Wpis w blogu użytkownika
selecta83
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 2000 razy
Data wydarzenia: 01.12.2011
Poranny błysk
Kategoria: inne
Miejsce akcji: Hennigsdorf, Niemcy. Od jakiegoś czasu jestem tu oddelegowany z mojej firmy aby coś tam coś tam... mało ważne.
Czas akcji: wczesne godziny poranne, godzina 6:20.
Akcja: troch spieszę się do pracy więc tak jakoś wyszło, że nieświadomy czyhającego niebezpieczeństwa rozwinąłem szatańską prędkość 60km/h w terenie zabudowanym (ograniczenie do 50km/h). Nagle błysk czerwonej lampki, ciche przekleństwo pod nosem i jadę dalej. Po raz kolejny refleksja - w Niemczech nie opłaca się przekraczać prędkości nawet o te parę km/h. Niestety to co u nas było wyśmiewane i przyjmowane z ogromnym oburzeniem tutaj w Niemczech nikogo nie dziwi. Fotoradary służą do wyrywkowej kontroli prędkości pojazdów i zawsze (jeśli nie są zabudowane na stałe) ustawiane są w ukryciu. Schowane za krzakiem, drzewem, przydrożna barierką, znakiem, reklamą, tablicą świetlną na autostradzie i co najciekawsze w zaparkowanych w mieście samochodach. Zwyczajnie zaparkowany na mieście samochód, niczym nie wyróżniający się z pośród innych aut a na jego pokładzie, w bagażniku za szybą stoi gotowy do działania fotoradar.
Jakoś wielce nie przejmuje się tymi zdjęciami zrobionymi za naszą zachodnią granicą, bo na te kilka, które mi tu zrobiono nic jeszcze nie dostałem (dzięki polskiej rejestracji) i pewnie i tym razem nie dostane, bo wykroczenie za niskie by ściągać należność z Polski.
Zastanawia mnie jedynie jak Wy drodzy użytkownicy oceniacie taki sposób kontroli prędkości? Czy każdy fotoradar powinien być oznakowany czy może lepiej działać z "partyzanta" tak jak robią to Niemcy? Jakie Wy macie doświadczenia z błyskającymi kontrolami prędkości?
Pozdrawiam i szerokiej drogi życzę.
Ostatnia aktualizacja: 01.12.2011 08:58:08
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 27 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Po za tym w DE w małym miasteczku stał ustawiony u kogoś na podjeździe do garażu przy ruchliwej drodze i strzelał foty na "50-tce".
Oczywiście fotoradary w nieoznakowanych samochodach "budowlańców" nikogo nie dziwią.
Natomiast w Polsce pokonanie takiego samego dystansu to głównie jazda przez wioski, gdzie o chwilę ograniczenia do 50 km/h. Zastanawiał się ktoś ile czasu zajmie pokonanie całego odcinka DK8 od Kudowej do Suwałk jadąc z przepisową prędkością ? Na wakacje trasa jak znalazł jak ktoś ma wolny weekend
Ale teraz już normą są czytniki kart na wyposażeniu...oo,w październiku w Duisburgu 35 ejurków w ten deseń poleciało ;-}
Dziwne,ale jakoś na terenie UE pochowane(*) radary mnie nie irytują...
Po prostu przejmuje się styl jazdy tubylców choć u wroga zauważyłem wzrost przelotowej prędkości po landówkach(pomiędzy radarami)..
Parę razy też mnie oświeciło ale gratyfikacji w postaci pikczera nigdy nie otrzymałem..