Wpis w blogu auta
Ford Focus
Dodano: 1 dzień temu
Blog odwiedzono 79 razy
Data wydarzenia: 20.12.2024
Prezent?
Kategoria: obserwacja
O tym, że planowałem zmianę wiecie z mojego poprzedniego bloga. Powiem szczerze, że wybór był dość trudny, ale ostatecznie zdecydowałem się na Focusa ST w wersji kombi. Co mnie przekonało? Najbardziej - sentymentalna podróż moją byłą Astrą, którą byłem zmuszony pożyczyć od młodego Śwagra, obecnego Właściciela.
1 września w drodze na Czechy na A4 dostałem po raz czwarty kamieniem w przednią szybę Skody tak fatalnie, że pęknięcie szło po szkle… Skonsultowałem szybko sprawę z Młodym i w dalszą drogę z Krakowa ruszyłem Astrą. Dozgonna wdzięczność to mało powiedziane Sentymentalna podróż zaczęła się.
I teraz przechodzimy do meritum. Astra ma w tym momencie 7 lat. Na szafie ponad 190 tys. (147 tys. moje, 2017-2021). I co? I właśnie nic Auto idzie jak po szynie. Zewnętrznie oraz wewnętrznie kompletnie nie widać zużycia. Dobrze, że nauczyłem Młodzież, jak dbać o auto Jedzie jak od nowości. Czuję znów to urządzenie. Tu jest właśnie gwóźdź programu.
Od momentu przesiadki z Astry na Octavię miałem odczucie zbyt niewielkiego przeskoku, a nie takiego oczekiwałem. W kwestii prowadzenia i mocy. Oczywiście, jeśli chodzi o technologię czy design to była duża zmiana, ale odnośnie samej jazdy czy trakcji miałem wrażenie, że Skoda nie ma aż tak wielkiej przewagi. Wiadomo - w ustawieniu Sport dawała z siebie wszystko co mogła, jednak wciąż gdzieś pozostawał niedosyt. I jeszcze ten dźwięk silnika generowany przez głośniki, który na dłuższą metę - nie oszukujmy się – jest dość uciążliwy… Dość powiedzieć, że większość jazdy Skodą przejeździłem na ustawieniu Individual, gdzie sztucznego dźwięku nie ma. Wspominając i porównując to wszystko dochodzę do wniosku, że to jednak Opel dawał mi o wiele więcej frajdy. A podczas tych 3 dni z Astrą tylko się w tym upewniam i decyduję ostatecznie, w którą stronę powinienem pójść.
Jako się rzekło - azymut Focus ST kombi W międzyczasie „doktoryzuję” się w internecie czytając i oglądając wszelkie testy. Wszyscy pieją nad właściwościami jezdnymi, rzadko spotykanym obecnie silnikiem. Wrażenia z prowadzenia tego auta przemawiają do mnie najbardziej, to sprawia mi największą frajdę i tego oczekuję od urządzenia, w którym spędzam dość dużo służbowego czasu. Bardzo chwalone kubełkowe fotele z certyfikatem AGR są także bardzo przekonującym argumentem. A że jest twardy? Mi akurat nie przeszkadza. Skoro dzięki temu tak dobrze się prowadzi, nie mam nic przeciwko. Drogi mamy coraz lepsze, na moich zwyczajowych kierunkach wszystkie wyremontowane, nawet wojewódzkie Dziurawych zawsze unikałem, bez względu na auto, którym jeździłem. Automatyczna skrzynia to mój świadomy wybór, ale także uważam, że to już najwyższy czas na to udogodnienie. Przekonuję sam siebie
Zdaję sobie oczywiście sprawę, że modelowo Focus odstaje już od obecnych trendów designu. Generacja Mk 4 debiutowała w 2018, ostatni lift – czyli obecny Mk 4.5 – był w 2021. Ten głównie przyniósł zmiany, które w sumie zwróciły ponownie moją uwagę na to auto. Zmiany czysto kosmetyczne zewnętrznie (przeniesienie logotypu na grill, nowe przednie lampy, zmieniony kształt przedniego zderzaka, zmienione tylne lampy), ale te niuanse dla mnie zrobiły właśnie różnicę. Wewnętrznie także dużo bardziej bliżej mu do Astry, Octavia jest już z nowej, wyższej i nowoczesnej ligi. I nie przeszkadza mi wcale, że w Fordzie dalej są przyciski do przyciemniania oświetlenia deski czy przycisk dezaktywacji systemu Auto-Stop. Pewnie jestem konserwą (PESEL zobowiązuje ), ale wciąż bliżej mi do klasyki niż nowoczesności. Uznałem, że Focus będzie pewnie w moim przypadku ostatnim możliwym kompromisem w tej kwestii. Tym bardziej, że na tą chwilę w połowie 2025 (dane oficjalne Forda) jego produkcja zostanie zakończona i zniknie z rynku bez bezpośredniego następcy…
Golf Variant R, który był głównym konkurentem, odpadł głównie ze względu na przewaloną cenę. Wnętrze (bardzo nowoczesne) podobało mi się bardzo, jednak zewnętrznie miałem więcej obiekcji i nie przekonałem się Forda zamówiłem 13 września '24. Termin odbioru max koniec lutego. Mam więc dużo czasu, aby załatwić formalności leasingowe Skody.
