Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy mariow44
»
Potrzeba matką wynalazków czyli jak radzimy sobie z zimą :)
Wpis w blogu użytkownika
mariow44
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1917 razy
Data wydarzenia: 15.02.2012
Potrzeba matką wynalazków czyli jak radzimy sobie z zimą :)
Kategoria: inne
Dla nas kierowców nie jest łatwo poruszać się po zasypanych drogach, bo przy najmniej u mnie drogowcy znów zaspali.
Dziś do pracy jechałem w żółwim tempie, mijając po drodze peugeota z nosem w rowie. Ja nie zdążyłem mimo tempa zrobić zdjęcia ale inni tak:
http://plock.gazeta.pl/plock/1,35710,11146503,Tak_wygladaja_drogi_w_Plocku_i_okolicach
___auto_wpadlo.html#ixzz1mRXiJGQv (wszystko pisane razem)
... nie widać tego ale 50m dalej jest skręt w lewo do mojej pracy.
Śnieg jak to śnieg, pada wszędzie. Spadł na ulicę to i spadł na chodnik przed firmą. Samochody jakoś tam wjechały no ale przecież nie wypada aby wejście było zasypane.
Chłopaki z utrzymania ruchy dostali prykas odśnieżenia chodnika ale z racji braku odpowiedniego sprzętu, poradzili sobie inaczej. Rzucili na widły od widlaka, kawałek stalowej ramy, dospawali do niej drugi. Całość obciążyli jeszcze stalowymi drzwiami, trelinką i wióra do przodu Gdyby mieli jeszcze tylko zimowe kólka szło by im pewnie znakomicie a tak ślizgawka na całego
Ostatnia aktualizacja: 15.02.2012 14:42:11
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Ot, dlaczego Polacy kombinują
Raczej je odbieramy, tylko w innej formie
Już co najmniej 30 lat nie pracuję w branży ogrodniczej
Kiedyś jeszcze w Szczecinie pracowałem na Gumieńcach w KPGO - Szczecin (Kombinat Państwowych Gospodarstw Ogrodniczych)
Zajmowałem się tam tak zwaną walką biologiczną (zwalczanie szkodników metodą biologiczną - bez oprysków chemią) Tam też mieliśmy 24 hektary, tylko pod szkłem. Byliśmy wtedy prekursorami tej metody w Polsce na skalę przemysłową.
Tam nie było potrzeby odśnieżania
Teraz pracuję w zupełnie innej branży, ale jest to jednak konsekwencja poprzedniego zajęcia Pozdrawiam
U mnie w firmie, w naszym oddziale mamy ciągnik z pługiem i zawieszoną solarką i odśnieżają, a jest co, bo to teren 24-y hektary
Gratuluję wyróżnienia