Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Chrysler 300C Bandyta » powszechny zabójca kierowców (i nie tylko)







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Chrysler 300C
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1121 razy
Data wydarzenia: 19.12.2011
powszechny zabójca kierowców (i nie tylko)
Kategoria: obserwacja
Każdy zada pytanie-co to czy kto to?
A to prosta odpowiedź-to minister finansów RP, premier i kilku unijnych komisarzy. Czemu?Bo to "dzięki" nim szlag nagły trafi nas kierowców 01.01.2012 roku, kiedy wydawałoby się niemożliwa do osiągnięcia cena 6,00 pln za litr ON zostanie nie osiągnięta a przekroczona, przekroczona...
Ja wszystko rozumiem, ja zdaję sobie sprawę z potrzeb państwa, budżetu i dyrektyw unijnych, tylko od lat zachodzę w głowę czemu karmi się nas coraz większymi bzdurami.
Wiceminister finansów, de facto szef służby celnej, uważany był przez mnie do tej pory zawsze za rozsądnego człowieka, jednego z lepszych urzędników w RP, ale ostatnio-ostatnio zabił mnie tekstem, że w RP w porównaniu do UE paliwo jest tanie...zapomniał tylko biedaczyna o relacji ceny paliwa do średnich zarobków.
Tak więc najpierw szlag trafi nas a potem trafi nas ponownie jak zaczną wzrastać ceny wszystkiego co związane z transportem-a wiadomo powszechnie wszystko się transportuje-tak więc my kierowcy zapłacimy podwójnie.
I jeszcze jedno-gratuluję rządowi utrzymywania stawek za kilometrówkę bez zmian od listopada 2007 roku bodajże...czyli około 4,00 pln za litr.ciekawe czy rządowe pojazdy dalej tankują po 4 :-)
tak więc szlag nas trafi, stracimy po kilka, kilkanaście dni życia i będziemy tankować dalej...
Dodano: 13 lat temu
Do jaworznianin: :-)
Dodano: 13 lat temu
Do mamlecz: z zazdrości czy z żalu ten komentarz?/z zazdrości bo nigdy cie nie będzie stac na pojazd droższy niż 5tyś a z żalu bo nigdy cie nie będzie stac na pojazd droższy niż 5tyś!
Dodano: 13 lat temu
heh...czy złodzieje?sam nie wiem, ale uczciwy system podatkowy RP to raczej nie jest, w tym aspekcie również
Dodano: 13 lat temu
ZŁODZIEJE!ZŁODZIEJE!ZŁODZIEJE!
Dodano: 13 lat temu
Do DaViNci: na trasie u mnie poniżej 5 jeśli się trochę postarać... ale w mieście silniczek jest bezlitosny: 7 latem, 8 zimą i nie ma mocnych...;)
Dodano: 13 lat temu
Do basyl: O dobrze prawisz dam Ci wódki [zlosnik]
Dodano: 13 lat temu
Do Masterek: W mieście 1,2 pewnie mniejsze spalanie , ale w trasie już niekoniecznie [zlosnik]
Dodano: 13 lat temu
Do versuskolobrzeg: :). Twój argument, że ja "... typowo po polsku" ciekawy, choć trudny do udowodnienia. Dotychczas wydawało się, że typowa nasza reakcja to narzekanie i zwalanie winy na innych - MY jesteśmy w porządku, ONI są winni, że MY nie mamy ...

Jeśli masz rację, że naigrawanie się z takiej postawy Dyżurnych Narzekaczy", jest już "typowo polskie", to świetnie.

