Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy MaArek77
»
Premiera w niemieckich salonach – Vw Golf 8
Wpis w blogu użytkownika
MaArek77
Dodano: 5 lat temu
Blog odwiedzono 1151 razy
Data wydarzenia: 06.12.2019
Premiera w niemieckich salonach – Vw Golf 8
Kategoria: spotkanie
Tak wspaniały i najlepszy z dotychczasowych wcieleń. Najniższa emisja Co2, wszystkie najlepsze systemy wsparcia.
Tyle mówi bio, eko propaganda od Volkswagena a samo auto nie wzbudza żadnego mocniejszego bicia serca.
U ślepych którzy uważają że każdy Golf jest taki sam, u hejterów którzy nie włączają rozumu aby zauważyć ze nie jest taki sam tylko każdy następny jest ewolucją poprzednika nigdy zachwytu nie wzbudzał.
Pamiętam jak uczestniczyłem w premierze Golfa 7, była wielka pompa, przed salonem a był to październik stały poprzednie 6 generacji, w salonie 2 egzemplarze. Jeden biały na 18 calowych alufelgach „Durban”, wersja Highline. Piękna linia, sylwetka jak u Golfa, wnętrze wyglądało na „premium” bo były to najdroższe wersje, alcantara, wstawki chromowe, fortepianowe i inne. Było bogato, czuć kasę we wnętrzu i dbałość o detale.
Teraz wchodzę do salonu w deszczowy grudniowy dzień, (premiera miała miejsce 6 grudnia w mikołajki) przed salonem cisza, wewnątrz jeden szary niepozorny Golf ósmej generacji. Taki morus, ciemny kolor, małe chyba 17 calowe koła, skromne chromy wokół szyb tylko w dolnej części. Otwieram wnętrze i jakiś taki ubogi. Niby wersja „1-st Edition” a tu… jakby Trendline. Boczki drzwi jak uboga siódemka, zero ozdobników, plastik pod szybą w drzwiach nawet gorszy niż w siódemce, kieszenie drzwi wyłożone materiałem ale schowek przed pasażerem już nie, plastik i poskąpili zamka, konsola jakaś jest ale brak żaluzji, toporny uchwyt na napoje i wielki połacie twardego plastiku. Zakończono to sporą półką na smartfona.
Konsoli centralnej takiej pionowej brak. Auro wewnątrz klimatu nie ma. Wsiada się i nie ma nic ładnego, błyszczą tylko ekrany ale nie świeca bo bez kluczyka nic się nie zobaczy.
Na fotelach alcantara, niby wszystko ok ale jak porównam do mojego GTD to zupełnie jakby uboga wersja, taka tandeta niby Golf ale nic nie ma w nim z tej klasy która miał wcześniej.
Po prostu auto straciło komfort, ciepło i przytulność, stało się plastikowe, bez ozdobników, pokręteł i bez niczego co można by dotknąć, (oprócz kierownicy) nawet nawiewy są tak wkomponowane ze ich nie widać.
Nadwozie to oszpecona siódemka, kolor niestety nie dodawał uroku a w salonie było ciemno. Koła małe, przód niby nowoczesne lampy ale nie pasują to tyłu, tam jakieś ostre linie, płasko szlify i kanciate reflektory. Takie wydłużone kombi. Zderzak przedni okropny, przesadnie wielki, świateł przeciwmgielnych brak, z tyłu chromy udające rury wydechowe. Bagażnik tak samo mały jak w Golfie 7, i jego 1/3 znajduje sie pod podłogą. Do tego przegięcie roku – pręt pod maska, to co wyróżnia Golfa od lat, nauczony jestem otwieram maskę i cofam ręce a tutaj nie bo opadnie. Porażka.
Golfa 7 nawet nie GTI czy GTD chciałem oglądać jak wyszedł, na ulicy przykuwał spojrzenie a Golf 8 to taka kreatura. A co do kolorów nadwozia nuda i same morusy, szary, czorny, granat gdzie tu taki piękny i gustowny beżowy „Tungsten silver” – nie ma co liczyć, jedyny jasny to srebrny no i biały, zero atrakcyjnych jasnych grafitów, nic beżowego, świeżego, wszystko postarzające auto ciemne kolory.
