Wpis w blogu auta
Renault 19
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 973 razy
Data wydarzenia: 24.12.2011
Pożegnanie?
Kategoria: inne
Za dużo przy tym samochodzie do zrobienia jak na moją kieszeń. Przede wszystkim te cholerne sprzęgło - nie posiadam odpowiedniego warsztatu, żeby móc zrobić to samemu. Gdyby to było lato, mógłbym się pokusić o rozbiórkę samochodu na zewnątrz, wtedy pewnie razem ze znajomymi byśmy dali radę. Ale teraz w zimę to problem.
Kolejne problemy to przycinający się czasem rozrusznik (mimo faktu, że nie dawno wrócił z regeneracji!) oraz brak wolnych obrotów na zimnym silniku (po prostu gaśnie, dopóki się nie rozgrzeje jest w miarę).
Szkoda mi Renatki, zrobiliśmy razem ponad 10 tys. km, jak dla mnie mimo wszystkich defektów jest to pewny samochód i nie boję się nim jeździć w trasę. Ale mimo wszystko tym już się nie da jeździć normalnie, chodzi jak czołg, pali jak smok. Niestety, niebawem samochód prawdopodobnie skończy na stercie złomu.
Przeprowadziłem już wstępne rozmowy z handlarzem samochodów, nawet nie byle jaki pieniądz być może mi się uda wyrwać. Plus do tego zwrot ubezpieczenia OC (przedłużane było miesiąc temu, więc też będzie trochę pieniądza) i będzie można kupić coś kolejnego. Wątpię żebym się do końca roku z tym wszystkim wyrobił, więc raczej uporam się z tym już w następnym roku.
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Sprzęgło? No, tutaj to jest powiedzmy jakiś koszt.
Niemniej jednak jak napisałeś, masz wykupione ubezpieczenie "Renówki", a to dość poważny koszt.
Przy środkach jakie chcesz przeznaczyć na samochód, raczej mało prawdopodobne żebyś nie musiał dołożyć w najbliższym czasie poważnej gotówki.
Zakup nowego: 500 zł + 1500 (ubezpieczenie, rejestracja i doprowadzenie złomu do użytku) = 2000 zł
Remont starego: 500 zł (sprzęgło) + 250 (reszta) = 750 zł.
Rożnicę chyba dostrzegasz.
Z drugiej strony także szkoda mi OC, gdyż było opłacane miesiąc temu i jest spokój na rok, a w przypadku zakupu kolejnego znów się pewnie okaże, że za 3-4 miesiące będzie trzeba je przedłużać, a ja jako młody kierowca super niskich zniżek nie mam.
Co do spalania to nie narzekam, w trasie potrafi zejść do 6,5 litra. Wygoda jazdy także mi odpowiada, całkiem sporo miejsca i nawet po długich trasach człowiek zbytnio się nie męczy.
Z bólem serca podejmuję tą decyzję, gdyż te auto to pewniak dla mnie, wiem co i kiedy może się zepsuć, co gdzie pod maską jest... A kiedy nabędę kolejny, to będzie mnie od nowa czekać nauka mechaniki i wyczucie samochodu.
A kolejny samochód - tak samo jak ten, w cenie złomu
Za ile chciałbyś kupować następne auto i jakie cię interesuje?