Możemy pracować 6-14-18 godzin na dobę, nie ważne. Ważne ile wydajemy. Jak za dużo, trzeba albo jeszcze więcej pracować, albo obniżyć wydatki, proste.
Dodano: 13 lat temu
Do DaViNci: Ja na przykład mam 68L zbiornik, a pali mi od 6 do 10 litrów. Więc wiem, że pojemność nie ma znaczenia. Ceny są wysokie, ale nie ma co płakać, po ludziach nie widać kryzysu. Kto nie miał pieniędzy, to ich nie ma, a kto miał, ma dalej. Nie wyobrażam sobie życia bez samochodu, więc i nie narzekam, bo i tak muszę tankować. Drogo ? Życie...
Dodano: 13 lat temu
Do versuskolobrzeg: No to 12 kilometrów autem to nie jest 2, 3, 4 kilometry, jak to w mieście zwykle bywa. Tobie się przynajmniej motor rozgrzeje :)
Dodano: 13 lat temu
Do fjerzy: niezły jestes-typowo po polsku jedziesz.pracuję ciężko i na auto i na to, żeby nim jezdzic.dodatkową pracę powiadasz-pracuję po 14 godzin dziennie, wiec więcej to tylko w obozie ludzie pracowali. dziwne ten twój koment-zerknij na raporty spalania i porównaj z autami 1,6 w benzynie albo 2,0 w dieslu-no osiągi raczej powodują, że mój to mistrz ekonomii. jesli jezdziłbym czymkolwiek mniejszym nie zmieniłoby to mojego zdania-raczej nie zrozumiałes tego o czym pisałem-nie chodzi o to ile mój bandyta pali tylko w jaki sposób funkcjonuje polska gospodarka.rozumiem, że ty lubisz podwyzki-proponuję zebys dawał na stacjach napiwki i się lepiej bedziesz czuł :-)
a na marginesie-nie pracowałem na niego całe życie i raczej auta zmieniam często, bo mnie póki co na to stac.jak bedzie pusto w kasetce, to pozostane przy komunikacji publicznej, a wtedy bedą mnie rypać po kieszenie przytakiej okazji podwyżkami biletów.co mi wtedy powiesz-zebym kierowcy autobusu strzelił wykład z ekodrivingu???
Dodano: 13 lat temu
Do Nikname: luuuuz...12 km zimą do roboty w jedną stronę rowerem-ciekawe kiedy by mnie jakiś tir dmichnął na amen :-)
Dodano: 13 lat temu
Do mamlecz: nie narzekam na ceny, stać mnie na tankowanie ale nie lubię, kiedy mnie ktoś okrada-proste.
Dodano: 13 lat temu
Do aprox: Właściciele prawdziwych "klunkrów", już dawno przestali tankować na stacjach ;), jak dojdzie do 7 zł za litr sam takiego kupię zwróci mi się w dwa, góra trzy miesiące ;).
Dodano: 13 lat temu
Do DaViNci: jakby porównać 3.0 z 1.2...;)
Dodano: 13 lat temu
Nawiązując do stawki "kilometrówki" - od 2007 rzeczywiście się nie zmieniła - ale jeżdżąc w 2007 i 2008 w delegacje prywatnym autem byłem sporo do przodu - teraz się to już nie kalkuluje. Swoją drogą coraz więcej kasy idzie na paliwo - jest to obecnie jeden z główniejszych wydatków w budżecie.
Dodano: 13 lat temu
Do Masterek: mniejsza pojemność to niekoniecznie mniejsze spalanie [zlosnik]
Dodano: 13 lat temu
Do fjerzy: nie trzeba od razu tak ekstremalnie, wystarczy mniejsza pojemność i stresu nie ma...;)
Dodano: 13 lat temu
Był taki kawał za komuny jeszcze. Syrenka zderzyła się z Mercedesem z Niemiec Zachodnich. Syrenka rozpadła się na kawałki, a Mercedes cały, tylko blachy. Kierowca Syrenki lamentuje, że całe życie pracował na to auto, a teraz nawet nie ma co remontować, złom nie do odtworzenia. Kierowca merca nie współczuje, tylko dziwi się, po jaką c-h-o-l-e-r-ę ten gość w Polsce kupił sobie taki drogi samochód?