Jakież było moje zdziwienie, gdy 2 grudnia dostałem info z leasingu, że auto stoi już na placu u Dilera... Mówiąc szczerze, miałem kontaktować się ze Sprzedawcą końcem listopada, aby zapytać o status, ale nadmiar obowiązków służbowych skonsumował mój czas w tej kwestii. Sprzedawca, co prawda, dzwonił do mnie 29/11, ale nie miałem możliwości akurat w tym momencie z Nim porozmawiać. Oddzwonić nie zdążyłem już w czasie Jego pracy. Trochę mam niedosyt, że nie dostałem informacji z większym wyprzedzeniem...
Skoda nie wykupiona, nie sprzedana... Zawsze wiedziałem co najmniej miesiąc wcześniej, kiedy nowe auto będzie dostępne... Ford wie lepiej Musiałem ostro się spiąć, ale i tak nie udało mi się zazębić procesu sprzedaży i odbioru.
Cóż było robić? Początkowo chciałem czekać, ale ostatecznie uznałem, że nie ma na co. Najpierw uruchomiłem proces wykupu i sprzedaży Octavii licząc, że formalności nie zajmą dużo czasu, jak to drzewiej bywało. Byłem w błędzie – Volkswagen Financial Services jest jak system argentyński: wejść bardzo łatwo, ale wyjść przed czasem to droga krzyżowa. Nigdy nie mówię nigdy, ale w tym przypadku zrobię wszystko, aby w przyszłości nie związać się ponownie z tą instytucją… Widząc co się dzieje, odpalam zakup Focusa.
W międzyczasie skikam szybko do Rzeszowa, aby omówić szczegóły i zobaczyć nowy nabytek Na żywo wygląda o niebo lepiej niż w konfiguratorze czy na zdjęciach od Sprzedawcy Jestem bardziej niż zadowolony
Ostatecznie umawiam termin odbioru na piątek, 20 grudnia. Data staje się faktem, rano jeszcze robota w Krośnie. Czynności wykonane, śmigam do Rzeszowa. Tutaj prezentacja auta, połączenie apki z samochodem (mogę z tego poziomu nawet odpalić go zdalnie), dopełnienie formalności, przerzucenie rzeczy ze Skody... Planowałem opylić Octavię w dniu odbioru Focusa, ale papierów z VFS wciąż nie mam... Młody, który towarzyszy mi w odbiorze, odjeżdża wcześniej Skodą na miejsce jej tymczasowego postoju. Ja jeszcze czekam na blachy i ubezpieczenie. Mam wyraźnie dalej „pecha” – dziś w rzeszowskim wydziale komunikacji mają „tylko” 200 aut do zarejestrowania…
Wreszcie wyjeżdżam z salonu. Auto brzmi super, kubły świetne Pierwsze tankowanie i jazda z RZ do KT Jest na lecie, więc biorę poprawkę. Zimówki zamówione, czekają w tarnowskim serwisie, ale dziś już nie zdążę – załatwię to jutro. Fartownie śnieg nie pada Jadę zatem na bazę. To tylko ~80 km dystansu, ale… Czuję, że dokonałem właściwego wyboru. Idzie świetnie. Fotel na podłodze, kierownica na kolanach i wreszcie koło nie zasłania mi deski To był też kolejny aspekt przemawiający za nim, gdy siadłem w sierpniu do seryjnego Focusa w salonie i w ten deseń ustawiłem sobie fotel i kierownicę Miałem to samo z pożyczanym Mondeo Mk2, Mk3 Radka i służbowym Focusem Mk2 po lifcie Małżonki – zawsze siadłem, ustawiłem kierownicę, fotel i byłem od razu u siebie. Bez korekcji. W żadnym innym aucie, z którym miałem do tej pory do czynienia, nie doświadczyłem tego efektu. Oprócz - oczywiście - AR 159 Radka Pewnie mam kolejny schiz, ale… Tutaj jest znów tak samo. Dopełnieniem jest regulacja wysokości i długości siedziska. Ależ się tu siedzi Jest wreszcie frajda z jazdy w innym, dużo lepszym wymiarze (w porównaniu do Astry, o Octavii nie wspomnę).