Na mój gust volkswagen się kończy. Skoro Golf 8 jest brzydszy i tandetniejszy niż Golf 7 to jest coś na rzeczy. A że technologicznie jest „do przodu”… to oczywista oczywistość że tak powiem.
Główny zarzut to brak perfekcyjnej i intuicyjnej obsługi która w volkswagenach od lat była taka sama. Wsiadałeś do Golfa, Octavii czy Leona i zazwyczaj wszędzie czułeś się jak w domu. Wiedziałeś co jak używać, co nacisnąć i jak w menu ustawić np. oświetlenie czy asystentów. Teraz wszystko jest inne, nowe, nieznane.
Dla osób z pokolenia nie tabletowego czyli pewnie ok 60 lat i starszych to nie jest przyjazny samochód – to porazka.
Eko, bio terroryści i idioci wykańczają przemysł motoryzacyjny, elektryki i 3 cylindrowe szrot, wszędzie oszczędność i niska misja spalin. Auto nie są już ładne ani przytulne.
Golf nawet już nie jest golfem tylko bardziej Teslą. Obsługa głośności i temperatury suwakiem dotykowym to jakieś nieporozumienie. To nawet gorsze i bardziej niebezpieczne niż pukanie w wielki tablet. A tzw: „menu kilkuprzyciskowe” tego systemu jest poniżej pomiędzy przyciskiem świateł awaryjnych a nie gdzieś przy ekranie. Dobrze ze nie zrobili tego przy gałce zmiany biegów. Brak tzw. przycisku „home”.
Poza tym sama grafika ekranów zbyt kolorowa i natarczywa, rozpraszająca, w Golfie 7 było czarne tło i wszystko było czytelne.
Aż przykro patrzeć na upadek volkswagena. No bo nawet z cena przesadzili. Startuje ona od ponad 27 tys. Euro za 130 konne 1.5 TSI z manualem i w nieco bogatszej wersji z jednostrefowym Climatronikiem (nie ma pokręteł to nie ma klimy na korbę) i z nawigacją. Czyli za jedyny sensowny wybór z 4 cylindrowym silnikiem 120 tys. zł ? Tak mniej więcej, to nawet jak na zwolenników marki nieco przesadzona cena. Wersja podstawowa z kalekim 3 cylindrowcem będzie oferowana od 2020 roku.
Za jakość zdjęć przepraszam, najlepszy smartfon takiego szarego morusa w ciemnym salonie nie sfotografuje lepiej.
Ostatnia aktualizacja: 08.12.2019 13:33:00
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Nieco kontrowersyjnej urody kanciate wnętrze nowego Audi Q3 zaczęło mi się podobać. Za to typ serwowany przez mercedesa w klasie A, B, GLA itp zupełnie mi się nie podoba
Prędzej w nowej Kii Ceed sie tak poczujemy siedząc na fotelu kierowcy
z zewnątrz VII bardziej się mi podobała. Co raz to bardziej kombinują z wyglądem i golf przestaje być golfem... Przynajmniej w moich oczach
Nie no 500 L wyglada jak Qpa, tak samo jezdzi. To wole karton Tourana przynajmniej nie osmieszamy sie w nim (multipla 500 L).
Wczoraj pokazali nowego merca GLA bardzo udany z wyglądu ale to wnętrze z tabletem jak drewniana deska, kokpit ala FSO 1500. I ordynarne nawiewy. Przesadzili.
Wychodzi na to ze jednak niemuecki najlepszy to Audi Q3 chociaz awangardowe to normalniejsze, tak samo 4 letnie juz BMW X1, normalne i moze sie podobac wielu
Pamiętam swoją jazdę próbną tegorocznym Peugeotem 508. Od wirtualnej rzeczywistości kręciło mi się w głowie. Próbowałem zapamiętać włączanie trybów automatycznej skrzyni biegów, wyświetlanie zegarów, działanie półautonomicznej jazdy (tempomat aktywny + steer, czyli korygowanie pasa ruchu). W rezultacie zapomniałem poczuć jakiejkolwiek przyjemności jazdy. Pamiętam tylko komfort i dość niewygodny fotel kierowcy. Być może nie zdążyłem go sobie ustawić.