Ja też się dziwię, po co Ci 3 litry, jeśli każde tankowanie to przekleństwo? Po co narzekać na rząd, kiedy to nic nie da? Lepiej jest wziąć dodatkową robotę, podnieść kwalifikacje by więcej zarabiać. Albo wiosną, latem i jesienią częściej jeździć rowerem. Można też okraść emeryta w parku, napaść na listonosza. Jest tyle sposobów, a Ty wolisz narzekać. Nie rozumiem, masz problem.
Dodano: 13 lat temu
[palacz]
Dodano: 13 lat temu
http://www.autocentrum.pl/awc/motoblogi/resident/niezadowolony-z-ceny-on-4540/
Dodano: 13 lat temu
Dodaj do tego, że kursy walut państw z regionu wcale tak nie padają jak kurs naszej złotówki. A to przecież przez słabą walutę tyle płacimy na stacjach. Cena w dolarach paliwa aż tak bardzo się nie zmienia.
Dodano: 13 lat temu
Dlaczego się tak dzieje ? Bo liczba samochodów nie maleje, a zwiększa się, wiec nie ma powodów na obniżki. Wolę więcej płacić za paliwo, niż mieliby wprowadzić jeszcze podatek drogowy, tak jak jest to na zachodzie. A tak nawiasem mówiąc, najwięcej marudzą Ci, których stać...
Dodano: 13 lat temu
pisze to właściciel 300C? o0
Dodano: 13 lat temu
Do andrej158: gusła i zabobony..w takie bajki nawet krasnoludki nie wierzą ;-}
1.3..może gdzieś na jakiejś wichurze z automatu..norma to 1.6..
zarobki są o wiele wyższe,wprost proporcjonalne do kosztów utrzymania..i do tego mały cukiereczek w postaci bykowego..;-}
Dodano: 13 lat temu
Mi to nawet już denerwować się nie chce na to wszystko[doom]
Dodano: 13 lat temu
Dwa dni temu rozmawiałem z kimś, kto przyjechał dopiero co z Belgii. Albo ten ktoś łże jak pies, albo... wiceminister - w każdym razie dowiedziałem się, że litr ON kosztuje 1,3 Euro...
Policzyłem (po 4,5 złotego) i wyszło mi 5,85 zł/litr.
Ciekawe czy ten cały wicek przy okazji wie, jak kształtują się w Belgii zarobki?
Dodano: 13 lat temu
e tam, nie jest tak źle 9,5 tylko pali ta v6. Mój więcej pali gazu na szczęście. Prawda jest taka, że cholernie u nas to drogie.
Dodano: 13 lat temu
widzę że masz naprawdę ostry zgryz i wcale się nie dziwię - 3 litrowy motor i prawie 220 kucy pod maską trochę potrzebują ON by "zbudzić" się do życia - a tak z drugiej strony to powiem Ci szczerze że gdy przejeżdżam koło stacji paliw to nie mogę się nadziwić z różnicy w cenie pomiędzy benzyną a ON [totalszok] i wyobrażam sobie jaką kur.... muszą mieć obecnie właściciele "klunkrów" - pozdro
Dodano: 13 lat temu
To się na rowery przesiąść trzeba. Polak narzeka ale nic z tym nie robi, a może!!! Idąc na zajęcia widzę jak beznadziejnie ludzie jeżdżą. Po 3 - 4 kilometry do pracy o mieście w korkach, po jednej osobie w aucie. Np teraz: zanim auto się nagrzeje to chwilę zejdzie. Na 5 kilometrowej trasie osiągnięcie optymalnej temp. to prawie nie możliwe a spalanie grubo ponad normę!!!

Nie lepiej dla zdrowia na piechotę lub rowerem?? Czy to takie trudne?? Nie kupować paliwa i już kto tak na prawdę nie musi tego robić
Najnowsze blogi
Dodano: 10 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl