Wpis w blogu auta
Nissan Qashqai
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1230 razy
Data wydarzenia: 06.02.2012
Pozytywnie o zimówkach Yokohama
Kategoria: obserwacja
W tym roku wiele tygodni całkowicie bez śniegu, ale ostatnio trochę popadało. Wczoraj zrobiłem prawie 200 km po drogach gminnych i wiejskich (wszystkie białe). Śnieg niezbyt głęboki, daleko mu do kopnego. temperatura -14-17C. No i tu zaczyna się cała przyjemność. Auto idzie niemal jak po asfalcie (prędkości jedynie do 60-70). Na kierownicy żądnego napięcia czy niepewności. Próby dodawania gazu w zakrętach wypadają dobrze. Ostre hamowanie idealnie, tyle, że słychać ABS. Auto w linii, nawet z rękami nad kierownicą. Tak więc, mogę powiedzieć, że w warunkach dedykowanych, Yokohamy są OK. Jak będę je musiał wymieniać na nowe, to będzie zgryz, czy pozostać przy nich, czy wracać do starych nawyków??? A może to wszystko bez większego znaczenia które opony, byle zimowe???
Ostatnia aktualizacja: 06.02.2012 13:19:52
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
no i gitara
Bywa.
spoko oko,
u Ciebie nieco rozeźlił mnie ten tekst o "pajacu" i "straconym lakierze", dla mnie to taki średni tekst, zaleciało mi straszną butą, a chyba jednak miało to być żartobliwie z Twojej strony.
Nie zauważyłem u siebie oznak wrogości do innych użytkowników dróg, łącznie z rowerzystami... (chyba, że ktoś chamsko zajedzie mi drogę albo wymusi i nie przeprosi) staram się być uprzejmy na ile to możliwe, i miłe jest, jeśli ktoś jest równie uprzejmy... ale jazda rowerem zimą w złych warunkach, jeżeli nie wynika z przymusu (tutaj tylko mogę współczuć cyklistom) to jest to lekkomyślność...
W sumie każdy ma prawo do własnego zdania...
Chyba nie dożyję dróg dla rowerów, a takie mi się marzą od lat...
... i komentuję, bo wolno mi tak samo jak każdemu z Nas/Was.
he he he
a to dobre co teraz napisałeś, czyli nieźle musisz być przyjaznym dla innych użytkownikiem dróg, skoro takie moje życzenia potraktowałeś jako niewłaściwe.
Oczywiście, że te życzenia świadczą o mnie ... nad kontekstem teraz nieco pomyśl.
Ja Ci powiem tak: jeśli ktoś złoży mi takie życzenia jak ja Tobie to nie będę miał żadnych uwag. Zwyczajnie podziękuję.
Nie wiem czy przeczytałeś, lecz autor tego motobloga napisał już słówko o tym, że czasem jazda rowerem w takich warunkach może wynikać z braku alternatywy, a nie z głupoty, weź i to pod uwagę zanim innym wystawisz cenzurkę. Ode mnie tyle, tylko tyle i aż tyle.
I proszę Cię, nie rób za eksperta, troszkę pokory by się przydało... takie życzenia tylko świadczą o Tobie...
jeśli to co teraz napisałeś to nie jest żart, a coś tak czuję, że chyba nie jest to ...
życzę Ci aby wszyscy użytkownicy dróg traktowali Ciebie z taką samą uwagą i szacunkiem jak Ty innych.
I powinno wystarczyć.
Co do utrudnień dla kierowców, masz całkowitą rację. taki rowerzysta to zimą koszmar.
aaa, takie buty, no to insza inszość.
temu na rowerku pewnie wystarczy by Ci odpowiedzieć; "nawzajem"
he he he
bo mnie to tam rybka
Ale tak, elo, elo WJ Zero, cztery osiem, zjedzmy prosie!
ale ja mam 4X4 ....