Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Toyota Auris ON » Pożegnanie z ON1







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Toyota Auris
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 1090 razy
Data wydarzenia: 25.04.2016
Pożegnanie z ON1
Kategoria: spotkanie
No i ostał się biedaczek w rozliczeniu [rozpacz]. Ostatnie zdjęcie przez szybę salonu w Lublinie - bo tak jakoś głupio było w oczy zajrzeć na koniec - bez kilku dni - sześcioletniej przyjaźni. Samochodzik słuzył mi wiernie a drobiazgi, które nieco skwasiły bardzo dobre wrażenie już dawno wybaczyłam. ON1 przywiózł mnie na miejsce wymiany na nowszy model (ON2) i mam obiecane, że trafi w dobre ręce. Wiem, wiem - zaraz niektórzy zaczną wytykać, że to nie najlepszy interes - taka rozliczeniowa transakcja - ale w moim przypadku zapewniam - ma sens. Żegnaj ON1 - będę się za tobą rozglądać po na lubelskich (?) ulicach. Jeszcze adnotacja na aWc - żeś już "były" - i powodzenia. Potencjalny Nabywca napewno kupi "pewne auto". Powodzenia [papa]
Ostatnia aktualizacja: 25.04.2016 18:33:16
Dodano: 8 lat temu
I oto ON1 w pełnej krasie - oferty dealerskiej:

http://toyota.pewneauto.pl/oferta/szczegoly?id=66914#szczeg

ciekawe, kiedy znajdzie nabywcę??
Dodano: 8 lat temu
ON1 zrobił swoje, może odejść. Wspomnienia zostaną.
Dodano: 8 lat temu
Potencjalny nabywca pewnie już jest, kupi go ktoś z salonu lub ktoś z rodziny pracowników salonu! Nie ma siły, żeby było inaczej! :)
Dodano: 8 lat temu
Do humvee5: dziś byłam w stacji - już go obrabiają na serwisie ... należał się przegląd 105 tys. km, za 3 dni diagnostyka i ubezpieczenie. Niespodzianek nie przewiduję - a i tak ASO obejrzało samochód przed skupem. Gdyby jednak coś "wylazło" - to już nie moje wydatki.
Dodano: 8 lat temu
Nie płacz kiedy odjadę... itd. ;)
Dodano: 8 lat temu
Do babciaela: Jest w tym logika...
Dodano: 8 lat temu
Do lila40: na trzy:
raz
dwa
trzy
[rozpacz][rozpacz][rozpacz][rozpacz][rozpacz][rozpacz][rozpacz]

Do MaArek77:

Ty to jednak umiesz pocieszyć [hihi]
Dodano: 8 lat temu
Szerokości Mu na drogach :).
Dodano: 8 lat temu
Oj tak... Ja już drugi tydzień nie potrafię postawić mojego Bandyty do sprzedaży... Ale mucko1 ma rację!
Dodano: 8 lat temu
[rozpacz] [rozpacz] [rozpacz]
Dodano: 8 lat temu
Sentyment pozostaje. Ale trzeba iść z duchem czasu.
Po przesiadce na coś nowoczesnego koleżanka będzie się dziwić że nie zrobiła tego wcześniej.
Dodano: 8 lat temu
Do babciaela:
Elu, podejdź do tego tak: umarł Król, niech żyje Król
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP: znajomym i tak bym nie sprzedała - bo: 1. zbyt znacznie bym "zeszła" z ceny; 2. nie chciałabym wysłuchiwać pretensji w razie awarii.
Dodano: 8 lat temu
Do Qchar: mam obiecane i nawet podejrzewam, że ASO ma kupca :)
Dodano: 8 lat temu
Do mucko1: tak bardzo staram się nie żałować - bo nowemu właścicielowi zardzewieje
Dodano: 8 lat temu
Ktoś się ucieszy z dobrze utrzymanego auta. Aż szkoda go tak dla obcych...
Dodano: 8 lat temu
Oby trafił w dobre ręce bo to zadbane autko :)
Dodano: 8 lat temu
Biedaczek :( ale takie jest życie, teraz niech cieszy nowego właściciela, a Ty Elu ciesz się jego następcą

Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl