2 lata mijają, paliwo idzie w góre a gaz stoi a nawet delikatnie spadł ;D

to tylko taki cenowy trik na rozpoczęcie działalności i zachęcenia klientów
a mi pan na shellu polecał V-powerka za 5,40

no dobra cena

Za drogo źle, za tanio człowiek podejrzliwy...

Do lukee: Dokładnie, ludzie myślą że jak zapłacą więcej to z automatu dostaną coś lepszego. Paliwa na polskich stacjach benzynowych (nie licząc v-power racing 99) pochodzi albo z Lotosu albo z Orlenu, bo innej rafinerii nie mamy. Osobiście czesto wybieram najtańszą stację w mieście (bliska, lukoil lub st1) i nigdy nie miałem problemu z jakością paliwa. Na urlopie w Bieszczadach musiałem zatankować na prywatnej stacji. Gdy zapytałem o jakość paliwa i ewentualne przekręty w odpowiedzi udostępnił mi segregator zawierający protokoły z przeprowadzonych kontroli jakości paliwa. Od stycznia 1998 roku (jak mówił, wtedy otworzył stację) nie miał ani jednej wpadki...

Dać ludziom niską cenę to znowu zaczynają narzekać (;]).

Pozazdrościć takich cen

Rzeczywiście ceny bardzo atrakcyjne. Ciekawe, czy idą w parze z jakością paliwa?

Pb 95 i 98 w tej samej cenie ?! Ciekawe na jak długo !!!
Tylko patrzeć jak polecą z cenami do góry

Standardowa procedura. Nowa stacja reklamuje się niskimi cenami paliwa, żeby kierowcy ją zauważyli, zatankowali parę razy, może się przyzwyczaili i żeby przylgnęła do niej opinia "tam jest tanio". Po jakimś czasie ceny się zrównają z konkurencją, bo zarabiać przecież trzeba. A klienci zostaną, opinia zostanie, świadomość istnienia stacji zostanie.

Kolega poniżej ma rację. To,że tanio to nie znaczy,że dobre. Ostatnio widziałem LPG po 2.32zł ale wiadomo już co ten gaz jest warty.

Jest w mojej okolicy siec stacji paliw, na ktorych tez jest tanio... Ale jak wiem z wlasnego doswiadczenia ich jakosc nie powala na kolana, a powiem wiecej-jest do i chyba nikt z mojego otoczenia tam nie tankuje... Jesli tam macie dobre paliwka, to tylko pozazdroscic, ale cena czesto jest wykladnikiem jakosci...