Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy Cromm » Poranny speed czyli jak to się nie spóźnić do pracy







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika Cromm
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1424 razy
Data wydarzenia: 03.06.2011
Poranny speed czyli jak to się nie spóźnić do pracy
Kategoria: inne
Dzisiaj pobiłem swój rekord prędkości jadać do pracy:) Otóż wyszedłem sobie z domu jak zawsze o 7 rano. Dyrektor wczoraj, zapowiedział że będzie rygorystycznie sprawdzał czas pracy:) No to żeby się nie spóźnić wyszedłem w czas. Znaczy tak mi się tylko wydawało Mówię sobie " Wyrzucę sobie tylko śmieci" . Po załatwieniu sprawy wsiadam do auta i co widzę?? Jak stoi za mną ogromna śmieciarka! Ruchu żadnego ani do przodu, ani do tyłu wykonać nie mogę a czas leci. Panowie odjechali. Myślałem że poszli sobie na dobre, ale jak wyjechałem w uliczkę dojazdową zobaczyłem wielki niebieski tyłek śmieciarki ponownie. Oczywiście panowie na środku z kubłami i nie mogłem ich jakoś wyminąć. No ale nić to jakoś przejechałem tylko że czas leci nieubłaganie. jest 7.08 więc mam spory zapas czasu (tak mi się wydaje). Wyjeżdżam na Legnicką i kita. Nie lubię tak jeździć po mieście , bo sam narzekam na takich kolesi, ale dzisiaj wszystko wydawało mi się że stoi w miejscu. Jestem w połowie drogi do pracy, dojeżdżam do skrzyżowania na Jana Pawła a tam zonk! sznurek autobusów..jakby nie miały kiedy się spotkać. Na domiar złego wszystkie w tym samym kierunku jadą co ja więc będę na pewno w pracy później!. Ale znam sobie jeden skrót więc myk w ta uliczkę i już myślami jestem w pracy i tutaj, jak pech chciał kolejny zonk! sznurek samochodów stoi. Się zastanawiam na co oni tak czekają jak na zlitowanie?? Patrzę ta tam wielki jak kur....mać tir próbuje wjechać do kamienicy..... Pedały mi opadły, razem ze szczęką na kierownicę i co ja będę tutaj stał. Znam jeszcze jeden skrót i myślę sobie że pewnie będzie jechało nim stado rowerzystów na pielgrzymkę do Częstochowy, no ale na szczęście nic takiego nie było. Jechałem co prawda za jakimś żółwiem ale do pracy zameldowałem się dokładnie 7.22 (odbierałem klucze)...Nie znoszę piątków kiedy zaczyna się on praw Marphiego. Mam nadzieję że reszta dnia będzie lepsza:) czego i życzę;))))
Dodano: 13 lat temu
Jak na złość!
Dodano: 13 lat temu
Na studiach miałem takiego profesora, którego żeśmy uwielbiali. On wyznawał zasadę, która zapamiętałem i stosuję w mirę możliwości do dzisiaj. Otóż jak mu się zdarzyło spóźnić, to słyszeliśmy, ze po pierwsze przeprasza, a po drugie skończymy dzisiaj wcześniej bo zaczęliśmy przecież później, a rachunek musi się zgadzać.Nikt nie zaprzeczał, logika była żelazna :).
Dodano: 13 lat temu
Fajny , dowcipny wpis. Poprawia humor. Nie ma innej rady - trzeba wcześniej wstać i wcześniej wyruszyć w kierunku kamieniołomów zwanych pracą. Pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
Do fjerzy: a ja uwazam ze zamiast smucic i narzekac jak cos sie chce osiagnac to trzeba potyrac i tyle. Bo inaczej siedziec i narzekac to mozna miec tylko pretensje do wlasnego siebie cos za cos
Dodano: 13 lat temu
Uśmiałam się, jakbym czytała o swoich porannych przygodach :D Inna sprawa, że rano zwykle wyjeżdżam na ostatnią chwilę, a zawsze jakiś koreczek się trafi.
Dodano: 13 lat temu
Do pioneerek: Oj tego to bym nie lubił - z roboty do roboty. To już wolę siedzieć cały czas w robocie.

A tak poważnie, czasami los decyduje za nas. Trzeba brać co jest i nie marudzić za wiele.
Dodano: 13 lat temu
Ech ten szybki tryb życia Czemu nie jeździsz rowerkiem?? :)
Dodano: 13 lat temu
Do fjerzy: co kto lubi ... ja pracuje na etacie a po poludniami i weekendy pracuje na swoj rachunek ...
Dodano: 13 lat temu
Inna rada, poszukać sobie pracy wykonywanej z domu. Tak mam i się nie spóźniam. Wada: muszę popracować kiedy "etatowcy" już dawno o robocie zapomnieli :(.
Dodano: 13 lat temu
miłego dnia i udanego weekendu bez korków
Dodano: 13 lat temu
Witam. Mam szczęscie że nie muszę wstawać rano.
Życzę dobrego dnia (raczej popołudnia)
Dodano: 13 lat temu
hehe pielgrzymka do czestochowy ??? swietojebliwi paralizuja nam miasto jakos w sirerpniu chyba :) wiec to nawet jak na rowery nie byl ten piatek jeszcze trza bylo napisac od ktorej pracujesz ;))) 7:30 czy 8 :). Pozdro. I tak szczerze to sam nie moge sie doczekac kiedy wybije 15ta ... i WEEEEEEEEKEEEEEEEEEND [pub2]
Dodano: 13 lat temu
Życzę lepszej dalszej części dnia! :)
Dodano: 13 lat temu
Wzajemnie miłego dnia :):):)ja właśnie wróciłem z Sandomierza który jest od paru dni oblegany a powód to zamknięty most na Wiśle w Nagnajowie na drodze nr. 9 To zamknięcie skumulowało się jeszcze z pracami jakie drogowcy wykonują na drodze nr.79 z Sandomierza w kier. Krakowa , korki i wahadła :(:(:( Życzę Wszystkim cierpliwości każdy ma jakąś pracę i ją wykonuję tak czy siak . Pozdr tych za kółkami i resztę towarzystwa [papa]
Dodano: 13 lat temu
Również życzę miłego dnia oraz samego weekendu:) Pozdrawiam.
Dodano: 13 lat temu
Dojeżdżałem trochę do pociągu w Wieliszewie pod Warszawą. Nauczyło mnie to jednego - lepiej wyjechać 5min wcześniej i poczekać, niż się spóźnić. Na trasie miałem bowiem wiadukt kolejowy, nie jakiś bardzo niski - ale ciężarówki często-gęsto zahaczały o niego. Kiedyś odwoziłem mamę do pociągu, wracam (wiadukt jest jakąś minutę od stacji) a przed wiaduktem stoi już 30m korek - ciężarówka wioząca palety przywaliła w wiadukt, palety się rozsypały, połamały, trzeba było je jakoś ogarnąć na pace i zebrać z drogi. Wniosek - wyjechałbym 2min później, niby niewiele - ale potem postałbym jeszcze za ciężarówką i różnie by moglo być.

Swoją drogą, wiadukt ten jest jakiś pechowy. Kiedyś ciężarówka przywaliła w niego łyżką przewożonej na pace koparki - tak mocno, że wiadukt się przesunął! Pociągi nie jeździły tamtędy chyba przez rok, wiadukt zdjęli, odnowili i postawili na nowo.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl