka-na 45 litrowy zbiornik zatankowałam 33 litry.
W teorii w baku znajdowało się jeszcze 12 litrów. Trochę za dużo na zapalenie się rezerwy i duszenie auta.
Po zastanowieniu dochodzę do wniosku, ze to auto musi mieć szeroki i płytki bak.
W poprzedniku mogłam wyjeździć nawet 32 na 35 litrów (zdarzyło się ), a ten samochód nie cierpi rezerwy, dlatego odradzam każdemu kto lubi jeździć na oparach.

Czy odczuwam przesiadkę z Mieciaka?
Tak, do niego tankowałam na najtańszych stacjach, jeździłam dłużej, a zbiornik miał 10 litrów więcej. Jednak czy wróciłabym do niego? Już raczej nie

Auto nie pali stosunkowo dużo, ale trzeba pilnować stanu i jakości paliwa.

Jeśli o tym zapomnimy, check sobie o nas szybko przypomni

Jako, że planuję nie rozstawać się przez kilka lat z samochodem to 1 czerwca jedzie na zakładanie gazu.