Nie mówię już nic więcej, nie ma co gadać na zapas. Reszta wyjdzie w codziennej eksploatacji. Już go lubię… Pierwszy raz taką Gwiazdkę mam
Ostatnia aktualizacja: 07.01.2025 21:25:33
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez FranzMaurer
Wszystko miało być jak zawsze. Decyzja o zmianie, zamówienie, sprzedaż obecnego i odebranie sukcesora. Żona mówi, że jestem niebieski ;) (psychologiczne określenie profilu zachowań: ...
12
komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez yatsec
Kolejny rok za nami. W rupieciarni znowu się trochę działo. W kulminacyjnym momencie stadko liczyło już 14 sztuk i należało podjąć kroki zmierzające do jego redukcji.
Należałoby ...
27
komentarzy
Dodano: 13 dni temu, przez JuliuszK1000
Zrobiłem teraz podsumowanie. 10 lat temu, 4 listopada odebrałem z salonu C5. Przez ten czas wydałem ok. 100 tys. zł: paliwo, ubezpieczenie OC, AC i Assistance, myjnia, parkowanie, przeglądy ...
54
komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
W 1899 roku powstał pierwszy samochód Opel, a już w 1929 roku rodzina Opla sprzedała większościowy pakiet akcji amerykańskiemu koncernowi motoryzacyjnemu General Motors. 6 marca 2017 GM sprzedaje Opla PSA, a od 2021 Opel wchodzi w skład Stellantis. Najdłużej bo przez 88 lat był amerykański. Większość uważa Opla za niemiecką markę ale nie oznacza jednak, że to prawda. Można też napisać, że jest angielski, bo po przyklejeniu logo Vauxhall był tam pod tą nazwą sprzedawany, a dla odmiany w USA Opel to Buick. No i jeszcze zamieszany w to był australijski Holden, od którego Alfa Romeo dostała nowe V6 po śmierci Giuseppe Busso. Trochę zagmatwane historie...
Ten wybór coraz trudniejszy.
A rzeczywiście auta z grupy Vw sa podobne, dla niektórych nudne ale widać patrząc na jazdę i to taka inna niż codzienna ford okazuje sie dawać najwięcej.
Szczerze mówiąc jako miłośnik aut niemieckich żal mi i opla i forda, obydwie firmy sięgają dna swoja ofertą. Astra to juz nie opel a focusa już niedługo nie będzie...
Skoro finansowanie w Vw Bank to bagno to nie wiem z jaką marką będziesz sie musiał oswajać za kilka lat. W Niemczech chyba jest z tym inaczej.
Mam nadzieję, że autko sprawi Ci wiele frajdy, bo jak piszesz na razie tak jest 👌
Fakt, ja też lubię widzieć całą deskę rozdzielczą więc zawsze ustawiam sobie tak kierownicę i siedzenia, że tak jest. Ale do jednego muszę przyczepić się w twoim Focusie nie znoszę jajowatych, niecentrycznych kierownic 😉😅
Taki prezent nie zmieściłby mi się pod choinką 🎄🎁😁
Dam jeszcze znać
To o której?
Daj mi szansę
Mówisz? A przecież to tylko Ford...
Będę zaszczycony I jazdę testową zrobisz
Wyłgam się, ponieważ ciągle jeżdżę w te same miejsca
Na spot chyba zabiorę aparat.
Teraz się już nie wyłgasz od wpisów. Każden jeden wyjazd, czy do CZ, czy do PL, opisujesz. Skoro lubisz porządek w aktach...
Tym razem nie mogę Mu tego odmówić PESEL odpuszczamy, oczywiście
Osobiście uważam, że to kwintesencja prowadzenia
Mam pewien pomysł w tej kwestii Zobaczę, jak na to zareagujecie
Dzięki
"Fotel na podłodze, kierownica na kolanach i wreszcie koło nie zasłania mi deski" Skąd ja to znam...? Też lubię być jak francuski kolarz światowej sławy: "Dupą Trę O Szosę"
Teraz czekam na kolejne wpisy z eksploatacji i wycieczek, których parę, starym i dobrym zwyczajem mógłbyś dodać z okazji zmiany auta. Na pewno nie zaszkodziłoby
Szerokości!