Ale też nic mnie do tego auta nie ciągnęło, żeby go kupić. Podobnie jak VW T-Roc. Chętniej wziąłbym Octavię III. Albo - nie mówcie nikomu - Fiata 500L. Minivan dający więcej frajdy niż niemieckie crossovery? Chyba się starzeję...😅
Chciałoby się po prostu wziąć Peugeota 406 w fabrycznym stanie i zrelaksować się analogowym samochodem. Po czym ponarzekać na brak nawigacji i radia.
Kurde, przydałyby się takie restomody...
A teraz straszne robia te multimedia. Na pewno nie zechcę takich jak w Golfie 8.
Np w Audi Q3 jest "virtual cockpit" najlepszy w klasie i ładnie wkomponowana navi 10 cali. Ale panel ogrzewania i wentylacji jest tradycyjny, i mamy pokretło do sciszania radia dla pasazera.
A w nowym Audi A6 sa 3 połyskujace i czarne panele i nic wiecej. Nie dosc ze to jest brzydkie, nie ma klimatu i nie ma na czym oka zawiesic to jeszcze swieci to pewnie az za bardzo.
Tym bardziej, że obsługa dotykowa jest łatwiutka. Zmywanie tłustych odcisków z paneli pewnie mniej, ale Porsche Taycan też ma problem.
Kolor szary też wysmiał.
Rozpływal się nad Autonomią i techniką.
Dla mnie król to Golf 7
Mieliśmy i mamy w rodzinie 6 volkswagenów i żadnemu silnik się nie rozlecial. Ogólnie problemów nie mamy z nimi.
Nikt z nas na Opla i Forda żadnego z nich by nie zamienił.
Każdy Żyd swoją czapkę chwali
Szkoda że dla znawców Audi i BMW to drogie niemieckie gówna w złotych papierach a Fiat Tipo i Toyota to lux i super. Żenujące
I żadna nawigacja obsługiwana głosowo nie działa gdy ustawimy język polski a wypowiadamy nazwe Mühlenhagen, czy inne trudno brzmiące np Szczecin.
A ID. 3 to porażka, widziałem na żywo
https://tinyurl.com/vnw9n3t
Dlatego nadal mam niezniszczalne Golfa 5.
Ale chce technologii a nie żarówek i stać mnie albo na Auto Casco albo na nowy bądź używany Matrix LED.
A żarówki są dobre ale w muzeum.
A ludzie są głupcy i łykaja eko durnote, Gretę T oraz auta na prąd.
Dla mnie na dziś GTD jest technicznie zacofany bo nie ma wielu systemów które chciałbym miec
W przypadku Tipo, to opóźnienie technologiczne działa tylko na korzyść. W tym Tipo wystarczy mieć zapasowe żarówki w schowku, a nie zapasowe reflektory led w bagażniku Matrix to będzie jak przyjdzie do zakupu takiego reflektora na wymianę - teraz już widać, jak ludzie jeżdżą z poprzepalanymi diodami w światłach pozycyjnych tylnych, bo trzeba wydać kasę na nowe. Dla mnie Tipo to jedno z ostatnich rozsądnych samochodów.
Lepiej nie mieć wymagań i korzystać do bólu, niż mieć wymagania i oszczędzać, bo zużyje się.
No i Fiat jakieś 10 lat opóźniony technologicznie z nawigacją, Matrix LED-ami czy systemami wspomagającymi. Ręczny ma jak 30 lat temu na hebel.
Tipo to auto dla ludzi bez wymagań, nie powiem inaczej aby nikogo nei urezić.
Lubie Tipo i podoba mi sie ale to taka lepsza Dacia
Trzeba miec oczy, pomacać, powąchać, pojeździć i zobaczyć statystyki sprzedaży.
A najlepsza jest plastikowa bio, eko toyota.
Jedyne co nie zostało to legendarna trwałość volkswagena i bezawaryjność znana z lat 80" .Przez jakość rozumie się na ogół to ostatnie, dzisiejsze twory VW to starannie na ogół opakowana tandeta